Czy młode mamy bywają męczące? - Forum

41
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-04-10 19:20:36

10 kwietnia 2010 19:20 | ID: 189598

Stokrotka napisał 2010-04-10 16:55:24
oliwka napisał 2010-04-09 17:30:37
No i zamiast tu młode mamy się wypowiadać to My "dojrzałe" kobietki sobie gaworzymy.... hihihi...
ale te młode mamy od tych bardziej doświadczonych mogą się wiele nauczyć. Wiele przeżyły i swoje wiedzą! Ja to sobie bardzo cenię!
Dzięki Stokrotko... wreszcie coś miłego w tak tragicznym dniu...
42
mama dwójki

Zarejestrowany: 06-04-2010 11:14 . Posty: 48

2010-04-11 14:59:14

11 kwietnia 2010 14:59 | ID: 189934

ogą, mogą, ale to wkurza jak świeże mamy non-stop twierdzą, że ich synek wyjątkowo szybko zaczął ząbkować, raczkować albo od razu chodzić, mówić, sam jeść, sam robić siusiu, sam..... itd. Moje dzieci wyglądają przy tym blado i ... normalnie. Najlepsze jest to, że (moja obserwacja) takie mamy nie opuszczają swoich dzieci na sekundę, wszystko chcą za nie robić, panikują przy najlżejszym katarku i ubierają w 100 par rajsop prz temperaturze 15 st. Znam taką .... o Boże....
43
usunięty użytkownik

2010-04-12 10:17:19

12 kwietnia 2010 10:17 | ID: 190497

Bywaja rózne mamy...Ja, na szczęście, mimo późnego macierzyństwa, nie "molestuję" wszystkich wokół opowieściami o małym. Nawet koleżanka, bezdzietna, zwróciła mi na to uwagę, że jak nie zapyta to o Matim mało mówię...Ale jak kto chętny posłuchać, to mogę gadać cały czas
44
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-04-12 10:18:34

12 kwietnia 2010 10:18 | ID: 190500

Ja po raz drugi przyznam, że moge być męcząca bo mam świra na punckie mojego synka.
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
45
usunięty użytkownik

2010-04-12 10:23:40

12 kwietnia 2010 10:23 | ID: 190507

oaza09 napisał 2010-04-12 10:17:19
Bywaja rózne mamy...Ja, na szczęście, mimo późnego macierzyństwa, nie "molestuję" wszystkich wokół opowieściami o małym. Nawet koleżanka, bezdzietna, zwróciła mi na to uwagę, że jak nie zapyta to o Matim mało mówię...Ale jak kto chętny posłuchać, to mogę gadać cały czas
hahaha to tak jak ja :) rozumiem że moje dziecko jest dla mmnie naj naj ale inni nie koniecznie chcą o tym słuchać więc jeśli ktoś nie zapyta (to widać nie interesuje tej osoby moje dziecko) to nie opowiadam :)
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
46
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-04-13 02:14:42

13 kwietnia 2010 02:14 | ID: 191199

Debris napisał 2010-04-12 10:23:40
oaza09 napisał 2010-04-12 10:17:19
Bywaja rózne mamy...Ja, na szczęście, mimo późnego macierzyństwa, nie "molestuję" wszystkich wokół opowieściami o małym. Nawet koleżanka, bezdzietna, zwróciła mi na to uwagę, że jak nie zapyta to o Matim mało mówię...Ale jak kto chętny posłuchać, to mogę gadać cały czas
hahaha to tak jak ja :) rozumiem że moje dziecko jest dla mmnie naj naj ale inni nie koniecznie chcą o tym słuchać więc jeśli ktoś nie zapyta (to widać nie interesuje tej osoby moje dziecko) to nie opowiadam :)
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Przesadnie liczne opowieści są niewskazane, ale to nie oznacza, że temat dziecka jest zakazany. Lubię posłuchać i podziwiam, ale nie może temat dziecka zdominować całej rozmowy.
47
usunięty użytkownik

2010-04-13 14:35:51

13 kwietnia 2010 14:35 | ID: 191485

alanml napisał 2010-04-12 10:18:34
Ja po raz drugi przyznam, że moge być męcząca bo mam świra na punckie mojego synka.
Ja tez mam swira na punkcie swoich coreczek ale wiem, ze ich brak apetytu, kupka, katar itp jest intresujaca tylko dla mnie , a nie dla wszystkich dlatego oszczedzam innym opowiesci na ten temat.
Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
48
usunięty użytkownik

2010-04-13 14:42:36

13 kwietnia 2010 14:42 | ID: 191486

Ulinka napisał 2010-04-13 02:14:42
Debris napisał 2010-04-12 10:23:40
oaza09 napisał 2010-04-12 10:17:19
Bywaja rózne mamy...Ja, na szczęście, mimo późnego macierzyństwa, nie "molestuję" wszystkich wokół opowieściami o małym. Nawet koleżanka, bezdzietna, zwróciła mi na to uwagę, że jak nie zapyta to o Matim mało mówię...Ale jak kto chętny posłuchać, to mogę gadać cały czas
hahaha to tak jak ja :) rozumiem że moje dziecko jest dla mmnie naj naj ale inni nie koniecznie chcą o tym słuchać więc jeśli ktoś nie zapyta (to widać nie interesuje tej osoby moje dziecko) to nie opowiadam :)
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Przesadnie liczne opowieści są niewskazane, ale to nie oznacza, że temat dziecka jest zakazany. Lubię posłuchać i podziwiam, ale nie może temat dziecka zdominować całej rozmowy.
jakoś tak nie umiem się narzucać :)
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
49
usunięty użytkownik

