Zapraszam przyszłe mamusie, których dzidzie urodzić się mają w styczniu/lutym 2013 do rozmów na tematy wszelkie:).
Ja sama tydzień temu się dowiedziałam, że ponownie zostanę mamą:)! I mój termin wypada na 17 lutego 2013.
3 stycznia 2013 10:59 | ID: 887110
witam w nowym roku mam takie pytanie wczoraj odebrałam wynik wymaz z pochwy wyszedł pozytywny może któraś z was wie czy to jest grozne dla dziecka do lekarza mam dopiero we wtorek ale chyba sfiksuje jak sie nie dowiem
Chodzi o badanie GBS? Jeśli wynik pozytywny podadzą Ci przed porodem antybiotyk i dzięki temu dzidzia nie będzie musiała już go dostać - zaoszczędzisz dzidzi wkłucia i antybiotyku na dzień dobry. Co 2 kobieta ma pozytywny ten wynik, ja też w 1 ciąży miałam. Ale małemu nic nie było i dostałam antybiotyk jak trafiłam na porodówkę.
3 stycznia 2013 13:23 | ID: 887223
a co by było jak bym ja ani mały nie dostał antybiotyku?
3 stycznia 2013 13:28 | ID: 887234
a co by było jak bym ja ani mały nie dostał antybiotyku?
jeśli Ty nie dostaniesz antybiotyku to po porodzie dziecko go dostanie, po to właśnie wykonywane jest to badanie
ja też mialam GBS dodatni i dostałam 3 dawki antybiotyku przed porodem i było wszystko ok... wiem, że koleżanki córeczka dostawała antybiotyk przed 10 dni + do tego miała zapalenie pluc
3 stycznia 2013 13:29 | ID: 887235
aniusia03 powinna wyjaśnić Ci to fachowo :)
3 stycznia 2013 13:31 | ID: 887239
coś takiego znalazłam
Dziecko może zarazić się paciorkowcem grupy B podczas porodu zachłystując się płynem owodniowym. Następstwa mogą być groźne dla życia noworodka. W pierwszym tygodniu życia zakażenie może objawić się chorobami układu oddechowego, zapaleniem płuc i posocznicą. W późniejszym zakażeniu (pomiędzy 7. a 90. dniem życia) objawia się gorączką, osłabieniem, chorobami układu oddechowego, zapaleniem opon mózgowych i posocznicą.
3 stycznia 2013 15:31 | ID: 887336
Paciorkowca leczy się antybiotykiem, zagraża dziecku przy porodzie. Ja mialam paciorkowca w 2 trymestrze i z tego powodu skracała mi sie szyjka. Paciorkowiec moze spowodowac poronienie lub rpzedwczesny poród, gdy dostaje się do łożyska, odchodza wody i ejst po ciąży (mam na mysli tu wczesniejszy etap ciązy).
Mialam dzisiaj usg, wszystko z Malutką ok, waży 2100 , mam łożysko prozdujące,czyli kolejne wskazanie do cc.
3 stycznia 2013 15:35 | ID: 887340
a co by było jak bym ja ani mały nie dostał antybiotyku?
jeśli Ty nie dostaniesz antybiotyku to po porodzie dziecko go dostanie, po to właśnie wykonywane jest to badanie
ja też mialam GBS dodatni i dostałam 3 dawki antybiotyku przed porodem i było wszystko ok... wiem, że koleżanki córeczka dostawała antybiotyk przed 10 dni + do tego miała zapalenie pluc
No dokładnie:)! Paulqa wyjaśniłaś to super fachowo:). NIc dodać, nic ująć.:)
3 stycznia 2013 15:37 | ID: 887342
Paciorkowca leczy się antybiotykiem, zagraża dziecku przy porodzie. Ja mialam paciorkowca w 2 trymestrze i z tego powodu skracała mi sie szyjka. Paciorkowiec moze spowodowac poronienie lub rpzedwczesny poród, gdy dostaje się do łożyska, odchodza wody i ejst po ciąży (mam na mysli tu wczesniejszy etap ciązy).
Mialam dzisiaj usg, wszystko z Malutką ok, waży 2100 , mam łożysko prozdujące,czyli kolejne wskazanie do cc.
Dobrze, że z Zosią ok:). Moja Marysia waży 2400. Oj, no to faktycznie znowu coś...:/ Ech...Ale już coraz bliżej i będzie na pewno dobrze, tym bardziej, że jesteś pod nieustanną kontrolą.
3 stycznia 2013 16:08 | ID: 887359
Jak u Was z ciśnieniem? Bo u mnie bardzo wysokie :( gin mnie straszy że musze codziennie kontrolowac i zapisywac na kartce a jak bedzie wysoki nadal to szpital... bosko ;(
3 stycznia 2013 16:12 | ID: 887360
coś takiego znalazłam
Dziecko może zarazić się paciorkowcem grupy B podczas porodu zachłystując się płynem owodniowym. Następstwa mogą być groźne dla życia noworodka. W pierwszym tygodniu życia zakażenie może objawić się chorobami układu oddechowego, zapaleniem płuc i posocznicą. W późniejszym zakażeniu (pomiędzy 7. a 90. dniem życia) objawia się gorączką, osłabieniem, chorobami układu oddechowego, zapaleniem opon mózgowych i posocznicą.
