Zapraszam do kolejnego naszego wątku na miłe pogaduchy!
Oby każdy dzień był dobry!
24 listopada 2016 16:35 | ID: 1353524
Muszę jechać do sklepu, a nie chce mi się ruszyć...No, ale jak trzeba to trzeba...
A my z Olafkiem i córką na spacerze byłyśmy i ciut zakupów zrobiłyśmy...
24 listopada 2016 18:44 | ID: 1353584
Muszę jechać do sklepu, a nie chce mi się ruszyć...No, ale jak trzeba to trzeba...
A my z Olafkiem i córką na spacerze byłyśmy i ciut zakupów zrobiłyśmy...
I ja bylam w sklepie. Musialam wyskoczyc, bo chlebek mnie sie skonczyl.
24 listopada 2016 20:58 | ID: 1353599
Muszę jechać do sklepu, a nie chce mi się ruszyć...No, ale jak trzeba to trzeba...
A my z Olafkiem i córką na spacerze byłyśmy i ciut zakupów zrobiłyśmy...
I ja bylam w sklepie. Musialam wyskoczyc, bo chlebek mnie sie skonczyl.
a ja jutro sié zabieram za zakupy
24 listopada 2016 21:37 | ID: 1353627
Muszę jechać do sklepu, a nie chce mi się ruszyć...No, ale jak trzeba to trzeba...
A my z Olafkiem i córką na spacerze byłyśmy i ciut zakupów zrobiłyśmy...
I ja bylam w sklepie. Musialam wyskoczyc, bo chlebek mnie sie skonczyl.
a ja jutro sié zabieram za zakupy
My z córką będąc na spacerze zapewne też gdzieś zaglądniemy...
24 listopada 2016 21:53 | ID: 1353637
Też po sklepach pochodziłam . Kupiłam dwie pikne bombki na prezent dla teściów córki (razem spdzimy wigili).Kupiłam też skrable ,bedą dla nas może w świeta zagramy.
24 listopada 2016 22:05 | ID: 1353645
Też po sklepach pochodziłam . Kupiłam dwie pikne bombki na prezent dla teściów córki (razem spdzimy wigili).Kupiłam też skrable ,bedą dla nas może w świeta zagramy.
I ja myślę nad jakąś grą by potem wspólnie zagrać...
25 listopada 2016 19:23 | ID: 1353832
Muszę jechać do sklepu, a nie chce mi się ruszyć...No, ale jak trzeba to trzeba...
A my z Olafkiem i córką na spacerze byłyśmy i ciut zakupów zrobiłyśmy...
I ja bylam w sklepie. Musialam wyskoczyc, bo chlebek mnie sie skonczyl.
a ja jutro sié zabieram za zakupy
Ja dziś zrobiłam, jutro będzie cieżko się dopchac.. u nas tak zawsze w sobote..
25 listopada 2016 19:30 | ID: 1353834
Dzwoniłam do koleżanki, która podlewa u nas kwiaty i powiedziała mi, że jest jakieś powiadomienie na odbiór przesyłki, powiedziałam jej, że jak może to niech ją odbierze... Wieczorkiem zadzwoniła, że jej mężuś poszedł na pocztę i ją odebrał. Mój z kolei mężuś już będąc w domku zaglądnął do niej i powiedział, że przyszła pasta do zębów i szczoteczka - to wygrana z Familijnego konkursiku... ale fajnie...
25 listopada 2016 19:34 | ID: 1353839
Dzwoniłam do koleżanki, która podlewa u nas kwiaty i powiedziała mi, że jest jakieś powiadomienie na odbiór przesyłki, powiedziałam jej, że jak może to niech ją odbierze... Wieczorkiem zadzwoniła, że jej mężuś poszedł na pocztę i ją odebrał. Mój z kolei mężuś już będąc w domku zaglądnął do niej i powiedział, że przyszła pasta do zębów i szczoteczka - to wygrana z Familijnego konkursiku... ale fajnie...
Ostatnio masz szczęście w tych konkursach, nasza zdolniacha
25 listopada 2016 20:27 | ID: 1353862
Muszę jechać do sklepu, a nie chce mi się ruszyć...No, ale jak trzeba to trzeba...
A my z Olafkiem i córką na spacerze byłyśmy i ciut zakupów zrobiłyśmy...
I ja bylam w sklepie. Musialam wyskoczyc, bo chlebek mnie sie skonczyl.
a ja jutro sié zabieram za zakupy
Ja dziś zrobiłam, jutro będzie cieżko się dopchac.. u nas tak zawsze w sobote..
Mnie jutro czekają zapkupy, ale dopiero po pracy, także powinno być już w miarę pusto...
