-
21
usunięty użytkownik
2010-08-15 08:25:10
15 sierpnia 2010 08:25 | ID: 271934
Kiedyś, owszem - Julka brala do buźki nawet kamienie i znalezione szkielka! Musialam okropnie uważać! Teraz już raczej z tego wyrosla, chociaż jeszcze jej się zdarza wlożyć do buzi malą zabawkę czy kamyk!
-
22
sysia12
Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 .
Posty: 4439
2010-08-15 10:08:59
15 sierpnia 2010 10:08 | ID: 271971
u nas raczej tak nie było,może raz coś spróbowała wziaść do buźki
-
23
camea
Zarejestrowany: 04-11-2009 09:50 .
Posty: 564
2010-08-15 10:33:53
15 sierpnia 2010 10:33 | ID: 271975
Stasiek zjadł przedwczoraj pół pudełka sudocremu. Nie zaszkodziło mu wprawdzie, ale dywan miał się znacznie gorzej. Zajęło mu 6 minut (widziałam, że bawi się czymś w skupieniu i nie przeszkadzałam...)
-
24
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-08-15 10:34:38
15 sierpnia 2010 10:34 | ID: 271976
Pamiętam te czasy:))))Jak mały był "mały" to zjadł pocztówkę. Wszystko co było w zasięgu jego rączek lądowało w buzi.Często musiałam mu wyciągać paluchem jakiś "skarb" z buzi.A ile płaczu wtedy było,jak mama nie dała zjeśc np. kawałka gazety....
-
25
etka
Zarejestrowany: 15-01-2010 08:37 .
Posty: 2849
2010-08-15 10:39:13
15 sierpnia 2010 10:39 | ID: 271979
Mój Konrad na pierwszym swoim wiosennym spacerze (na własnych nogach) wziął z ogródka grudkę ziemi i zapakował sobie do buzi. Nie wiedziałam czy kazać mu wypluwać, czy dać popić wodą
-
26
usunięty użytkownik
2010-08-15 13:08:36
15 sierpnia 2010 13:08 | ID: 272032
Karolina wszystko co znalazła przynosiła nam... Za to Julka to był istny odkurzacz!!! Nawet przylgnęła do niej zabawna nazwa: PAKOWNIK-BUZIENIEC!
-
27
monisia
Zarejestrowany: 29-07-2010 10:20 .
Posty: 125
2010-08-16 14:42:47
16 sierpnia 2010 14:42 | ID: 272689
Mój Damian jak był mały to nic nie brał do buzi nawet papierkami mógł się bawić,a Weronika już nie wszystko bierze do buzi co tylko da się jej do rączki.Pewnie też będzie małym odkurzaczem
-
28
usunięty użytkownik
2010-09-20 23:13:52
20 września 2010 23:13 | ID: 294713
Witam:)moja mlodsza corka od urodzenia nie bierze nic do buzi oprocz swojego kciuka:)wie ze jej nie wolno ,a starsza corka brala co popadlo nawet kiedys dobrala sie do krzakow:tuje"malo zawalu nie dostalam bo zaczela sie dusic cos jej tam podraznilo gardlo ze krew jej leciala ale na szczescie mama zachowala zimna krew i jej wyciagnela to paskudztwo okazalo sie ze kawalek krzaczka miala w gardelku a ja panika za telefon i juz karetke chcialam wzywac ale wtedy mialam stracha wspominamy do dzis to wydarzenie a corka ma juz 8.5 roku a wtedy miala jakies 2.5
-
29
mallinka
Zarejestrowany: 19-05-2010 20:46 .
Posty: 57
2010-09-21 22:15:52
21 września 2010 22:15 | ID: 295401
Moja młodsza to taki domowy odkurzacz, bierze wszystko co odróżnia się od dywanu. Czasem po prostu daję sobie spokój i mówię - "smacznego".
