"Full Beauty" - projekt przeciwko dyskryminacji osób w rozmiarze XXXL... - Forum

Tak... promujmy otyłość, przecież to choroba. Oczywiście nie mam nic przeciwko osobom trochę krąglejszym, ale nie przesadzajmy.

sama nie wiem co o tym myśleć, zarówno anorektycy jak i chorobliwie otyli mają prawo do życia. Obie te przypadłość mają podłoże psychiczne ale oststnio wydaję mi się że anorektykom się współczuje a otyłych krytykuje... 

Hmmmm czy ja wiem... Ja współczuję jednym i drugim, tylko mnie się z kolei wydaje, że o anoreksji to każdy wie, że to choroba i powinno się ją leczyć, z kolei otyłość ciągle próbuje się jakoś "wkleszczać" w normy i skłaniać otyłych do akcpetacji siebie, zamiast do leczenia...

Jestem gruba więc teoretycznie powinny spodobać mi się te zdjęcia.. 

No niestety- nie podobają.

Tak jak piszecie- otyłość to choroba a choroby trzeba leczyć.

Dla mnie nie ma żadnego kunsztu artystycznego w tych zdjęciach, dla mnie to po prostu próba oswajenia człowieka z przeraźliwą otyłością, co może doprowadzić do tego iż większość ludzi przestanie o siebie dbać i stanie się tak otyła. Ja też nie jestem chudzinką, ale te zdjęcia są dla mnie po prostu brzydkie.

Zdecydowanie mówię NIE Nie jest to estetyczny obraz  Nie chciałabym siebie oglądać na tych zdjęciach i żeby inni mnie oglądali

Powiem tak. Rozumiem, że ktoś może mieć nadwagę 10 - 20 kg, gdyż jeśli zmienia się styl życia, bierze się leki, czy też po prostu wchodzi w tzw. starszy wiek można przytyć. Ale nie rozumiem osób, które noszą ze sobą (a raczej na sobie) zbędnych 150 kg i nic z tym nie robią. I nie chodzi mi o sam wygląd takich osób, ale o ich zdrowie, które pewnie jest w opłakanym stanie... choć u nas jeszcze nie ma tylu chorobliwie otyłych co np. w Wielkiej Brytanii - tam naprawdę spotykałam "prawdziwych grubasów"

A jeśli chodzi o zdjęcia... gdyby to były popiersia tych kobiet, to uznałabym je za estetyczne, a może nawet piękne. Jednak widoku/sylwetki od pasa w dół nie mogę określić mianem beauty, dla mnie jest on raczej ugliness. Sorry jeśli kogoś uraziłam, ale według mnie z taką nadwagą należy zacząć walczyć i to jak najszybciej, a nie "promować jej"

Nie , nie podobają mi się te zdjęcia. Może i robił je artysta. Ale te zdjęcia uwłaczają kobietom. To nie jest pokazanie piekna otyłej kobiety!!! To jest pokazanie potworów!!! Ktos miał odwage pokazać ludziom te zdjęcia , więc ja mam odwagę powiedzieć, że to jest obrzydliwe aby tak wmawiać nam iż te kobiety są piękne. Powiem szczerze, ze nawet mam odczucia, ze to są "fotoszopy". Bo nie wierzę aby takie kobiety dałyby się sfotografować w takich pozycjach. One tak mnie usiądą. Może się mylę. Ale takie mam wrażenie. A jeśli są to prawdziwe kobiety, to należy im tylko współczuć i leczyć tę ich słoniowatą otyłość. A nie udowadniać nam kobietom, ze choroba jest piękna. 

Dla mnie to przesada. A zdjęcia budzą we mnie jedynie niesmak. Należy zachować umiar we wszystkim, a nie popadać ze skrajności w skrajność: jak nie anorektyczki to otyłe. ;/

ja nie rozumiem czemu na siłę wszyscy starają się powiedzieć, że każda kobieta jest piękna... nie, nie jest i trzeba to sobie wreszcie uświadomić. Dzisiaj rozbiera się każdą kobietę, stawia przed aparatem i robi się jej niby artystyczne zdjęcia, które mają pokazać jaka jest piękna... moim zdaniem niestety nie jest piękna. Ok, są mężczyźni, którym podobają się puszyste panie - i luz! Są młodzi mężczyźni, którzy za żony wzięli sobie panie o 20-30 lat starsze bo im się podobają - też luz! Ale czemu stara się wmówić społeczeństwu, że ich otyłe ciała są piękne? W imię wątpliwej wizji artystycznej?

