Jaka książka wryła Wam się w pamięć oszołomiła Was w pozytywnym tego słowa znaczeniu?
29 września 2011 09:04 | ID: 648146
Kiedyś przeczytałam "Dżumę" Camusa. To było w średniej szkole . Ale wryła mi się w pamięć. I dzięki mojej nauczycielce nauczyłam się czytać sentencje.
A dzisiaj w nocy skończyłam czytać "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..." Paulo Coelho.
Nie mam słów aby napisać co czuję. Bo choćbym dobierała jak najmądrzejsze i najpiękniejsze, to i tak będzie to profanacja treści zawartej w tej pięknej książce.
To będzie mój katechizm miłości. Wszelakiej do wszystkich i do wszystkiego. I
29 września 2011 09:12 | ID: 648152
Kiedyś przeczytałam "Dżumę" Camusa. To było w średniej szkole . Ale wryła mi się w pamięć. I dzięki mojej nauczycielce nauczyłam się czytać sentencje.
A dzisiaj w nocy skończyłam czytać "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..." Paulo Coelho.
Nie mam słów aby napisać co czuję. Bo choćbym dobierała jak najmądrzejsze i najpiękniejsze, to i tak będzie to profanacja treści zawartej w tej pięknej książce.
To będzie mój katechizm miłości. Wszelakiej do wszystkich i do wszystkiego. I
Co do Coelho to bardzo podobała mi sie "Weronika postanawia umrzec".
A moja książka to jak na razie "Cień wiatru" Carlosa Ruiza Zafóna...miłość, tajemnica, mroczna Barcelona i cmentarz zapomnianych książek...aż zal, że to tylko fikcja...
29 września 2011 09:18 | ID: 648161
1. A. Pilipiuk- seria o Jakubie Wędrowyczu (polecam!!!)
2.E. Bronte- "Wichrowe wzgórza"
3. N. Klein- "No Logo"
4. J. Pilch- "Pod mocnym aniołem"
5. W. Kuczok- "Gnój"
6. H. S. Thompson- "Lęk i odraza w Las Vegas"
7. A. Stasiuk- "Mury Hebronu"
8. V. Nabokov- "Lolita"
Kolejność przypadkowa :)
29 września 2011 09:27 | ID: 648165
Mogłabym zachwalać wiele książek,ale napiszę tytuł jednej którą przyeczytałam niedawno:,,Jasne błękitne okna " Edyty Czepiel. To powieść o przyjaźni, miłości, życiu, przemijaniu i śmierci...Bardzo mnie wzruszyła.
29 września 2011 09:59 | ID: 648191
Wiele ich było i na dzień dzisiejszy to trudno mi ocenić, która była tą naj...
29 września 2011 10:16 | ID: 648209
szczerze to nie pamiętam takiej naj :) ale np podobała mi się bardzo biografia Anny Dymnej. Albo "Wgłębi lasu" Harlana Cobena
29 września 2011 10:36 | ID: 648220
1.Leila Musiałam być posłuszna 2.Waris Dirie KWIAT PUSTYNI 3.Corinne Hofmann BIAŁA MASAJKA 4.Waris Dirie CÓRKA NOMADÓW POLECAM
29 września 2011 11:40 | ID: 648240
Dolina Światła mnie "wzięła" ostatnio.
29 września 2011 13:41 | ID: 648318
Czytalam kiedys ksiazke radzieckiego autora Nad Juksa piekna Szukalam , chcialam kupic , nie udalo sie Chyba nie wznowili nakladu
29 września 2011 14:54 | ID: 648378
Kod da Vinci Dana Browna-zarowno film jak i ksiazka oszolomily mnie.
29 września 2011 15:16 | ID: 648400
Kiedyś przeczytałam "Dżumę" Camusa. To było w średniej szkole . Ale wryła mi się w pamięć. I dzięki mojej nauczycielce nauczyłam się czytać sentencje.
A dzisiaj w nocy skończyłam czytać "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..." Paulo Coelho.
Nie mam słów aby napisać co czuję. Bo choćbym dobierała jak najmądrzejsze i najpiękniejsze, to i tak będzie to profanacja treści zawartej w tej pięknej książce.
To będzie mój katechizm miłości. Wszelakiej do wszystkich i do wszystkiego. I
Czytałam Duniu. Ciekawa ksiażka. Jedna z lepszych Coelho. Przeczytaj "Weronika postanawia umrzeć".
Ja nie potrafię wybrać jednej... Cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem przeczytanej dosyc dawno książki M. Alboma "Pięć osób, które spotykamy w niebie"
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p10695,Piec-osob-ktore-spotykamy-w-niebie-Mitch-Albom.html
Poza tym na pewno "Sto lat samotności" Marqueza.
29 września 2011 20:15 | ID: 648540
"Quo vadis" H. Sienkiewicza. Przeczytałam ją po raz pierwszy w wieku lat 14 i zakochałam się. W życiu przeczytałam wiele książek, ale żadna nie zapadła mi tak w pamięć jak właśnie ta.
