Wzloty i upadki Maniuśki i jej rodzinkiKategorie: Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 125, liczba wizyt: 246720 |
Nadesłane przez: Maniuśka 26-10-2011 21:36
Nastrój nadal nastawiony na nie i pewnie długo tak będzie.Czy dopada mnie jesienna depresja?Nie umiem sobie odpowiedzieć na te pytanie.
Dzisiejszy dzień był dniem sprzątania.Zawsze jak mam doła to to robię.Zaczęłam od ścielenia łóżka,ścieranie kurzu,odkurzanie pokoju,podlewanie kaktusów i na koniec sprzątnełam Julki ubrania,w sensie to co małe to do worka dla innych rodzinnych dzieci,a co miałam dla niej większe po innych dzieciach wyjęłam.Ale te moje dziecko rośnie!Jak szalone!!Jeszcze niedawno zaczęła nosić rozmiar 74...(jakieś 3 miesiące temu ;) ) a już nosimy 80 bo nowo kupione 74 które Julka miała na sobie kilka razy przykurczyło się na niej,za krótkie rękawki,za małe w kroku.No szok.Już od jakiegoś czasu nosi te 80 i nie jest wcale za duże na nią,a dobre,takie akurat!Czyżby jakiś skok rozwojowy?Czy to że przeszliśmy na mieszankę?Nie wiem,ale wiem,że już jest dużą ładną dziewczynką i z dnia na dzień jest bystrzejsza.Już sama podchodzi i łapie mnie za rękę by z nią pochodzić,a tak majstruje tą moją ręką by jej było wygodnie i zawsze taka szczęśliwa i sztywna idzie...myślę ,że za ok 2-3 tygodnie Julcia postawi swoje pierwsze kroczki,bo jak ją puszczam to stoi sobie bez trzymanki i powoli chce ruszyć nóżkami,ale jeszcze ma obawy i leci tak fajnie do przodu,żeby przeskoczyć odrazu na raczkowanie i spowrotem wstaje i łapie za rękę;)
Ostatnio też zrobiła się całuśna i przytulaśna.Z rana oboje z mężem dostajemy buziaki z wpychaniem jęzorka do naszej buzi,a potem tulenie.Oj słodko to wygląda.Dorasta już,dorasta ta moja mała dziewczynka:)
Teraz jak jest zmęczona i śpiąca to kładzie główkę gdzie wlezie,na podłodze,łóżku,kolanach i pokazuje,że spać się jej chce;)
Ja już lepiej się czuję,dzisiaj chodziłam cały dzień w piżamie( góra) i dresach.Rzadko mi się to zdarza,ale zazwyczaj jak wiem,że nie będę wychodzić lub jestem źle nastrojona to się ubieram w dreski.
Zmęczona już jestem,muszę się wykąpać i pościelić sobie łóżko ( oOOoo NIE!)
Poukładaj sobie świat
Skąd wrażenie, że jest czas
Choćby dawniej nawet był
Wolniej płynął, wszystko z nim
Twoje wiersze, dumne dziś
Czemu wtedy nie przysłałaś ich?
Poukładaj sobie sny
Póki żyją jeszcze w nich
Cienie niezaczętych spraw
Wstyd się przyznać, też je mam
Sny na wietrze, wiersze w nich
Nie są wieczne, nie przestawaj śnić
Prawda jest jak dym, w niebo wzleci nim
Nim zrozumiesz, że sny
Są po to by je śnić i gonić z całych sił
Nim zamienią się w dym
Poukładaj wiersze tak
Tak jak pragnień dawny blask
Nigdy nie za późno by
Do nich wracać, jeszcze z nich
Iskrą świecić, niech się tli
Niech nas pieści, żarem co ma przyjść(....)
Seweryn Krajewski,Andrzej Piaseczny,Piotr Cugowski -DYM