23 października 2009 06:44 | ID: 66621
23 października 2009 07:20 | ID: 66628
23 października 2009 09:03 | ID: 66650
23 października 2009 09:12 | ID: 66654
23 października 2009 09:20 | ID: 66655
23 października 2009 10:21 | ID: 66677
23 października 2009 11:37 | ID: 66692
23 października 2009 12:43 | ID: 66737
23 października 2009 13:22 | ID: 66767
23 października 2009 13:32 | ID: 66775
23 października 2009 13:36 | ID: 66777
23 października 2009 13:59 | ID: 66792
23 października 2009 16:38 | ID: 66883
12 marca 2016 20:15 | ID: 1289437
Kiedyś lubiłam wieczorem posiedziec ale chyba się u mnie odmieniło..
12 marca 2016 20:48 | ID: 1289462
chyba ani tym, ani tym! tak pomiędzy! chodze spać późno, ale staje wcześnie!
12 marca 2016 21:50 | ID: 1289478
Zdecydowanie SOWA. Od dziecka lubiłam późno chodzić spać. Później do pracy jeździłam na 11.00, mama prowadziła kuchnię więc rano mogłam pospać do 8.00-9.00. Gdy studiowałam (zaocznie) dopiero jak rodzice poszli spać ja się uczyłam do 1.00-2.00. Była cisza, nikt mi nie przeszkadzał. Do teraz "ożywam"" po południu do północy. Mateusz ma to po mnie. Zawsze "krzyczałam" zeby już poszedł spać.
13 marca 2016 08:26 | ID: 1289583
Zdecydowanie SOWA. Od dziecka lubiłam późno chodzić spać. Później do pracy jeździłam na 11.00, mama prowadziła kuchnię więc rano mogłam pospać do 8.00-9.00. Gdy studiowałam (zaocznie) dopiero jak rodzice poszli spać ja się uczyłam do 1.00-2.00. Była cisza, nikt mi nie przeszkadzał. Do teraz "ożywam"" po południu do północy. Mateusz ma to po mnie. Zawsze "krzyczałam" zeby już poszedł spać.
Hahah dobrz eże i życie Ci dopasowało..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.