Prezydent w ostatniej chwili zawetował ustawę obniżającą wiek rozpoczynania obowiązkowej nauki szkolnej z siedmiu do sześciu lat. Kaczyński stwierdził, że kryzys gospodarczy nie jest najlepszym okresem do przeprowadzania reformy oświaty. Uznał także, że sama ustawa powinna być lepiej przygotowana.
- Ja nie myślę w tej chwili o swojej skądinąd ukochanej Ewuni, ale myślę o setkach tysięcy innych sześciolatków (...) Nie o takie dzieci tutaj idzie. Idzie o dzieci, które wymagają pewnego przygotowania i pewnych warunków, których rodziców nie stać na dodatkową opiekę, a przedszkola nie zastąpią szkoły - powiedział prezydent podczas nocnej konferencji.
Prezydenckie weto i tak raczej nie zablokuje ustawy - SLD już zapowiedziało, że pomoże koalicji je odrzucić.
źródło: Dziennik
Popieracie w tej sprawie prezydenta czy rząd?
