Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
12 października 2012 11:29 | ID: 844972
A moje okienka w większości już błyszczą tylko jakoś tych kuchennych myć mi się nie chce. Za dużo bambetli mam na parapecie i dłużej ściąganie, czyszczenie i układanie od nowa by mi zajęło, no ale jeśli jutro nie będzie padać to się zbiorę w sobie i jutro je wykrystalizuje ;)
A zupka już pięknie paaachnie mmmm... to jednak był bardzo dobry pomysł ;)
A te papirusy wczoraj wypróbowałaś?
Robiłam i polecam - kurczak wyszedł superaśny, tylko trzeba odpowiednio go stłuc najpierw bo jak jest za gruby to trzeba go zdeka dłużej podsmażać ale jak dla mnie pomysł rewelka a i Dorotce niesamowicie smakował i mimo że obiad jadła w przedszkolu to i ze mną naprawdę sporo zjadła ;)
12 października 2012 11:31 | ID: 844973
Tzn że mogę nałożoną pianę wetrzeć szczotą solidną w dywan tak??
Bo może ja za chwilkę też tak zrobię, bo mój genialny men ostatnio taki gapa się zrobił że mój dywan wygląda poniekąd jak dalmatyńczyk.
A i robię grzybówkę z moich własnych podgrzybków hihihi ;)
a ja orórkowa z .... moich własnych ogórkow
Taaa,ale ściemnia.Gdyby nie babcia....:-)
no Ty to zawsze musisz mnie wydac nooooo
12 października 2012 11:32 | ID: 844974
mała w lozeczku, jak zasnie ruszam ze śmieciami bo juz full ich w domu
a i pozbierałam jakies kartony, kartoniki z małaej pokoju- jezuuu ile tego no
12 października 2012 11:32 | ID: 844975
Tzn że mogę nałożoną pianę wetrzeć szczotą solidną w dywan tak??
Bo może ja za chwilkę też tak zrobię, bo mój genialny men ostatnio taki gapa się zrobił że mój dywan wygląda poniekąd jak dalmatyńczyk.
A i robię grzybówkę z moich własnych podgrzybków hihihi ;)
a ja orórkowa z .... moich własnych ogórkow
Taaa,ale ściemnia.Gdyby nie babcia....:-)
Dokładnie - foch normalny i tup tup tup
Ja sobie grzybki sama se w lesie sbierałam ;)
12 października 2012 11:35 | ID: 844976
Tzn że mogę nałożoną pianę wetrzeć szczotą solidną w dywan tak??
Bo może ja za chwilkę też tak zrobię, bo mój genialny men ostatnio taki gapa się zrobił że mój dywan wygląda poniekąd jak dalmatyńczyk.
A i robię grzybówkę z moich własnych podgrzybków hihihi ;)
a ja orórkowa z .... moich własnych ogórkow
Taaa,ale ściemnia.Gdyby nie babcia....:-)
Dokładnie - foch normalny i tup tup tup
Ja sobie grzybki sama se w lesie sbierałam ;)
oooo ja niestety ide na łatwizne poki moge
12 października 2012 11:36 | ID: 844977
A moje okienka w większości już błyszczą tylko jakoś tych kuchennych myć mi się nie chce. Za dużo bambetli mam na parapecie i dłużej ściąganie, czyszczenie i układanie od nowa by mi zajęło, no ale jeśli jutro nie będzie padać to się zbiorę w sobie i jutro je wykrystalizuje ;)
A zupka już pięknie paaachnie mmmm... to jednak był bardzo dobry pomysł ;)
A te papirusy wczoraj wypróbowałaś?
Robiłam i polecam - kurczak wyszedł superaśny, tylko trzeba odpowiednio go stłuc najpierw bo jak jest za gruby to trzeba go zdeka dłużej podsmażać ale jak dla mnie pomysł rewelka a i Dorotce niesamowicie smakował i mimo że obiad jadła w przedszkolu to i ze mną naprawdę sporo zjadła ;)
i ja zrobie dzis ten papirus no.
pojade do stokrotki po fileta i papirus
12 października 2012 11:42 | ID: 844983
a ja wlasnie pije kawke :)
12 października 2012 11:45 | ID: 844988
a ja wlasnie pije kawke :)
a ja włąsnie koncze kawke
12 października 2012 11:46 | ID: 844989
a ja wlasnie pije kawke :)
a ja włąsnie koncze kawke
ja wrocilam ze sklepu i mamuska mi zrobila :)
12 października 2012 11:46 | ID: 844990
A moje okienka w większości już błyszczą tylko jakoś tych kuchennych myć mi się nie chce. Za dużo bambetli mam na parapecie i dłużej ściąganie, czyszczenie i układanie od nowa by mi zajęło, no ale jeśli jutro nie będzie padać to się zbiorę w sobie i jutro je wykrystalizuje ;)
A zupka już pięknie paaachnie mmmm... to jednak był bardzo dobry pomysł ;)
A te papirusy wczoraj wypróbowałaś?
