witam ! mam problem z moja 6-letnia córeczką , ktora jest zazdrosna o swego 3-miesiecznego brata .Co mam robić ?
4 czerwca 2016 22:17 | ID: 1318494
Witaj ! Na pewno trudno będzie zwalczyć zazdrośc starszej córki o brata , gdyż pojawienie się młodszego rodzeństwa zazwyczaj skutkuje zazdroscią i buntem .
Dziecko odczuwa niejsze zainteresowanie jej osobą . Dlatego należy dużo z dzieckiem rozmawiać ,tłumaczyć ,zapewniać że nic się nie zmieniło i jest Waszą ukochaną córeczką .Musicie znajować dla niej czas: wspolne spacery,wycieczki do zoo , wspolny basen z pewnościa zbliża Wasza rodzinkę .Pozdrawiam
4 czerwca 2016 22:21 | ID: 1318498
6 lat, to bardzo trudny czas dla dziecka, kiedy w rodzienie pojawia się nowy jej członek, Wy jako rodzice musicie ciągle uświadamiać córce, ze nic się nie zmieniło, tylko teraz będzie jeszcze fajniej:) Będzie miała się z kim bawić, uczyć nowych fajnych rzeczy, powiedzcie,że będzie dla brata wzorem do naśladowania. Najważniejsze i najtrudniejsze dla was jako rodziców, pomimo ogromu obowiązków , jakie są przy maleńkim dziecku, trzeba równie mocno, jak nie mocniej ( chociaż na początku) straszym dzieckiem,
Pozrawiam
Ania
4 czerwca 2016 22:37 | ID: 1318511
no najważiejsze, żeby nie zaniedbywac córki! trzeba jej też poświęcać czas, żeby nie czuła sie odrzucona! dziecko od razu zauważa, że rodzice już nie spędzjaa z nim tyle czasu co kiedyś i traktują nowego członka rodziny jako intruza, który wywrócił wszystko do góry nogami! nalezy zapewnić dziecku możliwie dużo czasu i uświadamiać je, że bardzo sie je kocha i zachęćac do pomocy przy swoim braciszku
4 czerwca 2016 23:29 | ID: 1318543
Chyba każde dziecko w jakiś sposób przeżywa pojawienie się nowego członka rodziny... Na pewno warto tak jak pisze GOSIA nie zaniedbywać córki a nawet można ją prosić by pomagała przy maluszku - by podała pieluszkę, ręczniczek do kapieli, bodziaczek, posadzić ją obok siebie jak karmi się maluszka, by go głaskała itp. itd. a na pewno nie będzie o niego zazdrosna bo będzie czuła się potrzeba...
5 czerwca 2016 06:59 | ID: 1318573
Skoro jest zazdrosna już teraz to potem będzie tylko gorzej. Przepraszam, że Cię starsze, ale najgorsze jest gdy malec podrośnie i będzie już czworakował albo chodził. Wtedy będzie wojna na całego. I z jej strony i z jego. Najgorsze są kłótnie o zabawki. Teraz to przechodzę. Czasami mi się wydaje, że najlepszy sędzia by sobie nie poradził. A tak swoją drogą to najważniejsze jest żebyś codziennie jak najwięcej czasu spędzała tylko z córką. Ja zauważyłam, że złość syna jest głównie spowodowana tym, że mu za mało czasu poświęcam. Staram się małą przekazywać mężowi i wtedy jestem tylko z synem.
5 czerwca 2016 21:29 | ID: 1318690
Gdy urodziła się córka to syn miał 5 lata. Od samego początku prosiłam go o pomoc. tłumaczyłam mu , że jest bardzo ważny i bez niego napewno bym sobie sama nie poradziła - podawał mi pieluszki , chusteczki, przy kąpieli był obecny.
Tłumaczyłam , że na początku będe musiała dużo czasu poświęcać jego siostrzyczce bo jest malutka i sama sobie nie poradzi. Opowiadałam mu jak to nim się zajmowałam gdy był taki maleńki.
Często mu mówiłam, że go kocham oraz spędzałam z nim chwile sam na sam gdy mała spała lub gdy wysłałam ja z tatą na spacer.
6 czerwca 2016 10:28 | ID: 1318761
Gdy urodziła się córka to syn miał 5 lata. Od samego początku prosiłam go o pomoc. tłumaczyłam mu , że jest bardzo ważny i bez niego napewno bym sobie sama nie poradziła - podawał mi pieluszki , chusteczki, przy kąpieli był obecny.