Zdjęcia jak te z linku powinny raczej służyć do programów edukacyjnych o skutkach nieodpowiedniego żywienia i możliwych wynikających z takiego żywienia konsekwencji zdrowotnych.

Nie podobają mi się te zdjęcia. Widzę na nich kobiety z zaawansowaną otyłością a nie z nadwagą . Nie wiem, w jaki sposób zdjęcia te miałyby wpłynąć na społeczeństwo, aby nie dyskryminowało ludzi o większym rozmiarze.

Ludziom należy się szacunek bez względu na to, ile ważą, jakie mają wykształcenie, kolor skóry, itd. To jest bezsprzeczne. Natomiast rozpowszechnianie postawy akceptacji w stosunku do otyłości może wyrządzić wiele krzywdy ludziom zmagającym się ze zbędnymi kilogramami. Jeśli zaakceptują, że są otyli, będą trzymać się "swoich kilogramów", co doprowadzi ich w przyłości do wielu cieżkich chorób.

Hmm, te kobiety ze zdjęć są tak obrzydliwe, że aż strach człowieka bierze, że coś takiego mogło by się po domu plątać. Brr...a tak nawiasem mówiąć, to im będzie więcej dookoła takich potworków, tym bardziej będą się u mężczyzn objawiały cechy homoseksualne, bo te kobiety to nie tylko obraz patologii, ale także obiekty antyseksualne...

one sa bardziej stacjonarne niż takie do platania po domu.

A panowie tez wcale lepsi nie są.

Ja jestem otyla, ale podczas ogladania tych zdjec poczulam sie duzo, duzo szczuplejsza. Mimo, ze w ciagu 5 miesiecy aktywnego odchudzania zrzucilam prawie 20kg, to zostalo mi jeszcze cale mnostwo. To co zobaczylam na zdjeciach skojarzylo mi sie z ''amerykanskimi burgerami''. Ani to piekne, ani ponetne. Otylosc nie jest sexi! Pelne ksztalty moga byc sexi, ale otylosc nie. Wiem, z wlasnego doswiadczenia ze otylosc prowadzi do astmy, nadcisnienia, boli kregoslupa, nog i miedzy innymi zaniku plodnosci. Otylosc jest choroba, ale te zdjecia wedlug mnie sa proba akceptacji ciala, niz promowaniem otylosci. Otoz.. osoby otyle czesto slysza od najblizszej rodziny (i tak bylo miedzy innymi ze mna) 'wzielabys sie za odchudzanie', 'spojrz w lusto. jak ty wgladasz?'.. to demotywuje, czlowiekowi nie chce sie odchudzac, bo nienawisc (a tak ta rzekoma motywacja jest odbierana) wywoluje nienawisc. Najpierw trzeba zaakceptowac swoje cialo, a potem zaczac sie odchudzac.. bez akceptacji i wsparcia, ani rusz.. 

Marta, zgadzam się z Tobą. Tylko powiedz, czy prowadzenie do akceptacji w ten sposób - poprzez mówienie "nie ważne jaki rozmiar- jesteś piękna" nie prowadzi do tego, że zadbanie o swój rozmiar a co za tym idzie - zdrowie zejdzie na drugi plan - bo przeciez jestem piękna! Zdjęcia nagich otyłych kobiet nie zmienią podejścia ich otoczenia - do tego trzeba dużo więcej niż kilka fotek (do tego częściowo obrobionych w photoshopie).

