Ten ma wartość kto nie udaje!!!
Zawiść, nienawiść, obojętność...
Zastanawiam się jak to z nami jest.Czy korzystając z jakiegokolwiek forum jesteśmy sobą?
W końcu rozmawiać w 4 oczy jest zupełnie inaczej.
Z drugiej strony jest możliwość wyrażenia wolnej myśli, nawet jeśli może być kontrowersyjna
Może internet to ostatnia ostoja wolności słowa?
Niektórzy po prostu nie chcą,boją się albo nie umieją rozmawiać o swoich problemach z bliskimi?
Czy większość wypowiedzi w internecie to czyste pozerstwo i udawanie kogoś kim się nie jest,by zaimponować innym?
Czy rzeczywiście będąc na takim forum jesteśmy sobą?