Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
20 grudnia 2012 11:15 | ID: 880520
Ja się przed chwilą dowiedziałam, że pompa paliwa do mojego samochodu [naprawa] kosztuje 900 zł. Samochód rozkraczył się w Warszawie, więc pompa paliwa przyjdzie kurierem, a ja z pompą muszę jechać autobusem do wawy i tam jeszcze zapłacić za włożenie tej pompy. A do tego chłopu poszedł mechanizm od szyby w jego samochodzie - 600 zł. Bardzo poważnie podejrzewam, że mój chłop nie będzie miał za co kupić mi prezentu na święta :/ ech...
to pikus przy naprawie silnika w naszym autki
tak kolo 2,5tys poszło..
20 grudnia 2012 11:17 | ID: 880523
A wielki tyłek z tymi samochodami :/
20 grudnia 2012 11:18 | ID: 880524
Kochane Kobietki tak bardzo chciałabym Wam pomóc ale tylko mogę zaoferować Wam dobre słowo... a i czasami nie wiadomo, jakiego użyć trzeba... Ściskam Was mocno
Żanetko a Ty to się nawet dzisiaj mi śniłaś... na prawdę...
Grazynko, a co takiego Ci się śniło??? Dziękuję Ci za dobre słowo, to wiele znaczy:)))
Że spotkałyśmy się w realu i było przyjemnie...
20 grudnia 2012 11:18 | ID: 880525
Ja się przed chwilą dowiedziałam, że pompa paliwa do mojego samochodu [naprawa] kosztuje 900 zł. Samochód rozkraczył się w Warszawie, więc pompa paliwa przyjdzie kurierem, a ja z pompą muszę jechać autobusem do wawy i tam jeszcze zapłacić za włożenie tej pompy. A do tego chłopu poszedł mechanizm od szyby w jego samochodzie - 600 zł. Bardzo poważnie podejrzewam, że mój chłop nie będzie miał za co kupić mi prezentu na święta :/ ech...
to pikus przy naprawie silnika w naszym autki
tak kolo 2,5tys poszło..
Mojego męża auto tez stoi w naprawie, i wcale się nie martwię tym czy kupi mi prezent na święta
20 grudnia 2012 11:18 | ID: 880526
ide jesc
20 grudnia 2012 11:19 | ID: 880527
ide jesc
Smacznego , a co będziesz jadła?
20 grudnia 2012 11:21 | ID: 880529
ide jesc
Smacznego , a co będziesz jadła?
placki ziemniaczane z gulaszem;-)
he he mąż tarkował ziemniaczki wlasnie
20 grudnia 2012 11:21 | ID: 880530
Kochane Kobietki tak bardzo chciałabym Wam pomóc ale tylko mogę zaoferować Wam dobre słowo... a i czasami nie wiadomo, jakiego użyć trzeba... Ściskam Was mocno
Żanetko a Ty to się nawet dzisiaj mi śniłaś... na prawdę...
Grazynko, a co takiego Ci się śniło??? Dziękuję Ci za dobre słowo, to wiele znaczy:)))
Że spotkałyśmy się w realu i było przyjemnie...
U nas Reala nie ma:(((( Ale spotkać się możemy na kawce na przykład:)))
20 grudnia 2012 11:23 | ID: 880532
Ja się przed chwilą dowiedziałam, że pompa paliwa do mojego samochodu [naprawa] kosztuje 900 zł. Samochód rozkraczył się w Warszawie, więc pompa paliwa przyjdzie kurierem, a ja z pompą muszę jechać autobusem do wawy i tam jeszcze zapłacić za włożenie tej pompy. A do tego chłopu poszedł mechanizm od szyby w jego samochodzie - 600 zł. Bardzo poważnie podejrzewam, że mój chłop nie będzie miał za co kupić mi prezentu na święta :/ ech...
to pikus przy naprawie silnika w naszym autki
tak kolo 2,5tys poszło..
Mojego męża auto tez stoi w naprawie, i wcale się nie martwię tym czy kupi mi prezent na święta
Marek właśnie w tym tyg naprawił swoje i mówi że też jest spłukany ech
20 grudnia 2012 11:23 | ID: 880533
ide jesc
A ta znowu o... jedzeniu...
