Co z nimi zrobić? Czasem nie mieszczą się już w naszej biblioteczce czy takie po dzieciach bo już wyrosły a zalegają gdzieś na stryszku.. szkoda bo się kurzą i niszczą.. a kto wie może komuś mogły by się przydać..
Czas wolny
4 sierpnia 2016 14:58 | ID: 1334961
Co z nimi zrobić? Czasem nie mieszczą się już w naszej biblioteczce czy takie po dzieciach bo już wyrosły a zalegają gdzieś na stryszku.. szkoda bo się kurzą i niszczą.. a kto wie może komuś mogły by się przydać..
4 sierpnia 2016 15:07 | ID: 1334962
U nas można oddać do biblioteki,można je "wypożyczyć"bez karty. Sama ostatnio z takich książek wzięłam kilka.
4 sierpnia 2016 15:28 | ID: 1334963
U nas można oddać do biblioteki,można je "wypożyczyć"bez karty. Sama ostatnio z takich książek wzięłam kilka.
Część oddałam znajomej , a część do biblioteki , u nas też tak wypożyczają
4 sierpnia 2016 16:15 | ID: 1334980
ja oddaje zawsze komus albo sprzedaje ;)
4 sierpnia 2016 17:59 | ID: 1335011
Jestem pazerna na książki. Jak już mam w domu, to nikomu nie oddaję. Kiedyś pożyczałam. Ale nie wracały do mnie. Teraz tylko pożyczam Oli.
4 sierpnia 2016 18:40 | ID: 1335020
U nas można oddać do biblioteki,można je "wypożyczyć"bez karty. Sama ostatnio z takich książek wzięłam kilka.
Część oddałam znajomej , a część do biblioteki , u nas też tak wypożyczają
Ostatnio odwoziłam i ja do biblioteki ksiiążki, z których chłopaki już nie korzystają, bo wyrośli. Swoich nie oddaję, lubię do nich wracać, jeśli mam czas....
4 sierpnia 2016 19:24 | ID: 1335030
Ja mam kilka kartonów książek do wydania (z biblioteki-powtarzające się tytuły). Biblioteki nie są zainteresowane, indywidualnie też nikt nie chce, a jeszcze chętnie wyzbyliby się swoich (już nie przyjmuję, bo mimo nowego 2-izbowego lokalu, zaczyna brakować miejsca). Książka nie jest już poszukiwanym dobrem. Nie wiem jak jest w antykwariatach, zresztą nie ma w pobliżu. W domu własnych mam 3 regały i Mateusz jeden. Dziecięce są na strychu, bo syn zabronił ich ruszać- a wnuków nie widać...
4 sierpnia 2016 22:17 | ID: 1335061
Jestem pazerna na książki. Jak już mam w domu, to nikomu nie oddaję. Kiedyś pożyczałam. Ale nie wracały do mnie. Teraz tylko pożyczam Oli.
Ja mam to samo. Bardzo się przywiązuję i czasem lubię zajrzeć do nich z powrotem.. Nienawidzę jak ktoś mi nie oddaje!
5 sierpnia 2016 11:25 | ID: 1335106
A może... jeżeli macie ksiazki, a chcecie wydać - naiszcie ich tytuy tu... może ktoś z Familki z chęcią by przyjął jakiś tytuły.
5 sierpnia 2016 12:21 | ID: 1335113
Te ksiazki do ktorych wracam zatrzymalam
5 sierpnia 2016 23:31 | ID: 1335155
A może... jeżeli macie ksiazki, a chcecie wydać - naiszcie ich tytuy tu... może ktoś z Familki z chęcią by przyjął jakiś tytuły.
no właśnie dobry pomysł!
6 sierpnia 2016 14:36 | ID: 1335170
A może... jeżeli macie ksiazki, a chcecie wydać - naiszcie ich tytuy tu... może ktoś z Familki z chęcią by przyjął jakiś tytuły.
masz rację kochana bardzo dobry pomysł :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 