Czas wolny
26 września 2011 18:39 | ID: 646107
Poszłam dziś pierwszy dzień po macierzyńskim do pracy...i dostałam wypowiedzenie :( zastanawiało mnie po co mam przyjść na jeden dzień, a potem iść na urlop, ba nawet przemknęła mi myśl o takim rozwiązaniu, więc byłam przygotowana, ale i tak cholernie mi przykro :((((( lubiłam swoją pracę, z płacy tez byłam zadowolona...CZy istnieją firmy przyjazne mamie? W mojej okolicy na pewno nie.
28 września 2011 12:26 | ID: 647596
Przykre to wszystko :-(
Przykre...ale takie jest życie:(
Ja tylko w tym tygodniu wręczam 3x wypowiedzenie, 2 x zmianę umowy na pół etatu i 2 x rozwiązanie umowy zlecenia...
ale co robić...musimy utrzymac firme dla reszty....i dla siebie...
rozumiem. Tyle, że w ta "moja" firma ma kilka oddziałów w Polse i zatrudnia setki osób...także tłumaczenie, że jej nie stać na pracownika biurowego jest po prostu śmieszne
Tylko tobie sie tak wydaje...Ja też mam oddziały i też zatrudniam wielu ludzi.
Niestety. Rynek jest taki że nie stać już nas na utrzymanie tego stanu osobowego jaki mamy, bo pracownik etatowy jest bardzo drogi.
Dla przykładu:
pracownik ma na umowie kwote brutto 2000 zł.
Do ręki dostaje 1459, 38 zł
Ale faktyczny koszt jego etatu to : 2372 zł
z tego wniosek że kwota 912,62 jest przekazywana do ZUS i US ( choć z tego do US przekazywana jest kwota 111 zł podatku)
Do tego za L4 do 33 dni płaci pracodawca, a dopiero potem przejmuje to ZUS.
Oczywiście każdą dodatkową premię liczy się jak normalne pobory....
Jak chcecie wiedzieć ile kosztujecie pracodawcę podaje wam link do kalkulatora płacowego. Jest na prawde dobry.
Tylko klikajcie koszt pracodawcy:
28 września 2011 13:04 | ID: 647618
Pracodawcy są nastawieni na zysk. Wszystkie akcje typu "Pomóżmy mamie wrócić do pracy" To niestety tylko akcje, bez widocznego rezultatu.
28 września 2011 17:07 | ID: 647752
Pracodawcy są nastawieni na zysk. Wszystkie akcje typu "Pomóżmy mamie wrócić do pracy" To niestety tylko akcje, bez widocznego rezultatu.
dziwne jest to co piszesz...oczywiście że pracodawcy nastawieni są na zysk. tak jak pracownicy.
Ale przecież nikt nikomu nie zabrania zostać pracodawcą i być nastawionym na charytatywną dzialalność tylko na rzecz pracowników....
Załóżcie wlasną działalność, zatrudnijcie pracownikow i wtedy pogadamy.
Ja wiem jedno - nie po to zakładałam działalnośc i nie sypialam po 20 godz na dobę, zeby teraz moi pracownicy mieli większe dochody ode mnie...ja swoje już odrobiłam
Prawa rynku są bezwzgledne i nic na to nie poradzę...tak jest. Jesli mam wybierac między sobą a pracownikami, w takiej sytuacji jaką mam teraz i jaka jest na rynku - wybiore zawsze siebie.
Oczywiście nie mam tu na mysli pracodawców, którzy najchętniej za darmo zatrudnialiby ludzi.
Takie jest życie.
Skoro komuś nie pasuje byc pracownikiem, to może powinien zostać pracodawcą?
28 września 2011 17:25 | ID: 647767
Bylam pracodawca , niestety nie bylo łatwo zaniedbywalam dzieci i dom , bo musialam dopilnowac co niektorych pracownikow Tylko takie zwolnienia bez przygotowania pracownika sa bardzo bolesne Gdyby wiedziala , ze ja zwolni to miala sporo czasu , zeby znalesc prace
28 września 2011 19:26 | ID: 647863
Bylam pracodawca , niestety nie bylo łatwo zaniedbywalam dzieci i dom , bo musialam dopilnowac co niektorych pracownikow Tylko takie zwolnienia bez przygotowania pracownika sa bardzo bolesne Gdyby wiedziala , ze ja zwolni to miala sporo czasu , zeby znalesc prace
Dokładnie! Rozglądałabym się za pracą wcześniej. Dodam jeszcze, że moje stanowisko było jednoosobowe, na zastępstwo przyszła dziewczyna, której umowa wygasła w momencie kiedy ja do pracy przyszłam. Tyle, że mi przywieźli wypowiedzenie, a je nową umowę.
28 września 2011 19:33 | ID: 647872
Bylam pracodawca , niestety nie bylo łatwo zaniedbywalam dzieci i dom , bo musialam dopilnowac co niektorych pracownikow Tylko takie zwolnienia bez przygotowania pracownika sa bardzo bolesne Gdyby wiedziala , ze ja zwolni to miala sporo czasu , zeby znalesc prace
Dokładnie! Rozglądałabym się za pracą wcześniej. Dodam jeszcze, że moje stanowisko było jednoosobowe, na zastępstwo przyszła dziewczyna, której umowa wygasła w momencie kiedy ja do pracy przyszłam. Tyle, że mi przywieźli wypowiedzenie, a je nową umowę.
Musiala sie dobrze zakrecic ! To jest takie okrutne , ze brak mi slow ! Teraz bedzie ci ciezko znalesc prace , koniec roku , ale musisz polazic , popytac znajomych Oby ci sie udalo
28 września 2011 19:41 | ID: 647877
Bylam pracodawca , niestety nie bylo łatwo zaniedbywalam dzieci i dom , bo musialam dopilnowac co niektorych pracownikow Tylko takie zwolnienia bez przygotowania pracownika sa bardzo bolesne Gdyby wiedziala , ze ja zwolni to miala sporo czasu , zeby znalesc prace
Dokładnie! Rozglądałabym się za pracą wcześniej. Dodam jeszcze, że moje stanowisko było jednoosobowe, na zastępstwo przyszła dziewczyna, której umowa wygasła w momencie kiedy ja do pracy przyszłam. Tyle, że mi przywieźli wypowiedzenie, a je nową umowę.
układy i układziki - współczuję Asiu . Trzymaj się ...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
