Zapraszamy serdecznie na dalsze pogaduchy.. z wiosennym powiewem.. Niech ciepło i radośnie będzie cały rok
8 maja 2020 19:55 | ID: 1463563
Byłam w Pepco Syn dzwonił że przyjeżdżają jutro Musiałam coś kupić Kupiłam 2 samochody ,takie do rączki niezbyt duże i 2 bluzeczki letnie No i bądź bez grosza ,no nie może tak być Zaraz dzień dziecka i w sierpniu urodziny Ach trzymać się za portfel nie ma rady
Co rusz wydatki. Ja dziś dostałam pismo, że zamiast 11 zł to 22 zł za osobę za śmieci od czerwca.. Sto procent w górę...
U nas ponoć ma być 23zł od osoby ale mamy 20% zniżkę na kartę dużej rodziny to będzie ciut mniej...
9 maja 2020 08:10 | ID: 1463577
Hejka z rana. Za pościele się wezmę, bo piękny dzień dziś..
9 maja 2020 12:57 | ID: 1463588
Syn zadzwonil po 11zapytac czy ide z nimi na plaze Ok Ubralam sie moment i wyszlam Zostawilam na wlaczonej kuchence rosol i zapomnialam i sobie poszlam Przypomnialam sobie jak wracalismy jak sie zerwalam biegiem ale nic wielkiego sie nie stalo Rosolek sie wygotowal a makaron byl zjadliwy dolalam rosolu zimnego i git
9 maja 2020 13:33 | ID: 1463591
Syn zadzwonil po 11zapytac czy ide z nimi na plaze Ok Ubralam sie moment i wyszlam Zostawilam na wlaczonej kuchence rosol i zapomnialam i sobie poszlam Przypomnialam sobie jak wracalismy jak sie zerwalam biegiem ale nic wielkiego sie nie stalo Rosolek sie wygotowal a makaron byl zjadliwy dolalam rosolu zimnego i git
Najważniejsze, że wszystko ok.
9 maja 2020 15:24 | ID: 1463594
Syn zadzwonil po 11zapytac czy ide z nimi na plaze Ok Ubralam sie moment i wyszlam Zostawilam na wlaczonej kuchence rosol i zapomnialam i sobie poszlam Przypomnialam sobie jak wracalismy jak sie zerwalam biegiem ale nic wielkiego sie nie stalo Rosolek sie wygotowal a makaron byl zjadliwy dolalam rosolu zimnego i git
Najważniejsze, że wszystko ok.
He he he - dobrze, że nic się nie stało... a taki rosołek ciut przegotowany to może i smaczniejszy był...
9 maja 2020 15:26 | ID: 1463595
Córka przesłała filmik z Mikołajek jak pływają jachtem po jeziorze z rodzinką i drugimi dziadkami - ale im fajnie... Byliśmy tam w ubiegłym roku w maju... aż zatęskniłam...
9 maja 2020 17:18 | ID: 1463600
Córka przesłała filmik z Mikołajek jak pływają jachtem po jeziorze z rodzinką i drugimi dziadkami - ale im fajnie... Byliśmy tam w ubiegłym roku w maju... aż zatęskniłam...
Super taka przygoda :)
9 maja 2020 18:52 | ID: 1463603
Córka przesłała filmik z Mikołajek jak pływają jachtem po jeziorze z rodzinką i drugimi dziadkami - ale im fajnie... Byliśmy tam w ubiegłym roku w maju... aż zatęskniłam...
Super taka przygoda :)
O tak a Oktawian jaki zadowolony, taki malec i już pokazuje jak się cieszy wycieczką po wodzie...
9 maja 2020 18:54 | ID: 1463604
Rybka na kolację zjedzona i popijamy sobie piwko, ja oczywiście bezalkoholowe 0% o smaku marakui i melona...
