Wczoraj Alicja opowiadała bajkę a mama spisywała. Nie mogłam powstrzymać się aby jej Wam nie przedstawić.
Będzie to trochę długie. Ale jest to pierwsza bajka autorstwa Alicji.
Ala opowiadała, mama spisywała.
Dawno, dawno temu żyła sobie piękna japońska księżniczka i bardzo, bardzo chciała mieć męża.Choćby z wszystkich trudów - nie udawało jej się.
Gdy podchodzili do jakiegoś przystojnego młodzieńca, księżniczka powiedziała:nie, takiego nie chcę.
Pewnego razu księżniczka japońska spacerowała sobie po łące, ale nie miała oczu dookoła głowy. Więc nie widziała, że nad nią wisi przecięta klatka.
I nagle rozległ się trzask, huk i klatka spadła na księżniczkę. Pomocy! Ratunku! Wołała księżniczka. Ale na marne. Nikt nie usłyszał.
Mały biedny krawczyk miał wielkie uszy, więc usłyszał wołanie księżniczki. Był taki biedny, że skończyły mu się spodnie i nosił teraz spódnice. Krawczyk pobiegł na łąkę i zobaczył, że księżniczka jest w klatce i przeciął klatkę swoim nożykiem do ubrań. Uwolnił księżniczkę . Poszli do jej zamku. Przyszłemu księciowi dali ładniejsze ubrania i nie podziurawione buty.
I żyli długo i szczęśliwie.
Prawda, ze ciekawa bajka?
Na pewno Wasze dzieci i wnuki też tworzą fajne formy literackie. A więc jest to wątek dla naszych twórców.
Zamieszczajmy w nim dzieła naszych pociech.