Jako, że poprzedni wątek otwierał się na poprzedniej stronie, bo trochę juz tam napisałyśmy, zapraszam do nowej części naszego ulubionego wąteczku:)))
16 sierpnia 2014 10:54 | ID: 1138795
A ja zajadam smutki pomidorami. Boże jaka zła jestem na to wszystko!!! Te psujące się rzeczy, same wydatki. Zamiast kupować coś nowego to ciągle jakieś wydatki wyskakują. Auto, mikrofalówka a teraz jeszcze ta umywalka... Mam nadzieję, że chociaż mikrofalówkę da się naprawić i nie trzeba kupować jeszcze nowej We wtorek się okaże. Auto też nam tak naprawili w warsztacie, że szkoda gadać.
oj nie dziwię Ci się, że tak złościsz się. Yhh.. ja chyba bym z siebie wyszła gdyby mi się tak wszystko psulło jednocześcnie..
16 sierpnia 2014 11:42 | ID: 1138805
Witajcie :) Mnie Dominik obudził, a sam poszedł biegać. Ja teraz ogarniam, bo między 11 a 21 w końcu bede miała nową praleczkę.
WITAJ !!! To nowy zakup jako małżeństwo już będzie za Wami...
Nie, nie - pralke kupił właściciel :) Bo ta jego się zepsuła :)
Acha rozumiem...
16 sierpnia 2014 11:50 | ID: 1138809
Ja teraz pije kawke i zajadam moje muffinki :)
16 sierpnia 2014 12:14 | ID: 1138816
Ja teraz pije kawke i zajadam moje muffinki :)
I ja kawkę piję i zajadam ostatnio ulubione przeze miei ciasteczka...
16 sierpnia 2014 12:15 | ID: 1138817
Cościk mąż dłuuugo na tych rybach jest, chyba przedzwonię i spytam kiedy będzie...
16 sierpnia 2014 13:10 | ID: 1138820
Ja teraz pije kawke i zajadam moje muffinki :)
I ja kawkę piję i zajadam ostatnio ulubione przeze miei ciasteczka...
a jakie to ciasteczka? :D
16 sierpnia 2014 15:56 | ID: 1138864
Ja teraz pije kawke i zajadam moje muffinki :)
I ja kawkę piję i zajadam ostatnio ulubione przeze miei ciasteczka...
a jakie to ciasteczka? :D
Z regionalnej piekarni takie małe przekładane nadzieniem czekoladowym i innym, trudno określić jakim ale smacznym...
16 sierpnia 2014 16:46 | ID: 1138873
Obiadek zjedzony, idę na spacerek z psem :)
16 sierpnia 2014 16:50 | ID: 1138874
Obiadek zjedzony, idę na spacerek z psem :)
I u nas już po obiadku a teraz popijam drugą kawkę...
16 sierpnia 2014 17:26 | ID: 1138875
Połaziłam troszkę po lesie. Fajna jesień w powietrzu. Przyjemny chłodek i do tego słońce świecące jak szalone. Miałam nadzieję, że jakiegoś grzybka znajdę ale nic ;) Kieszeń orzechów laskowych za to przyniosłam ;)
16 sierpnia 2014 19:14 | ID: 1138881
Zapracowany dzień dzisiaj mieliśmy. Rano mąż robił zakupy a ja odświeżałam mieszkanie. A potem działka i porządki na cmentarzu. Posadziliśmy na cmentarzu dwie tuje szmaragdowe. Mamy już dwa jałowce płożace.
Jeszcze musimy dokupić kilka innych niskich iglaków na boki wokół grobu. Albo mirt.
