Ja i onKategorie: Rodzicielstwo, Ślub i związek, Żyj chwilą Liczba wpisów: 141, liczba wizyt: 349082 |
Nadesłane przez: tosia1984 24-02-2020 07:55
A więc mija miesiąc mojej walki.Nie jest łatwo.Niestety w tym tygodniu nie schudłam nic.Waga stoi w miejscu,pewnie organizm robi bunt jak to zazwyczaj bywa.Z mojego doświadczenia wiem że to zastopowanie przejściowe.Organizm to mądry komputer i nie chce tak łatwo oddać tego co uzbierał przez tyle czasu.W poprzednich latach przy odchudzaniu etap STOP był trochę później,ale kiedyś to ja byłam młodsza o ładnych parę lat a teraz jest teraz.Nie powiem...troche mi przykro,ale nie załamuję się bo i tak miesiąc zamykam z wynikiem 4,1kg.w dół ale za to w cm.ubyło mnie 18,5cm.więc nie ma lipy.Waga nie jest wyznacznikiem.Każdy ma inną budowę i przy wadze.np 60kg.i tym samym wzroście jedna kobitka będzie chuda jak szczypior a druga przy kości.Więc podsumówując ...jestem zadowolona ale czuję nie dosyt.Walczymy dalej.Najważniejsze żeby teraz nie żucić rękawic tylko trzymać gardę.
PS..Łydka mi się rozbudowała...za dużo chodzę.
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p20413,Poniedzialek4.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b1199-1,Ja-i-on.html