Zabawy w zimie - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

16 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 7996

usunięty użytkownik

2010-12-04 18:20:34

4 grudnia 2010 18:20 | ID: 344297

Czy pamiętacie jak byliście dziećmi jakie były wasze ulubione zabawy na śniegu.....???

1
usunięty użytkownik

2010-12-04 18:38:20

4 grudnia 2010 18:38 | ID: 344300

sanki,sanki, sanki
2
usunięty użytkownik

2010-12-04 18:49:16

4 grudnia 2010 18:49 | ID: 344303
3
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-12-04 19:51:38

4 grudnia 2010 19:51 | ID: 344317

Jak byłam mała rzeczka nam wylewała na nasze łąki..zamarzało to wszytsko i miałam takie podwójne łyżwy...ale to byłą frajda! Teraz nikt zapewne nie pozwoliłby dziecku śmigać po takich wylewiskach...sama się zastanawiam gdzie była wtedy moja mama:-o
Słońce wstało zwariowało...
4
usunięty użytkownik

2010-12-04 20:17:52

4 grudnia 2010 20:17 | ID: 344322

Isabelle napisał 2010-12-04 19:51:38
Jak byłam mała rzeczka nam wylewała na nasze łąki..zamarzało to wszytsko i miałam takie podwójne łyżwy...ale to byłą frajda! Teraz nikt zapewne nie pozwoliłby dziecku śmigać po takich wylewiskach...sama się zastanawiam gdzie była wtedy moja mama
...Izo, podobnie u mnie...chodziliśmy na różne zamarznięte bajorka i robiliśmy kilka ścieżek ślizgowych, ale tak , bez łyżew - na nogach i kto dalej pojedzie... pożyczaliśmy od sąsiada samodzielnie przez niego zrobione sanie, takie na trzy osoby wszerz i na zmianę ciągaliśmy się / podobne na fotce niżej /... no i popularne śnieżki i lepienie bałwanów...
5
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2010-12-05 09:49:27

5 grudnia 2010 09:49 | ID: 344469

jasne,że zjeżdżanie na sankach z górek i lepienie bałwana. z kolei najabrdziej nie lubiane było nacieranie przez kolegów w szkole podstawowej ;)
serduszka małe dwa...
6
usunięty użytkownik

2010-12-05 10:01:53

5 grudnia 2010 10:01 | ID: 344475

Kulig z rozsądną prędkością i bez wygłupów
7
Kasiella

Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 . Posty: 3823

2010-12-05 10:05:49

5 grudnia 2010 10:05 | ID: 344478

Zjeżdżanie na sankach,na worku na nartach z najwiekszych górek w okolicy.Ale była wtedy frajda.Jazda na łyżwach.Fajne WSPOMNIENIA z dzieciństwa. No i lepienie Bałwanka.
8
Kasiella

Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 . Posty: 3823

2010-12-05 10:08:35

5 grudnia 2010 10:08 | ID: 344479

Odpowiedź na #6
WRC napisał 2010-12-05 10:01:53
Kulig z rozsądną prędkością i bez wygłupów
Zapomniałam o kuligu Tata kiedyś organizował kuligi dla nas i dla dzieci z okolicy.
9
usunięty użytkownik

2010-12-05 10:15:09

5 grudnia 2010 10:15 | ID: 344481

Kasiella napisał 2010-12-05 10:08:35
Odpowiedź na #6
WRC napisał 2010-12-05 10:01:53
Kulig z rozsądną prędkością i bez wygłupów
Zapomniałam o kuligu Tata kiedyś organizował kuligi dla nas i dla dzieci z okolicy.
Ja zawsze najbardziej lubiłem jazdę na ostatnich sankach. Najbardziej "wozi" na boki. Niestety, to też najbardziej niebezpieczne (na własnej skórze się kiedyś przekonałem)
10
Kasiella

Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 . Posty: 3823

2010-12-05 10:18:59

5 grudnia 2010 10:18 | ID: 344482

Odpowiedź na #9
WRC napisał 2010-12-05 10:15:09
Kasiella napisał 2010-12-05 10:08:35
Odpowiedź na #6
WRC napisał 2010-12-05 10:01:53
Kulig z rozsądną prędkością i bez wygłupów
Zapomniałam o kuligu Tata kiedyś organizował kuligi dla nas i dla dzieci z okolicy.
Ja zawsze najbardziej lubiłem jazdę na ostatnich sankach. Najbardziej "wozi" na boki. Niestety, to też najbardziej niebezpieczne (na własnej skórze się kiedyś przekonałem)
No ja nigdy tak nie ryzykowałam.Ale ktoś zawsze musiał być ostatni.Kiedyś na kuligu zostałam przyciśnięta przez sanie.A koleżanka dostał tak saniami w głowę,że przytomność straciła.Masakra.Nieraz kuligi,są Superowe a nieraz kończą się makabrycznie.
11
madalenadelamur

Zarejestrowany: 22-02-2010 11:02 . Posty: 3921

2010-12-05 10:42:56

5 grudnia 2010 10:42 | ID: 344489

Oooo...Najbardziej utkwiło mi w pamięci wskakiwanie w zaspy.Trudno było się z nich wydostać.Albo pamiętam jak za domem budowaliśmy IGLO...To były czasy.
12
usunięty użytkownik

2010-12-05 10:56:15

5 grudnia 2010 10:56 | ID: 344493

Kasiella napisał 2010-12-05 10:18:59
Odpowiedź na #9
WRC napisał 2010-12-05 10:15:09
Kasiella napisał 2010-12-05 10:08:35
Odpowiedź na #6
WRC napisał 2010-12-05 10:01:53
Kulig z rozsądną prędkością i bez wygłupów
Zapomniałam o kuligu Tata kiedyś organizował kuligi dla nas i dla dzieci z okolicy.
Ja zawsze najbardziej lubiłem jazdę na ostatnich sankach. Najbardziej "wozi" na boki. Niestety, to też najbardziej niebezpieczne (na własnej skórze się kiedyś przekonałem)
No ja nigdy tak nie ryzykowałam.Ale ktoś zawsze musiał być ostatni.Kiedyś na kuligu zostałam przyciśnięta przez sanie.A koleżanka dostał tak saniami w głowę,że przytomność straciła.Masakra.Nieraz kuligi,są Superowe a nieraz kończą się makabrycznie.
Świadomość ryzyka w zimowych (i nie tylko zimowych) zabawach, zależy od wieku, czy też dojrzałości uczestników imprezy. Na tym niezapomnianym kuligu mieliśmy z kumplami po ok. 20 lat. Pojechaliśmy za miasto, podczepiliśmy sanki do samochodu i "dzida" Kiedy kolega bujnął kierownicą, mną zarzuciło, kolega przede mną wywinął orła na saniach, ja przejechałem po nim, aż mu się piórka z kurtki posypały i też się wywaliłem, robiąc kilka fikołków. Kulig pełen wrażeń po powrocie do domu obejrzeliśmy sobie film z kuligu i wtedy jeden z kumpli dostał ochrzan, bo okazało się, że przez chwilę jechaliśmy 80 km/h.
13
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-12-05 12:15:45

5 grudnia 2010 12:15 | ID: 344528

Oj było tego trochę... sanki to chyba jak u wszystkich..., lepienie bałwana..., zabawa w śnieżki , jazda na łyżwach i zabawy w śniegu, te były chyba najfajniejsze...
14
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-12-05 12:24:56

5 grudnia 2010 12:24 | ID: 344531

Oczywiście kuligi... zarówne te szkolne - jako dzieci i już w dorosłym życiu...
15
magdalena123

Zarejestrowany: 23-05-2012 23:00 . Posty: 228

2012-06-03 12:06:32

3 czerwca 2012 12:06 | ID: 790766

Kulig, jazda na saneczkach, rzucanie śnieżkami, lepienie bałwana, budowa iglo..
16
Stokrotka

Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 . Posty: 66136

2020-01-08 20:02:59

8 stycznia 2020 20:02 | ID: 1457305

A teraz pytanie:

Jak bawić się w zimie bez śniegu i mrozu?

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Zabawy w zimie - Forum

Wątek: Zabawy w zimie