Ostatni posiłek wieczorny powinien być lekkostrawny...Jakie macie pomysły na dobrą kolację...Może macie fajne przpisy na jakieś placuszki,naleśniczki a może kanapeczki...Co wy jecie na kolację zazwyczaj?
6 lipca 2010 20:16 | ID: 245778
6 lipca 2010 20:16 | ID: 245779
6 lipca 2010 20:17 | ID: 245782
6 lipca 2010 20:19 | ID: 245786
6 lipca 2010 20:21 | ID: 245788
6 lipca 2010 20:22 | ID: 245793
6 lipca 2010 21:33 | ID: 245908
7 lipca 2010 08:37 | ID: 246064
24 października 2010 19:25 | ID: 315504
24 października 2010 19:26 | ID: 315505
24 października 2010 19:28 | ID: 315510
24 października 2010 19:53 | ID: 315527
24 października 2010 22:19 | ID: 315599
24 października 2010 23:15 | ID: 315627
3 grudnia 2010 09:56 | ID: 343532
24 stycznia 2011 19:08 | ID: 391861
Nie pamiętam kiedy jadłam dżem. Dziś kupiłam dżem truskawkowy, zaraz zjem z grzankami.
24 stycznia 2011 19:10 | ID: 391864
Nie pamiętam kiedy jadłam dżem. Dziś kupiłam dżem truskawkowy, zaraz zjem z grzankami.
Ala ja mam taki pyszny ze swoimi truskawkami i narobiłaś mi na niego ochoty ;)
24 stycznia 2011 19:12 | ID: 391866
to co jest pod ręką
24 stycznia 2011 19:19 | ID: 391874
Ostatnio dowiedziałam się od dietetyczki, że nie powinno się jeść owoców na kolację :/ A też lubiłam owocki na kolacyjkę wsunąć. Ja przed ciążą w ogóle nie jadałam kolacji. Mój ostatni posiłek był ok 17 tej i później już nie czułam głodu... Teraz w ciąży jem, bo muszę. Z reguły jest to jakaś kanapeczka z ciemnego pieczywa z plastrem żółtego sera i do tego szklaneczka maślanki, albo kubeczek jogurtu naturalnego z otrębami żytnimi ze śliwką, dzisiaj np pozwoliłam sobie na podwójną kanapkę z żółtym serem i plastrem drobiowej polędwicy sopockiej opieczone w opiekaczu jak tosty, pół pomidora i do tego szklanka zsiadłego mleka...
24 stycznia 2011 20:21 | ID: 391943
jakos nie jadam kolacji...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.