Dzisiaj dowiedzialam sie , ze mazury maja swoja gware Nie wiedzialam otym Jakoze mamy na forum sporo osob na z tych terenow czy sa tacy co ta gware znaja? Kaszubi, Slazacy to znana gwara ale mazurska?
24 stycznia 2017 17:09 | ID: 1362246
Tak maja swoja gware, mozna sie jej uczyc na portalach spolecznosciowych np na facebooku na grupie Mazurská gádka lub stronie Mazurskie slowko na dzis
Rowniez na wikipedii anglojezycznej jest sporo informacji (Masurian dialect)
Pozdrawiam
Obie strony na fb lubię,często tam zaglądam.
Jak byłam u SONI, to to właśnie ona zaciąga tym jooooo Teraz już wiem , że to jest część gwary, ale to też trza umieć to powiedzieć z odpowiednim akcentem
Kidyś na FB natknęłam się na obrazek z "JO". Jest wiele znaczeń, zależy to od intonacji wypowiedzi. Może się natknę to wstawię, bo było fajne.
24 stycznia 2017 17:55 | ID: 1362250
Obrazka nie znalazłam ale takie określenia:
* aprobatę – Jo!
* zdziwienie – Jooo?
* prośbę o potwierdzenie faktu – Jo?
* potwierdzenie faktu – No jo.
* przypływ pożądania - Niech no jo...
* olśnienie – A jooo!
* rozczarowanie – Jooo...
* niedowierzanie – Jo, jo...
* ekstra zabawkę na sznurku – jojo.
24 stycznia 2017 18:23 | ID: 1362251
Obrazka nie znalazłam ale takie określenia:
* aprobatę – Jo!
* zdziwienie – Jooo?
* prośbę o potwierdzenie faktu – Jo?
* potwierdzenie faktu – No jo.
* przypływ pożądania - Niech no jo...
* olśnienie – A jooo!
* rozczarowanie – Jooo...
* niedowierzanie – Jo, jo...
* ekstra zabawkę na sznurku – jojo.
Też to widziałam. Warto znać chociaż trochę słów w gwarze swojego regionu.
27 stycznia 2017 13:46 | ID: 1362505
Nawet nie wiedziałam, że jest gwara mazurska. Postaram się znaleźć w internecie jakieś informacje na jej temat.
27 stycznia 2017 14:18 | ID: 1362508
Nawet nie wiedziałam, że jest gwara mazurska. Postaram się znaleźć w internecie jakieś informacje na jej temat.
Oczywiście, że jest. Jest też warmińska. Ale przez wiele lat była zawstydzana, a posługiwanie się nią było pietnowane i wyśmiewane. Muszę się przyznać, zę moje pokolenie tak postępowało. Trzeba było wielu lat i publikacji aby zrozumieć błąd jaki popełnialiśmy.
Nie mówię, że powinno się w Olsztynie mówić po warmińsku, a w Ostródzie po mazursku. Ale dobrze byłoby aby dzieci i młodzięż Warmii i Mazur poznały piękno rodzimej gwary. Bo przecież wiele zwrotów było i nadal jest w mowie potocznej. Nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Mój mąż często wtrąca wyrażenia gwarowe nawt nie zdając sobie z tego sprawy. Mówi tak, bo jego rodzina i koledzy tak mówili.
Ja mam naleciałości wileńskie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.