Agnieszka Chylińska napisała książkę dla dzieci! - Forum

ta,słyszałam. kto by się spodziewał :)

macierzynstwo uskrzydla

Tez jestem ciekawa tej ksiązki:-).Agnieszka nie musi byc więźniem swojego dawnego image'u,miała prawo przejśc pewną metamorfoze.Mnie to nie dziwi.Każdy z nas z czasem się zmienia,mniej lub bardziej.A dla mnie ona jest autentyczna i za to ja lubię.

Rowniez jestem ciekawa tego debiutu literackiego i moze kiedys zajrze do tej ksiazki

Słyszałam wcześniej w TV.

Tu można przeczytać fragmenty tej książki...

Okładka książki Zezia i Giler

/INTERIA.PL

http://mamdziecko.interia.pl/rodzice/news-agnieszka-chylinska-pisze-dzieciom,nId,700454

oliwka (2012-11-08 00:12:27)

Tu można przeczytać fragmenty tej książki...

Okładka książki Zezia i Giler

/INTERIA.PL

http://mamdziecko.interia.pl/rodzice/news-agnieszka-chylinska-pisze-dzieciom,nId,700454

Jutro poczytam, bo zdecydowanie wymiękam na dziś.

A ja chetnie ja przejrze dokladniej jak bede w PL to wstapie do ksiegarni. 

I ja mam identyczne podjeście do jej zmiany. Każdy ma prawozmienić styl, a nawet światopogląd.

Dobijają mnie komentarze w sieci, jak to robi z siebie idiotkę, lalę na pokaz i w ogóle wszytsko pod publiczkę i dla kasy. Jakby przez blond włosy i inną muzykę zaprzedała duszę diabłu.

Tymczasem kiedy ogląda się ją w TV widać, że to ta sama Agnieszka - trochę postrzelona, szczera do bólu, z poczuciem humoru.

Mimo, że wolę jej dawny styl muzyczny, to nadal bardzo ją lubię;)

Wygląda zachęcająco, całkiem przyjemnie się to czyta. Moją Niunia jest jeszcze za Mała na tą książkę ale z chęcią ją kupię żeby sama przeczytać, a potem będę czytać córce :)

Książka wygląda zachęcająco, natomiast co do cudownej zmiany Chjylińskiej z wampa-rokmenki w przykładna mamusię i autorkę muzyki klubowo-dyskotekowej nie bardzo wierzę. Nie wydaje mi się ona autentyczna, a ja nie lubię fałszu. Nie moge sie oprzeć wrażeniu, ze ona to przede wszystkim robi dla kasy.

No i właśnie z takimi opiniami się spotykam. I nie mogę się z nimi zgodzić...

Bo niby dlaczego nie wierzysz w szczerość takich zmian? Czy człowiek musi całe życie słuchać tej samej muzyki, mieć ten sam kolor włosów, poglądy? Otóż - nie. Ale jeśli jest na świeczniku, to już tak... W przeciwnym wypadku od razu chodzi o kasę... I to wydaje mi się niesprawiedliwe...

Sorry, ale będę się upierać przy swoim. Gdyby tu nie chodziło o Agnieszkę Chylińską to spooko, ale akurat w jej przemianę nie wierzę.

Każdy ma prawo do swojej opinii.Ja akurat wierzę.Agnieszka nie jest nadal grzeczną dziewczynką,ma ostry niewyparzony język.A to że inaczej wygląda,tworzy inna muzykę czy tez pisze ksiązki dla dzieci nie  jest żadnym wyznacznikiem tego,że robi to dla pieniędzy.Tak jak pisze Ola,każda metamorfoza tego rodzaju osoby publicznej jest od razu brana pod lupę i zazwyczaj kojarzona z korzyściami finansowymi.A może po prostu z pewnych rzeczy się "wyrasta",chce się spróbowac czegos nowego i stąd te zmiany.

Hormony potrafią bardzo wiele pozmieniać w kobiecie, a tak poważnie tylko krowa nie zmienia poglądów więc i Chylińska dzięki np macierzyństwu mogła trochę się pozmieniać, któż jej zabroni?

Każdy z nas się zmienia niejednokrotnie właśnie poprzez przebyte doświadczenia i nie ważne jaki się ma status materialny czy jakie się piastuje stanowisko, że o popularności nie wspomnę.

Szybciej nie uwierzę, że Agnieszka Frykowska, teraz bodajże Maja całkiem się zmieniła i zaczęła głęboko wierzyć w Boga (kiedyś słyszałam o jej wielkiej przemianie, z którą afiszowała się w tv i nie tylko).

Ksiązka może okazać się fajna i chyba pełna autentycznych sytuacji z niejednego domu..;)

Co do wyglądu i stylu porównajcię Anię Wyszkoni z początków kariery i Anię z dziś. Nikt nie uwierzyłby, ze ta dziewczyna kiedyś wychodziła na scenę w powyciąganym swetrze i glanach..;) Wydaje mi się, że starsznie powierzchownie i dlatego niesprawiedkiwie oceniamy ludzi, których znamy tylko z... ekarnu;) I szczególnie wtedy, gdy oni sami bez lansu mało mówią o sobie, żyją bez afer, mają wmmiarę udane zycie rodzinne, rodzą dwójkę,trójkę dzieci- to wszystko przy dzisiejszym zapotrzebowaniu na plotki staje się dla wielu nieprawdziwe. A jeszcze jak dotyczy to Agnieszki Chylińskiej..;)

Ale możesz to jakoś uzasadnić Soniavenir???? Bo nie wierzyć tylko dlatego, że to Chylińska to nie jest powód.

A gdyby to była Doda??? Albo Kora???

O właśnie - świetne porównanie Marteczka! Przecież Ania z Łez i Ania teraz to jak dwie diametralnie inne osoby. I też przeszła z bardzo ciężkiego stylu na znacznie lżejszy i z wyglądu "lumpa" na elegancką kobietę.