-
30
usunięty użytkownik
2012-09-29 22:25:49
29 września 2012 22:25 | ID: 836588
Na szczęście Szymuśko nie pożera wszystkiego, co bierze do rączki, bo miałabym przechlapane na spacerkach. On za to wszystko musi zrobić BACH do kosza :) Czy w domu znajdzie jakiś śmieć, czy na spacerku, zaraz musimy szukać kosza na śmieci :) Bardzo to uciążliwe, bo spacerki z nim polegają na tym, że szuka śmieci, petów itp, nic ni eumknie jego uwadze. Zbiera wszystko garściami i już ma obcykane gdzie jaki kosz jest ;)
-
31
ewewita1383
Zarejestrowany: 13-10-2011 16:48 .
Posty: 7303
2012-09-29 22:55:42
29 września 2012 22:55 | ID: 836621
moja mała też wcinała wszysto co było w zasięgu jej wzroku i ręki i do dziś tak ma ale zawsze po takiej akcji zwróci to co zjadła :( nie zawsze ją upilnuję ,a ona jest taka prędka i nie wszystko widzę :((
-
32
Paulqa
Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04 .
Posty: 14675
2012-09-30 07:15:27
30 września 2012 07:15 | ID: 836636
u nas jak na razie wszystko ląduje w buzi Filipka :) gdy mama nie patrzy to trzyma w rączkach i się bawi a gdy tylko zapytam co masz w rączkach automatycznie wkładane jest do buzi :P więc już nie pytam
-
33
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2012-09-30 15:42:12
30 września 2012 15:42 | ID: 836755
No wszystko to nie - może to co im smakowało....
-
34
megi2801
Zarejestrowany: 22-06-2010 23:47 .
Posty: 270
2012-09-30 15:57:33
30 września 2012 15:57 | ID: 836763
moja ostatnio zabrała się za trawę i kwiatki bo stwierdziła że bawi się w.. krówkę jakiś czas temu spróbowala owoców bzu czarnego (mnie w tym czasie nie było w Polsce) który był niedojrzały a tym samym trujący na szczęście obeszło się na wizycie na pogotowiu i dużym strachu
Ostatnio edytowany: 30-09-2012 15:59, przez: megi2801
-
35
usunięty użytkownik
2012-09-30 17:11:55
30 września 2012 17:11 | ID: 836774
Moja Natala to uwielbia wkładać sobie monety do buzi- czy to 5 gr czy złotówka- wszystko tam ląduje, choć już większość takiech znalezisk przychodzi i oddaje tacie:)
Za o jak wygląda przez okno to tak śmiesznie ciągnie nosem i tak samo na podówrku- dziadek nauczył ja wąchać kwiatki i teraz mamy przechlapane- moje dziecko wszystko wącha:)
-
36
aniusia03
Zarejestrowany: 12-02-2011 21:10 .
Posty: 3358
2012-09-30 21:38:26
30 września 2012 21:38 | ID: 836879
Mój na szczęście tylko jako mały bobas pakował wszystko do buzi, ale wtedy nie był jeszcze mobilny i miał dostęp tylko do swoich zabawek. Teraz wszelkie śmieci wynosi do kosza, a tak raczej nie zauważyłam by coś niejadalnego pakował do buzi.
-
37
sedna85
Zarejestrowany: 04-12-2012 22:52 .
Posty: 541
2012-12-16 22:41:28
16 grudnia 2012 22:41 | ID: 878328
A w kupie mojego dziś znalazłam maleńki kawałek zielonego plastiku. Mały nie płakał, nic go nie bolało, po prostu sobie wysrakał. Właśnie zrobiłam przegląd zabawek, ale żadnego odprysku nie znalazłam. Po prostu muszę częściej odkurzać [dwa razy dziennie?] :/
-
38
lisek_urwisek
Zarejestrowany: 28-03-2012 11:10 .
Posty: 3618
2012-12-17 07:54:20
17 grudnia 2012 07:54 | ID: 878354
Uleńka jest na takim etapie teraz że wszytko musi posmakować, ale piluję jej i jak na razie pfu pfu nie "pochłonęła" niczego czego nie powinna.