Zapraszamy serdecznie na dalsze pogaduchy.. z wiosennym powiewem.. Niech ciepło i radośnie będzie cały rok
26 czerwca 2017 10:54 | ID: 1386050
Mówili w pogodzie, że biometr nie korzystny, ale jaka ja nie korzystna Szok , chodzę jakbym miała nogi popętane Czuje się fatalnie
26 czerwca 2017 11:21 | ID: 1386053
Mówili w pogodzie, że biometr nie korzystny, ale jaka ja nie korzystna Szok , chodzę jakbym miała nogi popętane Czuje się fatalnie
I ja oklaplam cos.
26 czerwca 2017 11:48 | ID: 1386054
Ja też dziś ledwo chodzę i mam takiego nerwa, że lepiej się ode mnie trzymać z daleka
26 czerwca 2017 11:48 | ID: 1386055
Wiosennie to już było. Pierwszy tydzień wakacji zapowiada się tropikalnie
26 czerwca 2017 13:26 | ID: 1386061
Mówili w pogodzie, że biometr nie korzystny, ale jaka ja nie korzystna Szok , chodzę jakbym miała nogi popętane Czuje się fatalnie
I ja oklaplam cos.
Energii to mi nie brakuje ,ale nie mogę poszaleć przez tą nogę.
Nerwa za to mam jakiegoś,coś mnie draznilo od rana. No i się wyjaśnilo.
26 czerwca 2017 14:19 | ID: 1386066
Ja też dziś ledwo chodzę i mam takiego nerwa, że lepiej się ode mnie trzymać z daleka
I mnie sie dzis cisnienie podnioslo w pracy. Ale jyz ok, wyjasnione.
26 czerwca 2017 15:02 | ID: 1386077
Mówili w pogodzie, że biometr nie korzystny, ale jaka ja nie korzystna Szok , chodzę jakbym miała nogi popętane Czuje się fatalnie
I ja oklaplam cos.
Mnie głowa rano bolała, chociaż jeszcze i teraz nie jest jak trzeba...
26 czerwca 2017 15:03 | ID: 1386078
Ja też dziś ledwo chodzę i mam takiego nerwa, że lepiej się ode mnie trzymać z daleka
I mnie sie dzis cisnienie podnioslo w pracy. Ale jyz ok, wyjasnione.
I ja czekam jeszcze do jutra na wyjaśnienie sprawy związanej z bratem...
26 czerwca 2017 15:13 | ID: 1386080
Mówili w pogodzie, że biometr nie korzystny, ale jaka ja nie korzystna Szok , chodzę jakbym miała nogi popętane Czuje się fatalnie
O ja dziś też tak.. aż mi się marzy spanko..
26 czerwca 2017 16:09 | ID: 1386088
Większość prania już wyschła i zastanawiam się nad kolejnym bo pogoda się poprawiła...
26 czerwca 2017 18:15 | ID: 1386091
Większość prania już wyschła i zastanawiam się nad kolejnym bo pogoda się poprawiła...
Ja na jutro odłożyłam.. może będzie lepiejj bo u mnie chmury wiszą.. działam dziś w kuchni za to
26 czerwca 2017 18:25 | ID: 1386097
Większość prania już wyschła i zastanawiam się nad kolejnym bo pogoda się poprawiła...
Ja na jutro odłożyłam.. może będzie lepiejj bo u mnie chmury wiszą.. działam dziś w kuchni za to
Ja rano puscilam, maz rozwiesil i przeschlo.
27 czerwca 2017 10:33 | ID: 1386181
Od rana goście, goście, pierwszy wpadł drugi dziadek Ziemowita to sobie pogadaliśmy, potem przyszedł brat synowej, wujek Ziemowita i wziął go do siebie by pobawił się z jego synam a na końcu zawitał jeszcze brat zięcia, bo jedzie z rodzinką do nich na kilka dni i wziął truskaweczki, smoczek Olafka, który u nas zostawili i koszulkę co kupiłam wczoraj...
27 czerwca 2017 14:21 | ID: 1386192
A ja zrobilam paste jajeczna na kanapeczki, oczywiscie zjadlam dwie z dodatkiem swiezego ogorka, i kupilam dobre morele i plaskie brzoskwinie, wiec sobie pojadlam jeszcze owocow, a teraz wziela mnie ochota na kawke i chyba sobie zrobie, bo cos mnie muli i spac sie chce, pewnie dlatego ze obudzilam sie o piatej i juz nie zasnelam bo tak duszno w nocy bylo i teraz tez duchota. Zapowiadali deszcz, ale nikle szanse, tylko jakies chmorki czasami sie przewijaja.
27 czerwca 2017 14:27 | ID: 1386194
A ja zrobilam paste jajeczna na kanapeczki, oczywiscie zjadlam dwie z dodatkiem swiezego ogorka, i kupilam dobre morele i plaskie brzoskwinie, wiec sobie pojadlam jeszcze owocow, a teraz wziela mnie ochota na kawke i chyba sobie zrobie, bo cos mnie muli i spac sie chce, pewnie dlatego ze obudzilam sie o piatej i juz nie zasnelam bo tak duszno w nocy bylo i teraz tez duchota. Zapowiadali deszcz, ale nikle szanse, tylko jakies chmorki czasami sie przewijaja.
Też lubie te płaskie brzoskwinie, u nas nazywają to UFO
27 czerwca 2017 15:39 | ID: 1386206
A ja zrobilam paste jajeczna na kanapeczki, oczywiscie zjadlam dwie z dodatkiem swiezego ogorka, i kupilam dobre morele i plaskie brzoskwinie, wiec sobie pojadlam jeszcze owocow, a teraz wziela mnie ochota na kawke i chyba sobie zrobie, bo cos mnie muli i spac sie chce, pewnie dlatego ze obudzilam sie o piatej i juz nie zasnelam bo tak duszno w nocy bylo i teraz tez duchota. Zapowiadali deszcz, ale nikle szanse, tylko jakies chmorki czasami sie przewijaja.
Też lubie te płaskie brzoskwinie, u nas nazywają to UFO
Tez lubię, dobre sa..
27 czerwca 2017 15:54 | ID: 1386207
Pralka pierze.. ja sobie odpoczywam..
27 czerwca 2017 16:25 | ID: 1386215
Wrrr - ale jestem zła, od dzisiaj brat mial rozpocząć rehabilitację i samochód z ośrodka, do którego chodzi mial go na nią podwieść a ja poszłam by dostarczyć mu ręcznik i zobaczyć jak czy na pewno dotrze no i jak głupia sterczałam pod rehabilitacją ponad godzinę a on w tym czasie urządził sobie wycieczkę krajoznawczą towarzysząc wszystkim, których ten samochód odwoził, a miał od razu podjechać na rehabilitację i dzisiaj już ona nie doszła do skutku... I jak tu nie klnąć...
27 czerwca 2017 16:41 | ID: 1386216
Pralka pierze.. ja sobie odpoczywam..
No i dobrze, odpoczywaj bo też trzeba zadbać o siebie...
27 czerwca 2017 21:27 | ID: 1386242
Czekam na Matiego, ale pewnie wroci najpredzej za godzine. Maz do pracy poszedl a ja sama....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.