Gdy na dworze biały puch,
Wyobraźnię wprawiam w ruch!
Z łóżka "BĘC!" zacieram ręcę,
Niczym gepard na dwór pędzę!
Tam wygłupów co nie miara,
Co? Nie jestem taka stara!
Hop! Wysoko skaczę sobie,
Wygibasy w śniegu robię.
Dalej ręce idą w ruch,
W które łapię biały puch
I podrzucam go do nieba.
Jest śnieg, to się bawić trzeba!
Katastrofa była blisko
Moja mina mówi wszystko! :)
Warto także pożartować
Szaleć, zimą się radować!
A gdy mróz się odczuć daje,
Fotkę robię z Mikołajem!
I już zimno wcale nie jest
I już chłód w nosek nie wieje!
Śnieg wokół dachy okrywa,
Jak to zwykle zimą bywa.
Choć mróz póka do mych drzwi,
Wcale nie jest zimno mi!
Lecz co ważne - pamiętamy
O tych, których tak kochamy!
Duże pieski i szczeniaczki,
Niech noszą ciepłe kubraczki!
Mój pies taki właśnie nosi
I zimę radośnie znosi!
Do szaleństwa zimowe
Wrócić chcę, a to dlatego,
Że pokazać pragnę wszystkim,
Że nie boję się niczego!
I choć minus jest na dworze
Wskakuję w Bałtyckie Morze!
Z morsem nie mam nic wspólnego,
Lubię szaleć - to dlatego!
Choć dwie dwójki - to mój wiek
Z radością wskakuję w śnieg!
Niczym dziecko na huśtawkę,
Ja na zimę mam "zajawkę"!
Szaleć można zimą, w lecie,
Póki ruszać się możecie!
Nie ma co narzekać, zrzędzić,
Warto w zimie na dwór pędzić!
I z rodziną, lub samemu
Czas radośnie spędzić w śniegu!