W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
6 czerwca 2011 13:34 | ID: 551405
witaj Grażynko w ten upalny dzień
WITAJ ANITKO Jak znosicie te upały ?
6 czerwca 2011 13:37 | ID: 551407
6 czerwca 2011 13:46 | ID: 551425
Póki Młodego nie ma uciekam na leżaczek
6 czerwca 2011 13:49 | ID: 551430
dzisiaj u Karoliny zebranie podsumowujące rok w przedszkolu. Od września moja córka idzie do średniaków!
6 czerwca 2011 13:50 | ID: 551432
U mnie to samo i wszystkie żaluzje i zaraz rolety w salonie będą pozasłaniane ale i tak grzeje... ech...
6 czerwca 2011 13:54 | ID: 551438
Wróciłam. Chyba zwariowałam od tego słońca. Wróciłam na piechotę, Dla wiadomości olsztynianek : z Polikliniki przez Jagiellonską ( kupiłam w końcu bejcę) Wojska Polskiego( zarejestrowałam się na czwartek do ortopedy) 1 Maja do domku. Nóżkami tymi bolącymi to ledwie przebierałam. Ja w przód a one chcą do tyłu. Teraz zjadłam dwa framcuskie rogaliki z dżemem i masełkiem. Wstawiłam ziemniaki. zaraz przebiorę truskawki i ugotuję ryż. A potem będę leeeeeżeć.
6 czerwca 2011 14:05 | ID: 551452
My już po obiedzie...mizeria była pyszna:))))
6 czerwca 2011 14:20 | ID: 551472
U nas poobiednio:)))
Teraz wcinamy lody...Upał okropny, nic tylko leeć mozna. Byłam na leżaczku, ale słońce zbyt mocno grzeje...
6 czerwca 2011 14:22 | ID: 551475
U nas poobiednio:)))
Teraz wcinamy lody...Upał okropny, nic tylko leeć mozna. Byłam na leżaczku, ale słońce zbyt mocno grzeje...
I ja też wróciłam masakra jest po prosty nie da się wyleżeć...
30 stopni w cieniu...
6 czerwca 2011 14:30 | ID: 551490
U nas poobiednio:)))
Teraz wcinamy lody...Upał okropny, nic tylko leeć mozna. Byłam na leżaczku, ale słońce zbyt mocno grzeje...
I ja też wróciłam masakra jest po prosty nie da się wyleżeć...
30 stopni w cieniu...
U mnie przekroczyło 31:(
6 czerwca 2011 14:32 | ID: 551495
My już po obiedzie...mizeria była pyszna:))))
W końcu ktoś kto nie boi sie jeść ogórków :)
6 czerwca 2011 14:37 | ID: 551500
My już po obiedzie...mizeria była pyszna:))))
Hehehe - ANIU - tylko mizeria...
6 czerwca 2011 14:39 | ID: 551501
Kurka tak WY tu o obiadkach mówicie, aż mi się też zachciało - chyba idę i odgrzeję sobie...
6 czerwca 2011 14:40 | ID: 551504
My już po obiedzie...mizeria była pyszna:))))
W końcu ktoś kto nie boi sie jeść ogórków :)
My też jemy...
6 czerwca 2011 14:41 | ID: 551507
My już po obiedzie...mizeria była pyszna:))))
W końcu ktoś kto nie boi sie jeść ogórków :)
My też jemy...
I ja również nie popadłam w paranoję ;)
6 czerwca 2011 14:45 | ID: 551511
My już po obiedzie...mizeria była pyszna:))))
W końcu ktoś kto nie boi sie jeść ogórków :)
Mnie takie rzeczy nie ruszają...jem je odkąd się pojawiły:)
Smakują mi, a niestety teraz niewiele jest takich rzeczy które mi smakują...
My już po obiedzie...mizeria była pyszna:))))
Hehehe - ANIU - tylko mizeria...
Był jeszcze schabowy i frytki:) Ale mizeria była najlepsza:)
6 czerwca 2011 14:48 | ID: 551520
U nas poobiednio:)))
Teraz wcinamy lody...Upał okropny, nic tylko leeć mozna. Byłam na leżaczku, ale słońce zbyt mocno grzeje...
I ja też wróciłam masakra jest po prosty nie da się wyleżeć...
30 stopni w cieniu...
U mnie przekroczyło 31:(
U mnie 33:((
6 czerwca 2011 14:49 | ID: 551523
6 czerwca 2011 14:51 | ID: 551529
My już po obiedzie...mizeria była pyszna:))))
W końcu ktoś kto nie boi sie jeść ogórków :)
Mnie takie rzeczy nie ruszają...jem je odkąd się pojawiły:)
Smakują mi, a niestety teraz niewiele jest takich rzeczy które mi smakują...
My już po obiedzie...mizeria była pyszna:))))
Hehehe - ANIU - tylko mizeria...
Był jeszcze schabowy i frytki:) Ale mizeria była najlepsza:)
Aż głodna się zrobiłam:)))
6 czerwca 2011 14:52 | ID: 551531
Wstawiłam już ziemniaczki zaraz Młody przyjdzie ze szkoły :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.