Mama Tymka napisał 2010-09-03 07:59:50Olu ja mam kalkulacje wydatkowe przygotowane na każdy miesiąc do końca tego roku. Wiem kiedy mogę poszaleć, a w którym miesiącu raczej nie powinnam sobie na to pozwolić. Głupio mi jest "rządać" by ta dodatkowa gotówka, która wpadła mi w ręce poszła tylko na mnie kiedy na życie zostaje mi wg kalkulacji mniej niż zazwyczaj. Wiem, że da się za to przeżyć (rany wczoraj dostałam szoku bo zrobiliśmy zakupy za 80 zł a lodówka pełna jak przy zakupach za 200 zł) ale mam wyrzuty sumienia.
Teraz uparłam się na spłatę tej karty bo jak będę miała ją z głowy to z czystym sumieniem mogę kupić Małżonkowie coś na imieniny i na trzydziestkę któa będzie w przyszłym roku.
Kasia... No teraz to już Cię MEGAPODZIWIAM! Plan wydatków na każdy miesiąc roku???? Jestem w szoku! (Az nie czuję, jak rymuję he he)
A jakieś niespodziewane wydatki? Bierzesz pod uwagę takie nieprzewidziane sprawy?
Ja przyznam, ze robię plan wydatków, ale na każdy miesiąc na bieżąco. Żyjemy z jednej, niedużej pensji, więc jasna sprawa, ze plan jest konieczny. Wiem, kiedy moge kupić coś więcej, a kiedy starczy mi tylko na zycie i konieczne potrzeby.
Jednak z drugiej strony nie chcę oszczędzać na wszystkim, więc zdarza sie, ze takie małe, niespodziewane zastrzyki przeznaczam na coś ekstra:)