Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
11 października 2012 15:09 | ID: 844483
Okna od podwórka umyte teraz tylko w srodku pomyc :/
No to juz cieszyc sie trzeba!Połowa roboty za Tobą!
Nie cieszę się wcale mam do umycia jeszcze 3 duże okna plus 28 mniejszych okien.
11 października 2012 15:32 | ID: 844488
byłyśmy na sperek 2 godzinki...
ładna dziś pogoda to trzeba korzystać;)
niestety przelotnie u nas padało:(
właśnie miałam wizytę komornika;/
szczerze współczuję:(
11 października 2012 15:33 | ID: 844490
Natalia spała po spacerku wiec zrobiłam 2 wersje naleśników
...teraz się budzi..mam nadzieje, żę nie będzie tej kolki....
11 października 2012 15:50 | ID: 844494
Obiadek zjedzony to dzionek zaliczony Pranko wstawiłam. Mężuś po wizycie od dentystki drzemie na kanapie bo dopiero po 2 godzinach może jeść...
11 października 2012 15:51 | ID: 844495
11 października 2012 15:52 | ID: 844496
Natalia spała po spacerku wiec zrobiłam 2 wersje naleśników
...teraz się budzi..mam nadzieje, żę nie będzie tej kolki....
Życzę Tobie tego...
11 października 2012 15:53 | ID: 844497
jest juz Pawel.
zjadl i bedzie montował karnisz
ja jem budyn czekoladowy
11 października 2012 15:55 | ID: 844499
jest juz Pawel.
zjadl i bedzie montował karnisz
ja jem budyn czekoladowy
Oj - dawno budyniu nie jadłam a kiedyś lubiłam...
11 października 2012 15:57 | ID: 844503
i ja dawno nie jadłam wiec zrobiłam sobie. A teraz zmykam.
wiec do pozniej
11 października 2012 15:59 | ID: 844506
jest juz Pawel.
zjadl i bedzie montował karnisz
ja jem budyn czekoladowy
Oj - dawno budyniu nie jadłam a kiedyś lubiłam...
a wiecie ,że ja też nie.Może czas zrobić?
11 października 2012 16:00 | ID: 844507
jest juz Pawel.
zjadl i bedzie montował karnisz
ja jem budyn czekoladowy
Oj - dawno budyniu nie jadłam a kiedyś lubiłam...
a wiecie ,że ja też nie.Może czas zrobić?
a może Marta nas poczęstujesz...
11 października 2012 16:00 | ID: 844508
11 października 2012 16:01 | ID: 844509
Uważaj,uważaj,bo się skusimy;-)
11 października 2012 16:06 | ID: 844514
Uważaj,uważaj,bo się skusimy;-)
... i się zjawimy
11 października 2012 16:30 | ID: 844524
Kurcze czuję się jakbym pracowała fizycznie a tylko z mamą rozmawiałam .
Moja mama to emerytowana położna, nad każdą chorobą a tym bardziej kaszlem nauczona dawnymi doświadczeniami mocno się emocjonuje (w negatywnym dla mnie sensie, bo czasem wręcz aż za bardzo się martwi).
Tak ja też się martwię, że dopiero co było już lepiej, a od wczoraj jest znowu to samo. Znowu jej spływa i dlatego kaszle odrywająco...echhh... nie chcę myśleć że na wyjazd (muszę pojechać na rozprawę kolejną a Dorotka w tym czasie zostanie z moją mamą) znowu będzie chora, bo to jest masakra dla mnie...
Przepraszam ale już sama nie mogę...
11 października 2012 16:41 | ID: 844528
Natalia spała po spacerku wiec zrobiłam 2 wersje naleśników
...teraz się budzi..mam nadzieje, żę nie będzie tej kolki....
Życzę Tobie tego...
puki co Natka jest spokojna:) :):):):):):):):):):)
ale nadal mam duszę na ramieniu...
11 października 2012 16:43 | ID: 844530
Natalia spała po spacerku wiec zrobiłam 2 wersje naleśników
...teraz się budzi..mam nadzieje, żę nie będzie tej kolki....
Życzę Tobie tego...
puki co Natka jest spokojna:) :):):):):):):):):):)
ale nadal mam duszę na ramieniu...
Wierzę Ci... No u mojej trójki dzieci obeszło się bez kolek i Oliwcia również ich nie miała, Ziemuś też...
11 października 2012 16:45 | ID: 844533
Mężuś po drzemce zjadł obiadek, teraz zmywa po sobie..., wstawił wodę na kawusię więc zmykam pranko wieszać i do niego...
Miłego wieczorku życzę
11 października 2012 16:46 | ID: 844534
jest juz Pawel.
zjadl i bedzie montował karnisz
ja jem budyn czekoladowy
Oj - dawno budyniu nie jadłam a kiedyś lubiłam...
A ja ostatnio sobie waniliowy zrobiłam i z Adasiem zjedliśmy:). Pyszotka:)
11 października 2012 16:47 | ID: 844535
Natalia spała po spacerku wiec zrobiłam 2 wersje naleśników
...teraz się budzi..mam nadzieje, żę nie będzie tej kolki....
Życzę Tobie tego...
puki co Natka jest spokojna:) :):):):):):):):):):)
ale nadal mam duszę na ramieniu...
3mam kciuki,żeby kolki nie wróciły.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.