Tłumaczyłam , że na początku będe musiała dużo czasu poświęcać jego siostrzyczce bo jest malutka i sama sobie nie poradzi. Opowiadałam mu jak to nim się zajmowałam gdy był taki maleńki.
Często mu mówiłam, że go kocham oraz spędzałam z nim chwile sam na sam gdy mała spała lub gdy wysłałam ja z tatą na spacer.
U nas też ten sposób wykorzystaliśmy i chyba było dobrze, na początku córka nawet przyjść do mnie nie chciała..
6 czerwca 2016 11:46 | ID: 1318793
witam ! mam problem z moja 6-letnia córeczką , ktora jest zazdrosna o swego 3-miesiecznego brata .Co mam robić ?
ja mysle ze musisz jej pokazac ze tez jest bardzo wazna dla ciebie :)
7 czerwca 2016 16:26 | ID: 1319412
Zazdrość to normalna rzecz pzrez którą muszą przejść wszyscy, bez wyjątku. Gdy na świat przychodzi drugie dziecko, nie możemy zapominać o pierwszym. Powinniśmy poświęcać mu każdą wolną chwilę i przekonywać go o tym, że jest tak samo kochany jak zawsze i nigdy się to nie zmieni.
16 stycznia 2017 20:58 | ID: 1361285
Witam,
Pojawienie się rodzeństwa w rodzinie jest dla pierworodnego dziecka wielką zmianą i zaskoczeniem. Należało już na początku tłumaczyć dziecku, że będzie miało braciszka i co się w związku z tym zmieni w domu. Obstawiam, że tak się jednak nie stało, stąd zupełnie normalna i powszechna zazdrość. Kiedy braciszek jest już na świecie pozostaje angażowanie córeczki w opiekę nad młodszym rodzeństwem. Trzeba jej wytłumaczyć, że jej rola w rodzinie jest bardzo ważna. To ona będzie autorytetem zachowania dla brata. Córeczka może pomagać rodzicom np. w zakupach dla maluszka. Porozmawiajcie z nią jak to było kiedy to ona była takim dzidziusiem. Pozwólcie jej kąpać Waszego synka, pomagać ubierać. Chwalcie ją za te czynności. Dziewczynka zobaczy wtedy jak dużo jest w stanie zrobić dla rodzeństwa. Poczuje się doceniana i potrzebna. Angażujcie zabawy, w którym udział będzie mógł brać Wasz malutki synek i 6-letnia córeczka. Kiedy idziecie na spacer zabierzcie ją ze sobą, pozwólcie córce w miarę możliwości pchać wózek. Nigdy nie zostawiajcie jej w domu, pod pretekstem „muszę iść z małym na spacer, żeby usnął, a Ty zostań z tata i się pobaw”. Czytanie bajek terapeutycznych jest również dobrym rozwiązaniem w tym wypadku. Polecam: „Bajkoterapia” wyd. Nasza księgarnia. Cały czas mimo nadmiaru obowiązku przy maluszku, musicie okazywać takie samo zainteresowanie starszą córką. Pokażcie jej, że niemowlę nie umie wykonywać wielu czynności samo, dlatego potrzebna mu pomoc nie tylko rodziców, ale również siostry. Kiedy na świat przychodzi drugie dziecko, często okazuje się, że cała uwaga rodziców przechodzi właśnie na nie. Nie możecie do tego dopuścić! Życzę powodzenia i trzymam kciuki.
Pozdrawiam
19 stycznia 2019 19:32 | ID: 1440100
Jak powszechnie wiadomo, narodziny rodzeństwa są bardzo ciężkim przeżyciem dla syna lub córki. Nieważna jak mocno staramy się przygotować dziecko na pojawienie się siostry lub brata, to trudne zachowania się zdarzają. Nie ma w tym nic dziwnego. Przyjście na świat maleństwa zmienia życie starszego dziecka. Uwaga rodziców bardzo skupia się na młodszym dziecku, ponieważ jest ono malutkie, potrzebuje pomocy w każdym aspekcie życia i siłą rzeczy wymaga więcej czasu. Pierwsza pociecha przechodzi coś w stylu szybkiego kursu „dorastania”, a nie jest do tego przygotowana w żadnym stopniu i sama nie potrafi sobie poradzić. Nie rozumie, że rodzic nie zawsze ma tyle czasu na okazanie czułości, bliskości i często spotyka się z reakcją typu „przecież teraz nie mam czasu, zajmuję się małym”, „nie teraz, przyjdź jak skończę karmić/przebierać” itd. Nie może tego zrozumieć i wtedy odczuwa niesprawiedliwość oraz coraz większą niechęć do rodzeństwa. Jeśli powiemy starszemu synowi/córce: „Nie przejmuj się, kocham Cię tak samo jak kiedyś/tak samo jak twojego braciszka, twoją siostrzyczkę!”, to na pewno nic to nie zmieni. Tutaj potrzeba dowodów. Starsze dziecko odczuwa po prostu zazdrość i lęk, ponieważ myśli, że traci swoją pozycję i prawa w rodzinie, która jest jego pierwszym naturalnym środowiskiem społecznym. Dziecko chce bronić swojego miejsca, które dotychczas stanowiło w oczach rodziców.
