Prezenty gwiazdKategorie: Boże Narodzenie Liczba wpisów: 3, liczba wizyt: 32485 |
Nadesłane przez: Marcin1984 dnia 17-12-2010 12:44
Prezenty rzadko mnie zaskakują, ponieważ zazwyczaj sygnalizuję, co chcę dostać. Raz jednak znajomym udało się mnie zaskoczyć. Dali mi wtedy pod choinkę maszynę do szycia. Fakt otrzymania maszyny nie był jednak dla mnie zaskoczeniem, ponieważ sygnalizowałem kiedyś chęć jej otrzymania. Przez kilka lat jednak wszyscy zdawali się nie pamiętać o tym. Gdy więc kilka lat później zobaczyłem maszynę do szycia pod choinką, byłem szczerze zaskoczony.
Sam lubię robić najbliższym niespodzianki. Choć mniej więcej orientujemy się co, komu potrzeba, bo z rodziną nie lubimy kupować sobie niepotrzebnych rzeczy, to element zaskoczenia też jest ważny. Jeśli mężczyzna jednak nie wie, co dać kobiecie w prezencie, powinien kupić torebkę. Torebek i butów zawsze im brakuje. Dlatego moja żona w tym roku otrzyma kolejną torebkę. Poza tym szykuję dla niej coś specjalnego, pewnie będzie to biżuteria.
powiedział: Artur Barciś
Nadesłane przez: Marcin1984 dnia 15-12-2010 08:54
fot. Paweł Berkolec / Gazeta Olsztyńska
Od zawsze jestem fanem gier, dlatego gdy zobaczyłem pod choinką Game Boy, byłem w siódmym niebie. Ten prezent szczególnie utkwił mi w pamięci, bo było to w czasach, gdy takie gry dopiero wchodziły na nasz rynek. Nie lubię za to skarpetek. Zawsze dostaję ich dużo i nie chcę więcej
Jeśli chodzi o prezenty dla moich najbliższych, to czasem podpytam, co chcieliby dostać, ale nie jest to nigdy całość prezentu. Zawsze staram się wpleść element zaskoczenia i tak od dwóch lat kupuję śmieszne gadżety, którymi uzupełniam prezenty świąteczne… Lubię, gdy na twarzach osób obdarowanych pojawia się szczery uśmiech.
powiedział: Wojciech Łozowski, wokalista zespołu Afromental
Nadesłane przez: Marcin1984 dnia 14-12-2010 12:17
Dla mnie całe święta były zawsze magiczne. Wychowywałem się w czasach, gdy rarytasem były pomarańcze, mandarynki i inne egzotyczne owoce. Najczęściej pod choinką znajdowały się ręcznie robione czapki i szaliki. Największą radość miałem jednak z nart, które chłopiec otrzymałem będąc jeszcze chłopcem.
Dziś świat jest tak zautomatyzowany, że łatwiej jest spełnić konkretne życzenie dziecka, niż sprawić niespodziankę. Rodzina wiedząc, że jadę do Kanady, zamówiła u mnie syrop klonowy. Do tego dołączę jakiś praktyczny podarek i prezent gotowy. Moim zdaniem prezenty powinny być przede wszystkim praktyczne. Jeśli ktoś jednak nie ma pieniędzy, powinien obdarować najbliższych jakimś symbolicznym podarkiem, a nie zapożyczać się i kupować prezenty, na które zwyczajnie go nie stać.
powiedział: Zbigniew Wodecki