Jowka moja miła antybiotyk jak sie tylko urodziła. piodejrzenie posocznicy...
3 stycznia 2013 16:21 | ID: 887366
Jak u Was z ciśnieniem? Bo u mnie bardzo wysokie :( gin mnie straszy że musze codziennie kontrolowac i zapisywac na kartce a jak bedzie wysoki nadal to szpital... bosko ;(
Ło jeny... Ja poza ciążą mam 100/60, a w ciąży albo takie samo, albo 110/70. Czyli normalne.
3 stycznia 2013 19:00 | ID: 887471
Jak u Was z ciśnieniem? Bo u mnie bardzo wysokie :( gin mnie straszy że musze codziennie kontrolowac i zapisywac na kartce a jak bedzie wysoki nadal to szpital... bosko ;(
Też miałam wyższe 156/98 ktoś mi polecił asmag - sugerowana dawka z opakowania 3x dziennie 2 tabletki.
Brałam 2x dziennie dwie i po 3 dniach ciśnienie mam 128/86
asmag to magnez :) a brałam inny magnez wcześniej i mało pomógł :) koszt ok 8 zł pudełko.
a dopegytu ci nie dał?
3 stycznia 2013 20:21 | ID: 887518
Ja zawsze byłam niskociśnieniowcem - 107/68 Teraz mam ciśnienie książkowe. A co do posiewu z pochwy, to ja mam 18. w 37 tyg. Boję się wyniku jak cholera, bo całą ciążę borykam się z infekcjami. Znajoma z pracy mojego męża urodziła dzieciątko z sepsą i niestety skończyło się tragicznie... Strasznie się boję.
3 stycznia 2013 22:10 | ID: 887698
3 stycznia 2013 22:12 | ID: 887700
dzieki za wiadomosc o tych paciorkowcu bede troche spokojniejsza tylko do wtorku i bede widziała swojego synka na usg juz nie moge sie doczekac kiedy go przytule
3 stycznia 2013 23:10 | ID: 887716
Jak u Was z ciśnieniem? Bo u mnie bardzo wysokie :( gin mnie straszy że musze codziennie kontrolowac i zapisywac na kartce a jak bedzie wysoki nadal to szpital... bosko ;(
Też miałam wyższe 156/98 ktoś mi polecił asmag - sugerowana dawka z opakowania 3x dziennie 2 tabletki.
Brałam 2x dziennie dwie i po 3 dniach ciśnienie mam 128/86
asmag to magnez :) a brałam inny magnez wcześniej i mało pomógł :) koszt ok 8 zł pudełko.
a dopegytu ci nie dał?
Nic jeszcze nie dostałam, ale jutro bede w przychodni i zmierze sobie cisnienie jak bedzie wysokie to kupie ten asmag, ogolnie ta pogoda na mnie tragicznie działa, juz lepsze były te mrozy, mam nadzieje że jutro bedzie wszystko ok :( Miałam 144/72 ale wpadłam do gabinetu zgrzana,ciepło ubrana bo ledwo sie podleczyłam a dzisiaj zdradliwa pogoda,a w gabinecie goraco jak w solarium wiec moze stad ten skok.... zobaczymy
4 stycznia 2013 13:52 | ID: 887970
Chciałam was zapytać jakie ubranka szykujecie dla swoich maluszków na wyjście ze szpitala? Kombinezon zimowy, czapeczka i rękawiczki na pewno ,bo to przecież będzie zima, ale co pod spód? Czy wystarczy komplecik welurowy (kaftanik i spioszki)? Czy macie inne propozycje?
4 stycznia 2013 14:39 | ID: 887996
na wyjscie : kombinezon,czapka,szalik,rekawiczki, body, bawelniany cienki pajacyk i na to polarowy pajacyk
4 stycznia 2013 15:17 | ID: 888003
No oczywiście wszystko zależy jak zimno będzie. Jeśli koło -5 to tak jak ciezarówka.
A jeśli cieplej to: body z długim rękawem, flanelkowy/polarkowy pajacyk, czapka, rękawice, szaliczek i kombinezon. Do fotelika i okryję kocykiem.
4 stycznia 2013 16:55 | ID: 888050
Ja biore kombinezon który ma juz rękawiczki, body, ciepły pajacyk, czapeczkę, skarpetki grube, mam bardzo fajny gruby kocyk,a jak bedzie mocny mróz to założe mu cienki pajacyk i gruby pajacyk a fotelik przykryje pieluszką i szybko do samochodu..a jak bedzie taka zima jak teraz to nie bede go przegrzewać na szczescie mam wszedzie blisko.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.