29 września 2011 20:36 | ID: 648551
"Ogniem i mieczem" (Sienkiewicz)- towarzyszyła mi przed każdym egzaminem.
"Diuna" (Frank Herbert) - bo jest nostalgiczna i przepiękna.
"Czy androidy śnią o elektrycznych owcach" (Philipp K. Dick) - kto zna, wie dlaczego...
"Gra Endera" - (Orson Scott Card) - wyjątkowa.
"Król szczurów" - (James Clavell) - z tych samych powodów, co "Ogniem i mieczem", tylko jeszcze silniej.
cykl "Fundacja" (Isaac Asimov) - wybrac się w podróż w poszukiwaniu Ziemi to czysta rozkosz
"Dzienniki gwiazdowe" - (Stanislaw Lem) - humor połaczony z rtozprawami filozoficznymi - niby smieszne, ale każda z opowieści prowokuje do rozmyślań... Nawet sławetne polowanie na kurdle
"Kontakt" - (Carl Sagan) - za odkrycie przesłania Wszechmogącego.
I wiem, że wiele pominąłem, ale te są dla mnie wyjątkowo ważne.
29 września 2011 20:53 | ID: 648556
Kiedyś przeczytałam "Dżumę" Camusa. To było w średniej szkole . Ale wryła mi się w pamięć. I dzięki mojej nauczycielce nauczyłam się czytać sentencje.
A dzisiaj w nocy skończyłam czytać "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..." Paulo Coelho.
Nie mam słów aby napisać co czuję. Bo choćbym dobierała jak najmądrzejsze i najpiękniejsze, to i tak będzie to profanacja treści zawartej w tej pięknej książce.
To będzie mój katechizm miłości. Wszelakiej do wszystkich i do wszystkiego. I
Czytałam Duniu. Ciekawa ksiażka. Jedna z lepszych Coelho. Przeczytaj "Weronika postanawia umrzeć".
Ja nie potrafię wybrać jednej... Cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem przeczytanej dosyc dawno książki M. Alboma "Pięć osób, które spotykamy w niebie"
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p10695,Piec-osob-ktore-spotykamy-w-niebie-Mitch-Albom.html
Poza tym na pewno "Sto lat samotności" Marqueza.
Kiedyś zabrałam sie za "Sto lat samotności" ale jakoś nie mogłam przez nią przebrnąć. Ktoś "zjada sciany" ktos inny żyje kupę lat przywiązany do drzewa. Pogubiłam sie o co w niej chodzi.
29 września 2011 21:01 | ID: 648558
a mi zapadła tak najbardziej to chyba książka Sparksa-ślub
29 września 2011 21:09 | ID: 648561
Kiedyś przeczytałam "Dżumę" Camusa. To było w średniej szkole . Ale wryła mi się w pamięć. I dzięki mojej nauczycielce nauczyłam się czytać sentencje.
A dzisiaj w nocy skończyłam czytać "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..." Paulo Coelho.
Nie mam słów aby napisać co czuję. Bo choćbym dobierała jak najmądrzejsze i najpiękniejsze, to i tak będzie to profanacja treści zawartej w tej pięknej książce.
To będzie mój katechizm miłości. Wszelakiej do wszystkich i do wszystkiego. I
Czytałam Duniu. Ciekawa ksiażka. Jedna z lepszych Coelho. Przeczytaj "Weronika postanawia umrzeć".
Ja nie potrafię wybrać jednej... Cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem przeczytanej dosyc dawno książki M. Alboma "Pięć osób, które spotykamy w niebie"
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p10695,Piec-osob-ktore-spotykamy-w-niebie-Mitch-Albom.html
Poza tym na pewno "Sto lat samotności" Marqueza.
Kiedyś zabrałam sie za "Sto lat samotności" ale jakoś nie mogłam przez nią przebrnąć. Ktoś "zjada sciany" ktos inny żyje kupę lat przywiązany do drzewa. Pogubiłam sie o co w niej chodzi.
Nie jest prosta i pewnie nawet do końca jej nie rozumiem, ale ma w sobie coś niesamowitego...
Jeśli juz piszecie o Sienkiewiczu to dla mnie taka wyjatkową ksiażką są "Krzyżacy" - dla wielu tomisko nie do przebrnięcia, nudna lektura obowiązkowa, a dla mnie ksiażka wyjatkowa, którą czytałam kilkakrotnie i to jeszcze zanim stała się moją lekturą.
29 września 2011 22:05 | ID: 648603
najpiękniejsza z tego co pamietam to "Kwiat Pustyni"
29 września 2011 23:33 | ID: 648654
Kod da Vinci Dana Browna-zarowno film jak i ksiazka oszolomily mnie.
Film też Ci się podobał? Książkę pochłonęłam w dwa dni, a film w ogóle mi się nie podobał.
A mi najbardziej zapadł w pamięci "Trzepot skrzydeł" Grocholi póki co.
30 września 2011 00:22 | ID: 648671
Ale mam pozycji do wypożyczania!!! Dzięki!!!!
30 września 2011 04:57 | ID: 648685
U mnie wygrywa...
Łagodna Dostojewskiego :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.