On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 514442 |
Nadesłane przez: anetaab 17-06-2011 21:26
Wybraliśmy się dziś z rodzicami i synuniem oczywiście do Ełku .
Celem wyprawy był Lidl( tata poszukiwał koszulki oddychającej na rolki bo u nas nie było rozmiaru) i tesco bo u siebie nie mamy a czasami lubimy tam zajrzeć.
W tesco upolowałam dżinsiki Jakubkowi :) już na jesień bo w rozmiarku 80.
W Lidlu w Ełku niestety też nie było koszulki taty więc nas do Olecka wywiózł :).
Tam niesttey też nie kupił, za to trafiliśmy tam na jakąś wyprzedaż i zakupiliśmy inne ubranka :)
Kilka bluz i golfików dla Jakubka już na zaś.
Drogę do Ełku synunio przespał.
Na trasie Ełk -Olecko troche marudzil bo nudził się i nie chciał już siedzieć w foteliku.
W Olecku sobie odpoczął , porozciągał się :) podjadł.
Drogę powrotna tez przespał.
Dzielny Kochany synusio.
Ciekawe jak przeżyjemy trasę Giżycko- Gdynia??