2010-04-13 14:46:46

13 kwietnia 2010 14:46 | ID: 191489

Młode Mamy? A Babcie!!! Przecież ich wnuczki są: najpiekniejsze, najmądrzejsze, najgrzeczniejsze, najzdolniejsze itp. naj. A przede wszystkim wszystko co dobre, to mają po babci - oczywiście tej, która aktualnie się chwali dziecięciem. Tylko skąd potem tyle urwisów , leni i niewychowanych dzieci. Wszystkie dzieci są piękne. Wszystkie dzieci są zdolne i posiadają jakiś talent i zdolności. A rolą rodziców i babć i dziadków jest te zdolności wyłuskać i rozwijać, rozwijać. I życzę tego wszystkim młodym mamom i ich mamom.
50
mama dwójki

Zarejestrowany: 06-04-2010 11:14 . Posty: 48

2010-04-14 22:06:29

14 kwietnia 2010 22:06 | ID: 192375

Wiem coś na ten temat też.... Moje dzieci jak są ok to po babciach i dziadku, a jak broją to pojawia się pytanie: "Jak wy ich wychowujecie? Na wszystko i pozwalacie..." no cóż..... Skrajności... ale jak twierdzi Super niania, dzieci są od tego by poszaleć pokrzyczeć i powariować... jak nie w dzieciństwie, to kiedy mają się wyszaleć ?
51
usunięty użytkownik

2010-04-18 12:15:11

18 kwietnia 2010 12:15 | ID: 194433

Kurcze, nie mam kogo pomęczyć.
Opromienia mnie blask...
52
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-04-18 12:32:25

18 kwietnia 2010 12:32 | ID: 194436

AlusiaSz napisał 2010-04-18 12:15:11
Kurcze, nie mam kogo pomęczyć.
... męcz mnie.,.. ja to lubię.... ;)
53
usunięty użytkownik

2010-04-18 12:35:54

18 kwietnia 2010 12:35 | ID: 194439

oliwka napisał 2010-04-18 12:32:25
AlusiaSz napisał 2010-04-18 12:15:11
Kurcze, nie mam kogo pomęczyć.
... męcz mnie.,.. ja to lubię.... ;)
No więc, Mały teraz śpi, a wcześniej był na balkonie 10 minut. Ale zauważyłam, że nie lubi swojego wózka. Apetyt mu dopisuje i dopomina się o swoje.
Opromienia mnie blask...
54
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-04-18 12:42:55

18 kwietnia 2010 12:42 | ID: 194440

AlusiaSz napisał 2010-04-18 12:35:54
oliwka napisał 2010-04-18 12:32:25
AlusiaSz napisał 2010-04-18 12:15:11
Kurcze, nie mam kogo pomęczyć.
... męcz mnie.,.. ja to lubię.... ;)
No więc, Mały teraz śpi, a wcześniej był na balkonie 10 minut. Ale zauważyłam, że nie lubi swojego wózka. Apetyt mu dopisuje i dopomina się o swoje.
Pewnie kto by lubił wózek jak mamy rączki są tuż obok;):D:)
Słońce wstało zwariowało...
55
usunięty użytkownik

2010-04-18 12:45:37

18 kwietnia 2010 12:45 | ID: 194441

No właśnie, coś mu się te rączki spodobały.
Opromienia mnie blask...
56
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-04-18 13:17:39

18 kwietnia 2010 13:17 | ID: 194452

AlusiaSz napisał 2010-04-18 12:45:37
No właśnie, coś mu się te rączki spodobały.
... a Oliwcia za bardzo rączek nie lubiła wolała sobie "baraszkować" w łóżeczku lub w wózku.... a już na balkonie to bardzo lubiła przebywać... ;)
57
Stokrotka

Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 . Posty: 66136

2010-04-18 20:11:05

18 kwietnia 2010 20:11 | ID: 194548

Fajnie, teraz męczące mamusie możecie sobie pogadać! Ale przyznam się że ja też lubiłam wszystkich zamęczać, tylko że ludzie w okół odchowali swoje dzieci i nie za bardzo ich to interesowało. Po prostu najzwyczajniej w świecie chciałam się wygadać.
58
Stokrotka

Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 . Posty: 66136

2010-04-18 20:13:33

18 kwietnia 2010 20:13 | ID: 194550

Oj, przepraszam babcie też, to dobrze że tak kochają swoje wnuki!
59
usunięty użytkownik

2010-04-18 20:52:19

18 kwietnia 2010 20:52 | ID: 194588

Ja mam to szczęście, że moje 2 siostry mają i będą miały dzieci w tym samym roku co ja.
Opromienia mnie blask...
60
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-04-18 20:54:28

18 kwietnia 2010 20:54 | ID: 194591

Ala nalegam abyś była męcząca mamą!
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Czy młode mamy bywają męczące? - Forum

Wątek: Czy młode mamy bywają męczące?