To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
9 kwietnia 2013 11:49 | ID: 943424
wróciłam z zakupów zła... nic nie kupiłam, w dodatku ten cholerny śnieg pada, musialam zatankować samochód za ponad 300 zł wrr ale bym zjadla coś slodkiego!!
9 kwietnia 2013 11:59 | ID: 943426
Poprasowałam trochę. A nałaziłam się przy tym jak nigdy ;) Szymuśkowi dałam do zabawy kartkę i kredki. I co narysował, to po mnie przchodził, żebym zobaczyła :) Naryował Aziuna, co ma oci, usi i odon, 3 ociuny (pociągi), kiciusia, swojego citunia (smoczusia) i wiele, wiele innych : Twórczość kwitnie hihi.
9 kwietnia 2013 12:02 | ID: 943431
Ziemuś sie przebudził i coś mi marudzi... czas na spacerek... do potem...
9 kwietnia 2013 12:04 | ID: 943436
A ja niedługo zbieram się do szkoły...I znów czeka mnie dwukilometrowy spacerek:)
9 kwietnia 2013 12:06 | ID: 943440
a my kisimy się w domu bo deszcz, śnieg i cholera wie co jeszcze pada za oknem
9 kwietnia 2013 12:10 | ID: 943454
a my kisimy się w domu bo deszcz, śnieg i cholera wie co jeszcze pada za oknem
o k... znaczy,że to cholerstwo do nas przyjdzie? :(((
9 kwietnia 2013 12:10 | ID: 943455
a my kisimy się w domu bo deszcz, śnieg i cholera wie co jeszcze pada za oknem
My tak wczoraj mielismy. Dopiero po południu się przejaśniło...
9 kwietnia 2013 12:10 | ID: 943456
byłam z małym na spacerze. dość krótkim,bo zmarzłam jak diabli. teraz kawa.
9 kwietnia 2013 12:11 | ID: 943458
a my kisimy się w domu bo deszcz, śnieg i cholera wie co jeszcze pada za oknem
o k... znaczy,że to cholerstwo do nas przyjdzie? :(((
nie wiem... mam nadzieję, że Was ominie...
9 kwietnia 2013 12:13 | ID: 943461
a my kisimy się w domu bo deszcz, śnieg i cholera wie co jeszcze pada za oknem
o k... znaczy,że to cholerstwo do nas przyjdzie? :(((
nie wiem... mam nadzieję, że Was ominie...
zachmurzyło się,więc raczej nie... a mamy jechać do lbn.
9 kwietnia 2013 12:15 | ID: 943463
a my kisimy się w domu bo deszcz, śnieg i cholera wie co jeszcze pada za oknem
o k... znaczy,że to cholerstwo do nas przyjdzie? :(((
nie wiem... mam nadzieję, że Was ominie...
zachmurzyło się,więc raczej nie... a mamy jechać do lbn.
ja będę w lbn w weekend a tak mi się nie chce i już myślę jak to zrobić żeby nie pojechać :P
9 kwietnia 2013 12:15 | ID: 943467
Zmykam do szkoły:)
9 kwietnia 2013 12:19 | ID: 943472
a my kisimy się w domu bo deszcz, śnieg i cholera wie co jeszcze pada za oknem
o k... znaczy,że to cholerstwo do nas przyjdzie? :(((
nie wiem... mam nadzieję, że Was ominie...
zachmurzyło się,więc raczej nie... a mamy jechać do lbn.
ja będę w lbn w weekend a tak mi się nie chce i już myślę jak to zrobić żeby nie pojechać :P
my jedziemy na zakupy i do luxmedu.
9 kwietnia 2013 12:31 | ID: 943481
Ja jedno pranie powiesiłam teraz pierze się kurteczka puchowa z piłkami, bo Grześ wczoraj pojechał i załatwił - mam nadzieję że zadziała, bo ją bardzo polubiłam tylko brudna już niemiłosiernie była.
Zagniotłam też ciasto na chleb i sobie czeka do wyrośniecia. Jestem ciekawa ile można zaoszczędzić robiąc w domu własny chleb??
9 kwietnia 2013 12:36 | ID: 943486
Ja jedno pranie powiesiłam teraz pierze się kurteczka puchowa z piłkami, bo Grześ wczoraj pojechał i załatwił - mam nadzieję że zadziała, bo ją bardzo polubiłam tylko brudna już niemiłosiernie była.
Zagniotłam też ciasto na chleb i sobie czeka do wyrośniecia. Jestem ciekawa ile można zaoszczędzić robiąc w domu własny chleb??
hmmm no ciekawe,trochę pewnie tak. i przynajmniej wiesz co jesz ;)
9 kwietnia 2013 12:39 | ID: 943488
uciekam. pa
9 kwietnia 2013 12:44 | ID: 943491
ja też się zmywam... trochę się pouczę dopóki młody śpi :P
9 kwietnia 2013 12:45 | ID: 943493
a my kisimy się w domu bo deszcz, śnieg i cholera wie co jeszcze pada za oknem
U nas wczoraj padało nie wiadomo co.Zamieniłyśmy się na pogodę Paulinko.U nas pięknie i cieplutko.Byłam z Ksawciem na poszukiwaniach wiosny.Znaleźliśmy piekne bazie i przynieśliśmy do domu.Teraz mały śpi a ja biorę się za obiad.
9 kwietnia 2013 12:59 | ID: 943495
Ja jedno pranie powiesiłam teraz pierze się kurteczka puchowa z piłkami, bo Grześ wczoraj pojechał i załatwił - mam nadzieję że zadziała, bo ją bardzo polubiłam tylko brudna już niemiłosiernie była.
Zagniotłam też ciasto na chleb i sobie czeka do wyrośniecia. Jestem ciekawa ile można zaoszczędzić robiąc w domu własny chleb??
hmmm no ciekawe,trochę pewnie tak. i przynajmniej wiesz co jesz ;)
Tylko wiesz... mąka też kosztuje, choć akurat tym razem kupiłam sobie mąki u mamy w młynie i za prawie 25kg a może więcej zapłaciłem jakieś 40zł plus minus bo wydruku nie dostałam, a miły pan tam zawsze mi końcówki kwot ucina. I teraz mam w domu we woreczkach i żytnią i pszenną mąkę i nie muszę co chwilę do sklepu latać a jest naprawdę super więc może i dlatego chlebuś wychodzi bardzo smaczny. A i samą mąkę zużyję przecież nie tylko do chleba ;)
W każdym razie chyba wychodzi taniej i zdrowiej to na pewno ;)
9 kwietnia 2013 13:44 | ID: 943502
młody drzemie. dziś moja mama dzieci odbiera,bo z mężem jedziemy do lekarza i po zakupy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.