"Coraz więcej osób, często nawet dzieci dotyka problem zaburzeń
odżywiania. Jedzenie staje się wtedy istotą życia, czymś najbardziej pożądanym,
a jednocześnie dogłębnie nienawidzonym. Choroby takie jak bulimia, anoreksja czy
kompulsywne obżarstwo dotykają głównie kobiet. Tymczasem są na świecie osoby,
którym jedzenie jest doskonale obojętne. Do tego stopnia, że... w ogóle z niego
nie korzystają.
odżywiania. Jedzenie staje się wtedy istotą życia, czymś najbardziej pożądanym,
a jednocześnie dogłębnie nienawidzonym. Choroby takie jak bulimia, anoreksja czy
kompulsywne obżarstwo dotykają głównie kobiet. Tymczasem są na świecie osoby,
którym jedzenie jest doskonale obojętne. Do tego stopnia, że... w ogóle z niego
nie korzystają.
Zjawisko to znane jest fachowo jako "inedia" i polega na nieprzyjmowaniu żadnych
pokarmów, niekiedy nawet wody. Niejedzenie nazywane jest też "breatharianizmem"
(od ang. breath - oddech), ponieważ do jego uprawiania nie wystarczy tylko
wyczyszczenie lodówki z produktów spożywczych. By nie umrzeć z głodu i
odwodnienia osoby praktykujące inedię stosują specjalne techniki oddechowe oraz
tak zwane odżywianie światłem."
Zachęcam do przeczytania artykułu i dyskusji.
http://magia.onet.pl/1638711,poczytaj.html