20 grudnia 2012 11:24 | ID: 880534
Ja się przed chwilą dowiedziałam, że pompa paliwa do mojego samochodu [naprawa] kosztuje 900 zł. Samochód rozkraczył się w Warszawie, więc pompa paliwa przyjdzie kurierem, a ja z pompą muszę jechać autobusem do wawy i tam jeszcze zapłacić za włożenie tej pompy. A do tego chłopu poszedł mechanizm od szyby w jego samochodzie - 600 zł. Bardzo poważnie podejrzewam, że mój chłop nie będzie miał za co kupić mi prezentu na święta :/ ech...
to pikus przy naprawie silnika w naszym autki
tak kolo 2,5tys poszło..
Mojego męża auto tez stoi w naprawie, i wcale się nie martwię tym czy kupi mi prezent na święta
Marek właśnie w tym tyg naprawił swoje i mówi że też jest spłukany ech
ja nad morze jechałam w lato i na Berlince nam stanąl... i
20 grudnia 2012 11:24 | ID: 880536
Ja się przed chwilą dowiedziałam, że pompa paliwa do mojego samochodu [naprawa] kosztuje 900 zł. Samochód rozkraczył się w Warszawie, więc pompa paliwa przyjdzie kurierem, a ja z pompą muszę jechać autobusem do wawy i tam jeszcze zapłacić za włożenie tej pompy. A do tego chłopu poszedł mechanizm od szyby w jego samochodzie - 600 zł. Bardzo poważnie podejrzewam, że mój chłop nie będzie miał za co kupić mi prezentu na święta :/ ech...
to pikus przy naprawie silnika w naszym autki
tak kolo 2,5tys poszło..
Mojego męża auto tez stoi w naprawie, i wcale się nie martwię tym czy kupi mi prezent na święta
Bardziej się martwię, czy mi na dziecko starczy, niż na prezent, tak to tylko głupio zabrzmiało, zawsze, gdy mam kłopoty skupiam się na głupich problemach, żeby się nie dobić poważnym.
20 grudnia 2012 11:25 | ID: 880538
Kochane Kobietki tak bardzo chciałabym Wam pomóc ale tylko mogę zaoferować Wam dobre słowo... a i czasami nie wiadomo, jakiego użyć trzeba... Ściskam Was mocno
Żanetko a Ty to się nawet dzisiaj mi śniłaś... na prawdę...
Grazynko, a co takiego Ci się śniło??? Dziękuję Ci za dobre słowo, to wiele znaczy:)))
Że spotkałyśmy się w realu i było przyjemnie...
U nas Reala nie ma:(((( Ale spotkać się możemy na kawce na przykład:)))
Nie w sklepie tylko tak na prawdę - oko w oko...
20 grudnia 2012 11:26 | ID: 880540
Kochane Kobietki tak bardzo chciałabym Wam pomóc ale tylko mogę zaoferować Wam dobre słowo... a i czasami nie wiadomo, jakiego użyć trzeba... Ściskam Was mocno
Żanetko a Ty to się nawet dzisiaj mi śniłaś... na prawdę...
Grazynko, a co takiego Ci się śniło??? Dziękuję Ci za dobre słowo, to wiele znaczy:)))
Że spotkałyśmy się w realu i było przyjemnie...
U nas Reala nie ma:(((( Ale spotkać się możemy na kawce na przykład:)))
Nie w sklepie tylko tak na prawdę - oko w oko...
20 grudnia 2012 11:26 | ID: 880541
Ja się przed chwilą dowiedziałam, że pompa paliwa do mojego samochodu [naprawa] kosztuje 900 zł. Samochód rozkraczył się w Warszawie, więc pompa paliwa przyjdzie kurierem, a ja z pompą muszę jechać autobusem do wawy i tam jeszcze zapłacić za włożenie tej pompy. A do tego chłopu poszedł mechanizm od szyby w jego samochodzie - 600 zł. Bardzo poważnie podejrzewam, że mój chłop nie będzie miał za co kupić mi prezentu na święta :/ ech...
to pikus przy naprawie silnika w naszym autki
tak kolo 2,5tys poszło..
Mojego męża auto tez stoi w naprawie, i wcale się nie martwię tym czy kupi mi prezent na święta
Bardziej się martwię, czy mi na dziecko starczy, niż na prezent, tak to tylko głupio zabrzmiało, zawsze, gdy mam kłopoty skupiam się na głupich problemach, żeby się nie dobić poważnym.