25 listopada 2016 20:38 | ID: 1353864
Dzwoniłam do koleżanki, która podlewa u nas kwiaty i powiedziała mi, że jest jakieś powiadomienie na odbiór przesyłki, powiedziałam jej, że jak może to niech ją odbierze... Wieczorkiem zadzwoniła, że jej mężuś poszedł na pocztę i ją odebrał. Mój z kolei mężuś już będąc w domku zaglądnął do niej i powiedział, że przyszła pasta do zębów i szczoteczka - to wygrana z Familijnego konkursiku... ale fajnie...
Ostatnio masz szczęście w tych konkursach, nasza zdolniacha
Też to... zauważyłam... a może nie odpuszczam i... gram...
25 listopada 2016 20:40 | ID: 1353868
Dzwoniłam do koleżanki, która podlewa u nas kwiaty i powiedziała mi, że jest jakieś powiadomienie na odbiór przesyłki, powiedziałam jej, że jak może to niech ją odbierze... Wieczorkiem zadzwoniła, że jej mężuś poszedł na pocztę i ją odebrał. Mój z kolei mężuś już będąc w domku zaglądnął do niej i powiedział, że przyszła pasta do zębów i szczoteczka - to wygrana z Familijnego konkursiku... ale fajnie...
Ostatnio masz szczęście w tych konkursach, nasza zdolniacha
Też to... zauważyłam... a może nie odpuszczam i... gram...
I tak trzymaj Grażynko, nie Twoja passa trwa. Gratuluję wygranej:)
25 listopada 2016 23:50 | ID: 1353903
Dzwoniłam do koleżanki, która podlewa u nas kwiaty i powiedziała mi, że jest jakieś powiadomienie na odbiór przesyłki, powiedziałam jej, że jak może to niech ją odbierze... Wieczorkiem zadzwoniła, że jej mężuś poszedł na pocztę i ją odebrał. Mój z kolei mężuś już będąc w domku zaglądnął do niej i powiedział, że przyszła pasta do zębów i szczoteczka - to wygrana z Familijnego konkursiku... ale fajnie...
Ostatnio masz szczęście w tych konkursach, nasza zdolniacha
Też to... zauważyłam... a może nie odpuszczam i... gram...
I tak trzymaj Grażynko, nie Twoja passa trwa. Gratuluję wygranej:)
Dziękuję... gram w konkursikach by wnusiaczkom coś wygrać... sobie to na... końcu...
25 listopada 2016 23:58 | ID: 1353907
Dzwoniłam do koleżanki, która podlewa u nas kwiaty i powiedziała mi, że jest jakieś powiadomienie na odbiór przesyłki, powiedziałam jej, że jak może to niech ją odbierze... Wieczorkiem zadzwoniła, że jej mężuś poszedł na pocztę i ją odebrał. Mój z kolei mężuś już będąc w domku zaglądnął do niej i powiedział, że przyszła pasta do zębów i szczoteczka - to wygrana z Familijnego konkursiku... ale fajnie...
Ostatnio masz szczęście w tych konkursach, nasza zdolniacha
Też to... zauważyłam... a może nie odpuszczam i... gram...
Wlasnie to zauwazylam ale to dobrze ze ma szczescie brawo !
25 listopada 2016 23:58 | ID: 1353908
Dzwoniłam do koleżanki, która podlewa u nas kwiaty i powiedziała mi, że jest jakieś powiadomienie na odbiór przesyłki, powiedziałam jej, że jak może to niech ją odbierze... Wieczorkiem zadzwoniła, że jej mężuś poszedł na pocztę i ją odebrał. Mój z kolei mężuś już będąc w domku zaglądnął do niej i powiedział, że przyszła pasta do zębów i szczoteczka - to wygrana z Familijnego konkursiku... ale fajnie...
Ostatnio masz szczęście w tych konkursach, nasza zdolniacha
Też to... zauważyłam... a może nie odpuszczam i... gram...
I tak trzymaj Grażynko, nie Twoja passa trwa. Gratuluję wygranej:)
Dziękuję... gram w konkursikach by wnusiaczkom coś wygrać... sobie to na... końcu...
babcia na medal
26 listopada 2016 00:01 | ID: 1353909
Jestem cut zmeczona ale wreszcie mam wszystkie prezenty kupione
26 listopada 2016 00:19 | ID: 1353917
Jestem cut zmeczona ale wreszcie mam wszystkie prezenty kupione
O to dobrze a ja jeszcze z prezentami w polu jestem...
26 listopada 2016 00:23 | ID: 1353918
Już mnie morzy, więc uciekam i kto jest jeszcze to mówię DOBRANOC !!!
26 listopada 2016 07:44 | ID: 1353924
Jestem cut zmeczona ale wreszcie mam wszystkie prezenty kupione
Ja jeszcze nic nie mam :-( Siostra ma urodziny w mikolajki i też nic jeszcze dla niej nie mam :-(
26 listopada 2016 08:30 | ID: 1353927
WITAJCIE !!! Czekamy na męża, zaraz będzie wyjeżdżał...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.