Skoro udało Ci się tyle schudnąć- rozważ założenie bloga na Familie :) Chętnie poczytam o Twoich dalszych postępach w tym temacie - bo my tu próbujemy ale nie zawsze nam wychodzi ;-)

Moniko, teraz to ja znow bede tyc, bo rosnie we mnie maly czlowieczek :) 

Moim sposobem na utrate wagi bylo odstawienie totalnie bialego pieczywa, makaronow, ziemniakow, i cukru.. co drugi dzien pozwalalam sobie na lyzeczke miodu :) A z racji tego, ze mieszkam w Hiszpanii to owocow pod dostatkiem, wiec glodna nie bylam. Jedzenie polskie, choc tesknie za nim niesamowicie i na sama mysl o pierogach ruskich dostaje slinotoku, zamienilam na kuchnie nigeryjska, ktora jest niskotluszczowa, zamist miesa ryby o owoce morza, ktore tutaj sa bardzo niedrogie :) Cwiczenia 6stka Weidera :)

Wracajac do zdjec.. w celu lepszego zrozumienia tej sesji zdjeciowej polecam film ''Grubasski'' z Monique w roli glownej.

Moj narzeczony odkad go poznalam mowil ze kocha mnie taka jaka jestem, ze jestem piekna nawet gdy wazylam ponad 100kg, ale nie chce mnie stracic z powodu nadcisnienia ani zadnej innej choroby. Mnie to pomoglo. Bo po ''motywowaniu'' moich rodzicow widzialam w lustrze 27letnia rozlazla babe, z jedna wielka noga, trzema podbrodkami i takie tam :) a w galerii u mnie sobie zerknij na zdjecie mojej walki z waga ;)

Dla mnie te zdjęcia są niesmaczne. Powodem otyłości  może być wiele schorzeń, genetyka bądz coś innego. Moim zdaniem nie należy dyskryminiwac otyłych, ale takie afiszowanie sie i pokazywanie, pozowanie jest nie na miejscu. Te kobiety są chore, bo zdrowy człowiek do takiego stanu  by się nie doprowadził. I uważam,że takie zdjęcia nie powinne ujrzeć światła dziennego. To nie jest piękna sztuka to jest pogarda.

Oczywiście, że masz rację, tylko to nie o nas mówi się płeć piękna, ale o Was Szanowne Panie i to zwykle Wam zależy na tym, żeby błyszczeć urodą i zgrabną figurą.

Wyprodukowanie takiego kalendarza jest kolejnym krokiem promującym patologie. Następnym będzie kalendarz homosiów, potem transwestytów, pewnie z Grodzką na okładce, a na końcu pojawi się kalendarz osób z porażeniem mózgowym w ich najciekawszych minach...

Oj Panowie też zaczynaja błyszczeć i jest juz duza róznica miedzy tym zadbanym a tym nie zadbanym i nie mowa tu o ciuchach i dobrym fryzjerze.

Jak tu zostalo napisane, ze wazna jest akceptacja by coś ze soba dalo sie zrobić. Tylko,że te Panie zabrneły zadaleko w swojej akceptacji.

Taka kobieta jeszcze moze zaakceptowac siebie i samemu próbować zrzucić dodadatkowe kilogramy. Moze wsiąśc na rower stacjonarny, moze sie ruszać swobodnie i spalać swoje nadmiary ciała.To ma sens.

Kobiety przedstawione w temacie raczej bez specialistów nie pozbęda się swojego ciężaru. Zdjecia ich traktuje jako przestroge.

Zródlo zdjecia :http://makeup-yourfriend.blogspot.com/2013/02/moda-dla-puszystych.html

 Sylwia, przyznaje Ci 100% racje. Nadwaga, otylosc (Tak, bo dam sobie reke uciac ze BMI pani z tego zdjecia juz podchodzi pod otylosc) sa uleczalne, a skora wskutek cwiczen moze sie chowac  (nawet w moim wieku ;) i starszym napewno rowniez :) Otoz kobiety z projektu niestety nawet jesli zrzuca polowe swojej wagi w jakims wydluzonym okresie czasu, czy to za pomoca balonikowania, czy z pomoca dietetyka, tak czy inaczej beda musialy liczyc na ingerencje chirurga plastyka.