16 sierpnia 2014 20:44 | ID: 1138890
Witajcie , intensywny dzien dzis miałam, musiałam dokupić resztę wyprawki Suzanie do szkoły bo od poniedziałku juz zaczyna. W poniedziałek musimy dokupić rower bo komuś spodobał sie Suzany rower i ukradli z przed domu. Jutro polazimy jeszcze po mieście w poszukiwaniu nowych ubran i torby na zeszyty bo wlasnie jej sie przypomniało, ze zapomniała na listę wyprawki wpisać ;)
16 sierpnia 2014 21:25 | ID: 1138908
I ja dziś pracowicie miałam. Walczę jszcze z ogórkami i innymi przetworami. A to obiad a to ciasto ato trzeba było małą jazdę samochodem zrobić. Dobrze że sprawy pozałatwiane. A ogórki będę jeszcze jutro robić bo soli zbrakło..
16 sierpnia 2014 22:56 | ID: 1138918
Niedawno wróciliśmy z ogniska. Znajomi przyszli na kawkę, ale zaproponowałam, ze na plazy można ognisko zrobic i.. taki spontan wyszedl :D
Teraz wymyśliliśmy z Dominikiem, ze zrobimy sobie maraton 13 posterunku - od 1 odcinka :D
17 sierpnia 2014 08:15 | ID: 1138923
WITAJCIE niedzielnie... My już na nogach, syn wczoraj pojechał do siebie zaliczając przed wyjazdem wieczór kawalerki kumpla...
17 sierpnia 2014 08:48 | ID: 1138926
Witam i ja , też już dawno wstałam . Wczoraj pogadałam przez Skaypa z koleżanką z klasy . Dziewczyna jest w psychicznym dołku . 2 miesiące temu pochowała mmę , rok temu zmarł jej brat . Za mąż nie wyszła , została zupełnie sama . Współczuję jej na prawdę i bardzo mi jej szkoda .
17 sierpnia 2014 09:03 | ID: 1138930
Witam i ja , też już dawno wstałam . Wczoraj pogadałam przez Skaypa z koleżanką z klasy . Dziewczyna jest w psychicznym dołku . 2 miesiące temu pochowała mmę , rok temu zmarł jej brat . Za mąż nie wyszła , została zupełnie sama . Współczuję jej na prawdę i bardzo mi jej szkoda .
WITAJ ALINKO !!! Ojjj to faktycznie dziewczynie współczuć trzeba i podnieść na duchu...
17 sierpnia 2014 09:13 | ID: 1138931
Witam i ja , też już dawno wstałam . Wczoraj pogadałam przez Skaypa z koleżanką z klasy . Dziewczyna jest w psychicznym dołku . 2 miesiące temu pochowała mmę , rok temu zmarł jej brat . Za mąż nie wyszła , została zupełnie sama . Współczuję jej na prawdę i bardzo mi jej szkoda .
WITAJ ALINKO !!! Ojjj to faktycznie dziewczynie współczuć trzeba i podnieść na duchu...
Witaj Grażynko . 2 tygodnie temu doszedł nam jeszcze pogrzeb kolegi z klasy . Sama jestem zdołowana i wcale się nie dziwię , że ona przezywa to wszystko jeszcze bardziej . Nie pocieszam jej , bo trudno o pocieszenie w takiej chwili . Staram się ją słuchać cierpliwie - to chyba najlepsze , co mogę dla niej zrobić . Byłysmy w jednej klasie w podstawówce i w ogólniaku , potem nasze drogi się rozeszły , ale cały czas jesteśmy w kontakcie .
17 sierpnia 2014 09:55 | ID: 1138935
Witam.
Kończę jeść śniadanko. Zapowiada się chłodna niedziela. Po obiedzie wybieramy się na wycieczkę krajoznawczą po okolicy :) Wczoraj Mąż coś wspominał o Złotym Potoku. Może nawet przed obiadem pojedziemy, to wpadniemy na pysznego pstrąga ;)
17 sierpnia 2014 12:12 | ID: 1138948
Witam.
Kończę jeść śniadanko. Zapowiada się chłodna niedziela. Po obiedzie wybieramy się na wycieczkę krajoznawczą po okolicy :) Wczoraj Mąż coś wspominał o Złotym Potoku. Może nawet przed obiadem pojedziemy, to wpadniemy na pysznego pstrąga ;)
WITAJ ANIU !!! I u nas cościk się chmurzy...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.