9 maja 2020 19:03 | ID: 1463605
Rybka na kolację zjedzona i popijamy sobie piwko, ja oczywiście bezalkoholowe 0% o smaku marakui i melona...
U nas też po kolacji i przy pifku :) miał być gril, ale nam się nie chciało rozpalać. Siedzimy w ogrodzie a młody id sąsiada,, pachtuje,, sadzonki leszczyny... Ale pewnie nic z tego, za późno... Mogliśmy się predka wiosną obudzić.
10 maja 2020 09:50 | ID: 1463618
Umyłam włosy, bo wczoraj mi się już nie chciało. Teraz muszę odsiedzieć swoje w domu. Niby wysuszone, ale na dwór narazie nie wychodzę...
11 maja 2020 06:23 | ID: 1463647
Umyłam włosy, bo wczoraj mi się już nie chciało. Teraz muszę odsiedzieć swoje w domu. Niby wysuszone, ale na dwór narazie nie wychodzę...
Ja wczoraj rano jak do pracy wstałam,spoglądając w lustro stwierdziłam że nie można tak ludzi z rana straszyć musialam myc drugi raz... każdy w inną stronę był,nic nie szło zrobić
11 maja 2020 07:58 | ID: 1463651
Umyłam włosy, bo wczoraj mi się już nie chciało. Teraz muszę odsiedzieć swoje w domu. Niby wysuszone, ale na dwór narazie nie wychodzę...
Ja wczoraj rano jak do pracy wstałam,spoglądając w lustro stwierdziłam że nie można tak ludzi z rana straszyć musialam myc drugi raz... każdy w inną stronę był,nic nie szło zrobić
Też tak mam. Szczególnie jak się położę z wilgotnymi włosami do łóżka...
12 maja 2020 07:08 | ID: 1463694
Ciężka noc za mną.. Co chwilę się budziłam... Masakra. I te głupoty, co mi się śniły...
12 maja 2020 08:15 | ID: 1463708
Ciężka noc za mną.. Co chwilę się budziłam... Masakra. I te głupoty, co mi się śniły...
Ja prawie nie spałam...
12 maja 2020 08:24 | ID: 1463714
Ciężka noc za mną.. Co chwilę się budziłam... Masakra. I te głupoty, co mi się śniły...
Ja prawie nie spałam...
NIE wiem, czy te zmiany pogodowe czy co... Niby człowiek padnięty a spać nie może..
12 maja 2020 08:32 | ID: 1463719
Jestem zła. Spadł śnieg. I boję się o swoje roslinki na działce. Chyba będę drugi raz siać. Bo juz wzeszły warzywka i pewnie zmarzna, bo i lekki przymrozek ma być. Ciekawe czy snieg zaszkodzi kwiato rododendrona. ? Jest taki piękny. W końcu obsypany kwieciem.
12 maja 2020 17:59 | ID: 1463741
Jestem zła. Spadł śnieg. I boję się o swoje roslinki na działce. Chyba będę drugi raz siać. Bo juz wzeszły warzywka i pewnie zmarzna, bo i lekki przymrozek ma być. Ciekawe czy snieg zaszkodzi kwiato rododendrona. ? Jest taki piękny. W końcu obsypany kwieciem.
Ja z warzywami jeszcze czekam. . Jeszcze nie wszystkie posialam. Rododendrony u mnie jeszcze w pąkach, może przetrzymają.. szkoda by było jakby takie cudo padło..
12 maja 2020 18:03 | ID: 1463742
I u mnie na balkonie rododendron ma pąki, ciekawe czy teraz zakwitnie, wstawić do salonu nie mogę bo za duży jest... Mamy zamiar zawieść go na działkę...
12 maja 2020 18:55 | ID: 1463747
I u mnie na balkonie rododendron ma pąki, ciekawe czy teraz zakwitnie, wstawić do salonu nie mogę bo za duży jest... Mamy zamiar zawieść go na działkę...
Może go czymś nakryć, żeby przymrozek nie złapał???
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.