Robiłam i polecam - kurczak wyszedł superaśny, tylko trzeba odpowiednio go stłuc najpierw bo jak jest za gruby to trzeba go zdeka dłużej podsmażać ale jak dla mnie pomysł rewelka a i Dorotce niesamowicie smakował i mimo że obiad jadła w przedszkolu to i ze mną naprawdę sporo zjadła ;)
i ja zrobie dzis ten papirus no.
pojade do stokrotki po fileta i papirus
W kauflandzie widziałam różne kompozycje smakowe - ja miałam z Biedronki ten papierus jak go kiedyś rzucili w promocji i wczoraj wykorzystałam ;)
12 października 2012 11:48 | ID: 844993
A moje okienka w większości już błyszczą tylko jakoś tych kuchennych myć mi się nie chce. Za dużo bambetli mam na parapecie i dłużej ściąganie, czyszczenie i układanie od nowa by mi zajęło, no ale jeśli jutro nie będzie padać to się zbiorę w sobie i jutro je wykrystalizuje ;)
A zupka już pięknie paaachnie mmmm... to jednak był bardzo dobry pomysł ;)
A te papirusy wczoraj wypróbowałaś?
Robiłam i polecam - kurczak wyszedł superaśny, tylko trzeba odpowiednio go stłuc najpierw bo jak jest za gruby to trzeba go zdeka dłużej podsmażać ale jak dla mnie pomysł rewelka a i Dorotce niesamowicie smakował i mimo że obiad jadła w przedszkolu to i ze mną naprawdę sporo zjadła ;)
i ja zrobie dzis ten papirus no.
pojade do stokrotki po fileta i papirus
W kauflandzie widziałam różne kompozycje smakowe - ja miałam z Biedronki ten papierus jak go kiedyś rzucili w promocji i wczoraj wykorzystałam ;)
nie ma tego sklepu u mnie.
w stokrotce u mnie po 2,49 jest wiec w miare
12 października 2012 12:00 | ID: 845002
małż był u lekarza i musi iść do szpitala:(
12 października 2012 12:05 | ID: 845010
małż był u lekarza i musi iść do szpitala:(
O. A co się stało? Coś poważnego?
12 października 2012 12:07 | ID: 845014
małż był u lekarza i musi iść do szpitala:(
O. A co się stało? Coś poważnego?
nie wiem dokładnie, bo przez tel rozmawiałam, coś z sercem.
12 października 2012 12:10 | ID: 845015
małż był u lekarza i musi iść do szpitala:(
O. A co się stało? Coś poważnego?
nie wiem dokładnie, bo przez tel rozmawiałam, coś z sercem.
No to nie za fajnie, ale to może tylko od stresu? Ja też miałam kiedyś nieciekawie, ale po leczeniu mi przeszło i taraz narazie odpukać ;)
12 października 2012 12:10 | ID: 845016
małż był u lekarza i musi iść do szpitala:(
o ku...a
12 października 2012 12:17 | ID: 845020
małż był u lekarza i musi iść do szpitala:(
O. A co się stało? Coś poważnego?
nie wiem dokładnie, bo przez tel rozmawiałam, coś z sercem.
No to nie za fajnie, ale to może tylko od stresu? Ja też miałam kiedyś nieciekawie, ale po leczeniu mi przeszło i taraz narazie odpukać ;)
tak tylko on często skarży się że go boli serce i od dłuższego czasu, a ostatnio to masakra, jeszcze ma nadciśnienie i na kręgosłup choruje. bynajmniej dostał zakaz palenia, może wreszcie rzuci. a jak on jest w szpitalu to jestem sama i jest b ciężko.
12 października 2012 12:21 | ID: 845022
Witam i zmykam. Chciałam się przywitać i zameldować. U nas wszystko gra. Szczegóły w blogu tylko czasu na klikanie brak. łapiemy piękną złotą jesień.
12 października 2012 12:24 | ID: 845025
małż był u lekarza i musi iść do szpitala:(
O. A co się stało? Coś poważnego?
nie wiem dokładnie, bo przez tel rozmawiałam, coś z sercem.
Ooo - Kochana to trzymajcie się i zdróweczka dla męża życzę !!!
12 października 2012 12:25 | ID: 845027
Witam i zmykam. Chciałam się przywitać i zameldować. U nas wszystko gra. Szczegóły w blogu tylko czasu na klikanie brak. łapiemy piękną złotą jesień.
czytam was całyczas. tylko pisac mi sie nie chce
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.