Od 3 cykli staramy się o Dziecko. Niestety na tydzień przed miesiączką zachorowałam (gorączka, katar itd). Poinformowałam lekarza rodzinnego o planach ciąży dlatego przepisał mi DUOMOX ( podobno bezpieczny dla ewentualnej ciążuy).. niestety po 3 dniach złe samopoczucie nasiliło się i musiałam zwiększyć antybiotyk do 3 razy dziennie po 1000g antybiotyku. Potem okazało się że okres jednak dostałam. Antybiotyki skonczyłam brać już tydzień temu ale do tej pory jestem na chorobowym - nadal męczy mnie kaszel. Ponownie poszłam do lekarza zapytać czy wszystko ze mną ok. poradził abym zbadała tarczycę...teraz czekam na wynik
w tej chwili już jestem już w 10 dniu kolejnego cyklu - mąż nalega aby spróbować i tym razem... a nie czekać do następnego cyklu.. a ja boję się że po tak dużej dawce antybiotyku.. mój organizm jest zbyt osłabiony.. zawsze po antybiotykach pojawia się grzybica... poza tym czekam na wynik tsh... a z drugiej strony to już nie pierwszy raz kiedy odkładamy... zawsze o coś się boje.. coś staje na przeszkodzie..biorę BIOARON C i lacibios femina... ale co robić... czekać czy działać?? jestem dość chorowitą osobą.. ale czy to znaczy ze mam wiecznie czekać??