Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
3 stycznia 2013 17:52 | ID: 887448
Może mam już dzisdiaj wolne. Zmieliłam bułkę, wycisnęłam sok z cytryn, umyłam naczynia. Teraz jem kolację, może już nie będę głodna. Popiję wodą z sokiem z cytryn.
Koleżanka zawsze rano wypjała jej teściowa mówiła że to dobre na uregulowanie trawienia (metabolizmu) ale ja słyszłam że to działa tylko na czczo
i ja słyszałam,że warto pić wodę z cytryną na czczo. nie praktykowałam.
O nie to nie dla mnie... już na samą myśl się krzywię...
3 stycznia 2013 17:53 | ID: 887449
Uciekam na poobiednią kawusię...
Papatki
3 stycznia 2013 17:54 | ID: 887451
Może mam już dzisdiaj wolne. Zmieliłam bułkę, wycisnęłam sok z cytryn, umyłam naczynia. Teraz jem kolację, może już nie będę głodna. Popiję wodą z sokiem z cytryn.
Koleżanka zawsze rano wypjała jej teściowa mówiła że to dobre na uregulowanie trawienia (metabolizmu) ale ja słyszłam że to działa tylko na czczo
i ja słyszałam,że warto pić wodę z cytryną na czczo. nie praktykowałam.
O nie to nie dla mnie... już na samą myśl się krzywię...
za leniwa jestem... na półprzytomna rano,pewnie by mi się nie chciało. no można wieczorem przygotowywac i stawiać przy łóżku. ale to musi już wejść w nawyk...
3 stycznia 2013 17:54 | ID: 887453
Uciekam na poobiednią kawusię...
Papatki
Smacznego:))
3 stycznia 2013 17:56 | ID: 887455
Może mam już dzisdiaj wolne. Zmieliłam bułkę, wycisnęłam sok z cytryn, umyłam naczynia. Teraz jem kolację, może już nie będę głodna. Popiję wodą z sokiem z cytryn.
Koleżanka zawsze rano wypjała jej teściowa mówiła że to dobre na uregulowanie trawienia (metabolizmu) ale ja słyszłam że to działa tylko na czczo
i ja słyszałam,że warto pić wodę z cytryną na czczo. nie praktykowałam.
Tak, ja też o tym słyszałam. A na czczo można pić wodę z cytryną lub samą, żeby zapełniła żołądek np. przed śniadaniem i dzięki temu mniej się nam chce jeść;).
3 stycznia 2013 18:29 | ID: 887467
lezymy i nic nie robimy..
3 stycznia 2013 19:11 | ID: 887474
Miki je kolację. Marcel nadal drzemie. wolałabym,żeby już spał na noc niż zaraz się obudził... siedzę już w szlafroku. pierwszy raz od dłuższego czasu wstałam po 6 i chętnie bym już się położyła. jutro też taka pobudka.
3 stycznia 2013 19:39 | ID: 887478
Miki je kolację. Marcel nadal drzemie. wolałabym,żeby już spał na noc niż zaraz się obudził... siedzę już w szlafroku. pierwszy raz od dłuższego czasu wstałam po 6 i chętnie bym już się położyła. jutro też taka pobudka.
Moniś,a co tak wczas wstajesz?
3 stycznia 2013 19:40 | ID: 887479
mała w wannie,
zaraz jej kolacyjke damy
i spac
3 stycznia 2013 19:59 | ID: 887484
lezymy i nic nie robimy..
a ja wróciłam Urszulka już śpi i mam luz
3 stycznia 2013 20:00 | ID: 887487
lezymy i nic nie robimy..
a ja wróciłam Urszulka już śpi i mam luz
moja juz wykapana w lozeczku lezy
3 stycznia 2013 20:03 | ID: 887494
Miki je kolację. Marcel nadal drzemie. wolałabym,żeby już spał na noc niż zaraz się obudził... siedzę już w szlafroku. pierwszy raz od dłuższego czasu wstałam po 6 i chętnie bym już się położyła. jutro też taka pobudka.
Ja codziennie tak wstaję....Z utęsknieniem czekam na sobotę bo wtedy wstać nie muszę;)
3 stycznia 2013 20:06 | ID: 887496
a ja dzis kolo 8.30 wstałam;-)))
3 stycznia 2013 20:08 | ID: 887498
a ja dzis kolo 8.30 wstałam;-)))
To ja do miasta odjeżdżałam po poprzednim przygotowaniu obiadku:)))
3 stycznia 2013 20:10 | ID: 887500
a ja dzis kolo 8.30 wstałam;-)))
To ja do miasta odjeżdżałam po poprzednim przygotowaniu obiadku:)))
do miasta ruszyłam kolo 10;-)
marzy mi sie praca i narzekac bede ze spac chce
3 stycznia 2013 20:11 | ID: 887502
lezymy i nic nie robimy..
a ja wróciłam Urszulka już śpi i mam luz
moja juz wykapana w lozeczku lezy
:-)
3 stycznia 2013 20:12 | ID: 887503
A ja drugi tydzień już wstaję jak Nika się budzi czyli po 10 .
Od poniedziałku się zacznie......Obym nie zaspała
3 stycznia 2013 20:12 | ID: 887505
Miki je kolację. Marcel nadal drzemie. wolałabym,żeby już spał na noc niż zaraz się obudził... siedzę już w szlafroku. pierwszy raz od dłuższego czasu wstałam po 6 i chętnie bym już się położyła. jutro też taka pobudka.
Ja codziennie tak wstaję....Z utęsknieniem czekam na sobotę bo wtedy wstać nie muszę;)
ech a ja liczyłam że jak Urszulka urośnie to pobudka rano skoro świt odpadnie
3 stycznia 2013 20:13 | ID: 887506
A ja drugi tydzień już wstaję jak Nika się budzi czyli po 10 .
Od poniedziałku się zacznie......Obym nie zaspała
3 stycznia 2013 20:13 | ID: 887507
A ja drugi tydzień już wstaję jak Nika się budzi czyli po 10 .
Od poniedziałku się zacznie......Obym nie zaspała
Tak jak mój mężulek po miesięcznej przerwie na zwolnieniu:))) zaspał zaraz w pierwszy dzień;))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.