abstrahujac od komunii...w naszym spoleczenstwie kultura picia jest bardzo marna , czesto wrecz nie istnieje :(
Czy Wasze rodziny to osoby nie znajace granicy pomiedzy lampka wina a butelka?Pewnie stwierdzicie ze nie...wiec w czym problem?czy na komuniach takze sie nie pali papierosów ?nie sadze...
Do kulturalnego, eleganckiego obiadu czy kolacji podaje sie wino (wytrawne dla scislosci ;):) a jesli boicie sie ze sie wam rodzinka upije hmmm zakupcie ograniczona ilosc alkoholu :) Oczywiscie mozna bez problemu sie bez niego obejsc , ale nie w tym rzecz ...chodzi o pokazanie zakorzenionego problemu PL spoleczenstwa z alkoholem. Alkohol- zlo, upicie sie, etc.
Alkohol na stole dla wielu osobników równa sie popijawie...z pokolenia na pokolenie nie jest przekazywana kultura picia alk bo jej poprostu nie ma :(
Przypomniala mi sie kolezanka ktora nie pozwala pic mezowi piwa w domu :) nieszczesnik w piatek wypija piwo w ...samochodzie :DDDD po czym ma prawo wrocic do domu. Przeciez gdyby dziecko zobaczylo ze tata pije piwo (jedno) zgroza!!! Strasznie mnie to kiedys dziwilo ale widze ze to nie odosobniony przypadek i wielu tatusiów/mezów tak spedza piatkowy wieczór :)