Witam. Mam problem z ojcem mojej 3 letniej córki. Nie jesteśmy razem juz dwa lata, mieszkamy daleko od siebie (ok90km). On mało się nią interesuje, jeszcze nigdy jej nie odwiedził. Bierze ją do siebie raz na 2-3 mce gdy ja odwiedzam moją rodzinę w pobliżu miejscowości w której on mieszka. Chciałabym wiedzieć jakie mam szansę na ograniczenie mu praw bądź całkowite pozbawienie go praw do mojej córki. Wszystki decyzję co do małej chciałabym podejmować sama bez jego zgody. Nawet na wyrobienie dla małej dowodu nie chce wyrazić zgody. Co mogę zrobić w takiej sytuacji ? Może ktoś był kiedyś w podobnej ? Z góry bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi.Pozdrawiam.