Mamusie majowo- czerwcowe:) - Forum

to ja jak miałam to był żółty i pienisty... ooo to może Natalka się zdecydowała wynieś z Twego brzusia, lece spać póki Nadia śpi, trzymam kciuki Aguś :)

No leć spać, jak coś to napiszę eska:-)

moja też zjada z obu podczas jednego karmienia, karmienie czasem trwa i z półtorej godz, i poprawi z trzeciego cyca, ale położna mówiła że może mam kryzys laktacyjny i uzbroic sie w cierpliwosc 

a z butelka uwazaj, bo jak mała wyczuje, że tam sie lepiej najada to pierś odrzuci, bo sztuczne mleko jest bardzo sycące i dlatego szybciej sie najada i usypia

super!!! gratuluję, powoli zbliżamy sie do końca 

skad ja to znam??? u mnie to standard

nawet uśpiona wyjdę z pokoju a ona sie budzi od razu

u mnie też dziewczyny, w nocy śpi po szesc, siedem godz, a wdzien przyssana do mnie wrecz non stop 

właśnie cos ten 18 nie przypadł do gustu dzieciaczkom

ooo faktycznie miło 

ja sie nie spotkałam z miłym traktowaniem, chyba u mnir w miescie same buraki mieszkają

Aguśka pisz jakby co, trzymam kciuki, żebyś przełamała tą zła passę 18

ech wiem ;/ szkoda gadać normalnie ;/

dzisiaj sąsiadka mnie zaczepiła i sobie pogadałyśmy, to mówiła że jej córka ponad 3 tygodnie po terminie dopiero miała cesarkę bo tak długo czekali że jakiejś infekcji dostała czy stanu zapalnego coś te klimaty

i powiedziała mi bym po 3-4 razy dziennie do szpitala jeździła z byle czym to będą mieli mnie dosyć i wywołają masakra jakie metody na lekarzy już chyba wolę polską łapówkę

aga ja tez miałam zielonkawy ciągnący się śluz przez kilka dni, takie coś zaczyna wychodzić jak się szyjka otwierać zaczyna.

jak masz tego dużo to to czop śluzowy zapewne jest, tylko nie wyszedł ci od razu tylko stopniowo będzie schodził.

jak ci się zacznie robić wodnisty i bardzo mokry to albo wody się będą sączyć albo jakaś infekcja, ale na razie poczekaj bo to może być czop :)

Kurcze wstałam poczułam, że mam mokre majtki, ale podpaska wilgotna...Czyli coś mi się wchłonęłio... Ja nie mogę..Co za niepewność..Nie wiem czy to wody..Ale coś się w nocywchłonęło i to może wody..

I tak leże i kap i kap...

Może wody zaczynają Ci się sączyć. Jeśli tak to poród już blisko. U mnie zaczęły odchodzić około 10 godzin przed pierwszym skurczem. A potem 2,5 godziny i po wszystkim.

Trzymam kciuki Sobota to dobry dzień na rodzenie dzieci Ja się urodziłam w sobotę i mój starszy synuś też.

Zaraz wezwiemy taksówkę i pojedziemy:-) Dzięki:-D

Ty się kochana tak nie spiesz. Poczekaj jeszcze trochę. Jeśli wody są czyste a nie masz jeszcze skurczy to po co gnać do szpitala?

Mi wody zaczęły odchodzić po godzinie 17 a do szpitala wybrałam sie dopiero około 4 w nocy, jak miałam skurcze co 5 minut.

Jakoś chyba wolę być spokojniejsza w szpitalu.. Poza tym moja koleżanka nie dostała skurczy po odejściu wód... Poza tym czuję takie niewielkie ściskanie w klatce piersiowej...Tak jak wczoraj zresztą...

Ale jak odejdą wody, to powinno się zgłosić do szpitala, bo może dojść do zakażenia (6h od momentu odejścia wód powinni podać oksytocynę jeśli nie będzie żadnego skurczu ani rozwarcia). Oczywiście nie ma co lecieć na łeb na szyję, weź sobie prysznic, spakuj się i na spokojnie jedź do szpitala.

Prawidłowy poród powinien się zacząć od skurczy, a wody powinny odejść tuż przed urodzeniem dziecka. Jednak u kilku procent kobiet poród zaczyna się od odejścia wód płodowych(u mnie też tak było). Generalnie jak odchodzą wody, to uwierz mi Aga jest tego tyle, że nie przegapisz. Ze mnie się po prostu lało.

o 10.15 mam autobus, więc może poczekam.. Może pójdę się wykąpię..

To idę się kąpać.. Jeżeli to wody..To nadal będą się sączyć

Czuję takie minimalne skurcze..ale malutkie..;-)

To życzę powodzenia i oby to nie był kolejny fałszywy alarm!!:)