Prezenterka telewizyjna i artystka Ylva Maria Thompson założyła w Wiedniu Austriacką Międzynarodową Szkołę Seksu (AISOS - Austrian International Sex School)
Studia na nietuzinkowej uczelni są płatne - za semestr trzeba zapłacić ok. 6200 złotych (1400 euro). Co warte podkreślenia aby zostać jej adeptem nie trzeba mieć matury. Warunek jest jeden - ukończony 16. rok życia.
Podopieczni kreatywnej szefowej uczelni zamieszkają w koedukacyjnych akademikach i dostaną "służbowe" iPady. Wszystko po to, by mogli swobodnie przygotować się do zajęć i móc w spokoju odrabiać prace domowe. Każdy absolwent Austriackiej Międzynarodowej Szkoły Seksu otrzyma certyfikat poświadczający jego umiejętności.
Skąd pomysł? Ylva Maria Thompson pragnie, by jej studenci stali się demonami seksu. Dlatego też najważniejsze będą zajęcia praktyczne. W trakcie dwustu godzin zajęć poznają techniki pieszczot, anatomię ludzkiego ciała i wypróbują różnorodnych pozycji seksualnych. Po takiej dawce wiedzy ich intymne pożycie nigdy już nie będzie banalne. I zapomną o nudzie. I pewnie dlatego rzeczniczka uczelni Melodi Kirsch jest święcie przekonana, że akademia seksu odniesie wielki sukces.
Ylva Maria Thompson długo pracowała nad programem nauczania. Jej pomysł spotkał się z wielkim zainteresowaniem - o wiedeńskiej kuźni seksualnych talentów rozpisują się media w całej Europie, więc bezpłatna reklamę ma już zapewnioną.
Zajęcia w Austriackiej Międzynarodowej Szkole Seksu rozpoczną się w przyszłym roku. Zapisy trwają tu: http://www.aisos.at
Co Wy na to? Zapisalibyście się na takie zajęcia?