Niech spojrzy Pani na córkę jako na istotę, która przechodzi ciężki okres w życiu. Pojawił się ktoś, kto zajmuje jej miejsce. Pani, jako rodzic powinna czuć się zobowiązana do tego, aby wpływać pozytywnie na relacje dzieci, a przede wszystkim spojrzenie córki na brata. Powinna przede wszystkim Pani nie porównywać dzieci do siebie. Często zdarza się tak, iż gdy urodzi się młodsze dziecko, rodzice potrafią powiedzieć starszemu, że mogłoby być tak cichutko jak braciszek, jeść tak ładnie jak braciszek. Co czułaby Pani, gdyby bliska osoba reagowała w taki sposób, gdy jest Pani rozzłoszczona, rozżalona i zazdrosna? Podobnie jak u dziecka – pojawiłoby się poczucie niesprawiedliwości, niezrozumienia, smutek i żal albo, co gorsza, jeszcze silniejsza złość. Powyższego zachowania należy się wystrzegać.
Czy próbowała Pani zachęcić córkę do bezpośredniej opieki nad niemowlakiem? Często rodzice trzymają starsze dziecko od młodszego w bezpiecznej odległości. Zakazy i upominanie, o to, aby zostawić malucha, nie dotykać go, powodują większą zazdrość i nie ma możliwości, aby dzieci się do siebie przyzwyczaiły. Powinno pozwalać się córce pogadać do synka, pozwolić jej na opowiadanie historii, bawienie się grzechotkami i tak dalej.
Rodzice zawsze zapewniają dziecko, że kochają je jednakowo, starają się, okazywać dzieciom tyle samo uczuć, poświęcać czas na zabawę i przytulanie. Jednak dziecko wciąż może odnosić wrażenie, że rodzice mają dla niego mniej czasu, ponieważ nie uwzględniają jego indywidualnych potrzeb. Powinna Pani przeznaczyć każdemu dziecku tyle czasu, ile faktycznie potrzebuje, aby wiedziało, że jest kochane i wyjątkowe. Nie powinna Pani mówić córce, że kocha ją Pani tak samo jak jej brata, tylko trzeba podkreślać, że każde z nich jest kochane w wyjątkowy sposób.
Często jest tak, że starsze dzieci są agresywne w stosunku do młodszego, malutkiego rodzeństwa. Gdyby taka sytuacja wydarzyła się również w Pani domu, trzeba wtedy pomóc wyładować negatywne uczucia w sposób twórczy. Gdy córka będzie agresywna, zamiast krzyczeć, atakować lub szarpać ją, może Pani wytłumaczyć jej, że nie można nikogo obrażać i wyzywać oraz pozwolić jej namalować swoje uczucia lub wziąć zabawkę i kazać na niej wyładować swoje emocje. Najpierw trzeba zatrzymać niebezpieczne zachowania. Następnie proszę pomóc dziecku bezpiecznie wyładować gniew. W żądnym wypadku nie można napadać i krzyczeć na dziecko, które jest agresywne!
Fantastyczną książką jest „Rodzeństwo bez rywalizacji” Adele Faber i Elaine Mazlish. Publikacja napisana jest w sposób całkowicie zrozumiały dla rodzica i przede wszystkim przyjemnie się ją czyta. Są w niej przedstawione sytuacje z codziennego życia rodzeństwa i skuteczne sposoby na pozbycie się zazdrości, agresji i uprzedzeń. Zawarte są w niej również porady, jak pozbyć się rywalizacji w starszym rodzeństwie. Życzę powodzenia i pozdrawiam!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.