Wiesz dla mnie to bardzo głupio zabrzmialo ale luzzz
20 grudnia 2012 11:27 | ID: 880542
ide jesc
Smacznego , a co będziesz jadła?
placki ziemniaczane z gulaszem;-)
he he mąż tarkował ziemniaczki wlasnie
Oj Martus nie kus no
20 grudnia 2012 11:29 | ID: 880544
Kochane Kobietki tak bardzo chciałabym Wam pomóc ale tylko mogę zaoferować Wam dobre słowo... a i czasami nie wiadomo, jakiego użyć trzeba... Ściskam Was mocno
Żanetko a Ty to się nawet dzisiaj mi śniłaś... na prawdę...
Grazynko, a co takiego Ci się śniło??? Dziękuję Ci za dobre słowo, to wiele znaczy:)))
Że spotkałyśmy się w realu i było przyjemnie...
U nas Reala nie ma:(((( Ale spotkać się możemy na kawce na przykład:)))
Nie w sklepie tylko tak na prawdę - oko w oko...
Jeszcze wszystko przed nami Grazynko:)))
20 grudnia 2012 11:31 | ID: 880545
Ja się przed chwilą dowiedziałam, że pompa paliwa do mojego samochodu [naprawa] kosztuje 900 zł. Samochód rozkraczył się w Warszawie, więc pompa paliwa przyjdzie kurierem, a ja z pompą muszę jechać autobusem do wawy i tam jeszcze zapłacić za włożenie tej pompy. A do tego chłopu poszedł mechanizm od szyby w jego samochodzie - 600 zł. Bardzo poważnie podejrzewam, że mój chłop nie będzie miał za co kupić mi prezentu na święta :/ ech...
to pikus przy naprawie silnika w naszym autki
tak kolo 2,5tys poszło..
Mojego męża auto tez stoi w naprawie, i wcale się nie martwię tym czy kupi mi prezent na święta
Bardziej się martwię, czy mi na dziecko starczy, niż na prezent, tak to tylko głupio zabrzmiało, zawsze, gdy mam kłopoty skupiam się na głupich problemach, żeby się nie dobić poważnym.
Wiesz dla mnie to bardzo głupio zabrzmialo ale luzzz
Moja teściowa [psycholog] nawet jakoś taki sposób radzenia sobie z problemami naukowo nazywa, ale zapominam ciągle jak ;)
20 grudnia 2012 11:31 | ID: 880546
Kochane Kobietki tak bardzo chciałabym Wam pomóc ale tylko mogę zaoferować Wam dobre słowo... a i czasami nie wiadomo, jakiego użyć trzeba... Ściskam Was mocno
Żanetko a Ty to się nawet dzisiaj mi śniłaś... na prawdę...
Grazynko, a co takiego Ci się śniło??? Dziękuję Ci za dobre słowo, to wiele znaczy:)))
Że spotkałyśmy się w realu i było przyjemnie...
U nas Reala nie ma:(((( Ale spotkać się możemy na kawce na przykład:)))
Nie w sklepie tylko tak na prawdę - oko w oko...
Jeszcze wszystko przed nami Grazynko:)))
Ja proponuje zrobić spotkanie takie face to face
20 grudnia 2012 11:32 | ID: 880547
Kochane Kobietki tak bardzo chciałabym Wam pomóc ale tylko mogę zaoferować Wam dobre słowo... a i czasami nie wiadomo, jakiego użyć trzeba... Ściskam Was mocno
Żanetko a Ty to się nawet dzisiaj mi śniłaś... na prawdę...
Grazynko, a co takiego Ci się śniło??? Dziękuję Ci za dobre słowo, to wiele znaczy:)))
Że spotkałyśmy się w realu i było przyjemnie...
U nas Reala nie ma:(((( Ale spotkać się możemy na kawce na przykład:)))
Nie w sklepie tylko tak na prawdę - oko w oko...
Jeszcze wszystko przed nami Grazynko:)))
Ja proponuje zrobić spotkanie takie face to face
Może się uda, jak stanę na nogi:) Wpadnę do naszej Grazynki na niezapowiedzianą kawkę:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.