To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
9 maja 2013 11:55 | ID: 959332
DZIEŃ DOBRY !!! Mój maluszek jeszcze śpi to dalej klikam i czytam oraz kończę pić poranne cappuccinko
9 maja 2013 11:57 | ID: 959333
Wstrętna mucha zakłóca sen mojemu wnusiowi, gdzieś lata w jego pokoju ale jej nie widać tylko słychać... wrrr
9 maja 2013 12:11 | ID: 959339
obiad u nas;-)
9 maja 2013 12:21 | ID: 959341
Zupa "dochodzi", Borysek śpi, niedługo przyjdzie mama, zjemy i idziemy do biedry.
9 maja 2013 12:38 | ID: 959350
Alu a to postanowienie co sobie zalozylas to jakies drastyczne jest?
U nas pogoda taka sobie raz swieci slonce, raz takie chmury jakby mialo zaraz padac. Zjedlismy obiad wlasnie, Liwia tyle wciela, ze az sie dziwie gdzie jej sie to miesci. Moj maz lezy na sofie i odpoczywa, a mala zrzuca kalorie jezdzac z lala w wozku :)
9 maja 2013 12:51 | ID: 959354
mały śpi,piję kawę.
9 maja 2013 13:32 | ID: 959365
Oddam dwa obiadki z bobovity dla juniora 1-3. Warzywa z cielęcinką i makaron z tuńczykiem. Wygraliśmy je w konkursie ale moje dziecko jakoś niespecjalnie chce je jeść. Jeden zmarnowaliśmy, więc reszty nawet nie będę otwierać. Są chętni? Jak coś pisać na PW.
9 maja 2013 15:06 | ID: 959388
Ziemuś zjadł zupkę i śpi. Ziemniaczki na obiad obrane... Dalej ciepło. Dobrze, że u syna w mieszkaniu chłodno to idzie wytrzymać.
9 maja 2013 15:17 | ID: 959397
9 maja 2013 15:40 | ID: 959404
Ja pozdrawiam z mieszkania syna a tu chłodek... ale mam dobrze...
9 maja 2013 15:52 | ID: 959405
ale upał, aż wytrzymać nie można. garderobe dpiero dzisiaj skończyłam, ale w końcu porządek jest:) o obiedzie dopiero zaczynam myśleć;) wkurzona jestem bo popsuł się odkurzacz. nie mam pojęcia co zrobić teraz z tymi dywanami. jestem załamana. ma ktoś jakiś pomysł jak odkurzyć dywan bez odkurzacza? ;D
9 maja 2013 17:23 | ID: 959437
Od wczoraj męczy mnie paskudna jelitówka,jestem wykończona.
Marika rano zrobiła normalną kupkę,ale jakąś godzinę temu to zrobiła taką rzadką że jej aż z pieluszki wypłynęło,żeby tylko ta jelitówka jej nie dopadła!
Na dworze zrobił się ciemno i coś zaczyna grzmieć,a zapowiadali na dzisiaj burze.
9 maja 2013 17:46 | ID: 959440
Daria postanowienie nie drastyczne ale mega ważne.
U nas chyba zbliża się burza.
9 maja 2013 17:48 | ID: 959441
kropic zaczeło i juz w domku siedzimy... ;/
9 maja 2013 18:04 | ID: 959443
Jestem i ja. Jakaś taka jestem poddenerwowana...
9 maja 2013 18:08 | ID: 959446
9 maja 2013 18:09 | ID: 959448
Może na burzę tak Go męczy??? Ja nerwowa jestem..Wszystko mnie drażni... Chyba burza bedzie...
9 maja 2013 18:10 | ID: 959449
i ja z Jowka sie bawie bo zasypia na dywanie mi
9 maja 2013 18:20 | ID: 959452
ale upał, aż wytrzymać nie można. garderobe dpiero dzisiaj skończyłam, ale w końcu porządek jest:) o obiedzie dopiero zaczynam myśleć;) wkurzona jestem bo popsuł się odkurzacz. nie mam pojęcia co zrobić teraz z tymi dywanami. jestem załamana. ma ktoś jakiś pomysł jak odkurzyć dywan bez odkurzacza? ;D
Mopem tylko takim gabkowym namoczonym mozna sciagnac brud z dywany, lub go wytrzepac chyba jedyne opcje.
9 maja 2013 18:23 | ID: 959453
Właśnie poukładałam w kartonach ciuszki na 68, 74 i więcej, ale tego mam, nic już nie dokupuję dla Marysi, chociaż dużo niebieskich,ale co tam.
Pakuję się i końca nie widać, jak ja to w 50m kwadratowych to pomieszcze? :/
Na pewno coś u teściów w domku zostawię...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.