Co sądzicie a alkoholikach? Jaki według was jest pijak? Interesuje mnie, jak postrzegany jest człowiek nadużywający alkoholu. Czy jest uznawany za kogoś gorszego ? Jak traktujemy takiego człowieka? Wielu ludzi, którzy uzależnili się od alkoholu, podjęło próbę walki z chorobą. Postanowili nie pić, poszli na terapię. Pytam takiego człowieka, co na to osoby, wśród których zyje. On - że niektórzy uważaja, że "juz po chłopie", inni - że nie jest alkoholikiem, bo nie pił codziennie...jeszcze inni - śmieją się,że "zaczął szkołę". Jakoś mało tego wsparcia... Tylko jedna osoba,która w bliskiej rodzinie ma alkoholika niepijącego , po terapii, tzw. "trzeźwiejącego", popiera w całej rozciągłości pomysł szukania pomocy w ośrodku terapiii i wspiera słowem, i zachęca... czy taka osoba ma szansę rozpocząć inne, nowe, trzeźwe życie? czy będzie lepiej traktowana w środowisku, kiedy zwiększy się jej czas trwania abstynencji?? Czy w Polsce można zyć, chodząc na imprezy, w trakcie ich trwania nie pić?