To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
13 maja 2013 09:40 | ID: 960609
my po śniadaniu.
wczoraj porządkowałam papiery, z ogromnego kartona (po kiblu, wiec ogromny;)) papierów zostały dwa segregatory:D
coś gardło mnie boli;/ i głowa. o matko;/
13 maja 2013 09:43 | ID: 960612
Ale ten czas się dzisiaj wlecze. Kawy mi się chce, a nie mogę nic jeśc ani pić
13 maja 2013 09:45 | ID: 960615
Liwia sie bawi samochodem ciezarowka, a ja spokojnie moge sobie dopic kawke przed familka.
ja juz obiad wstawiłam i chałupe ogarnelam.
zaraz pranie wstawiam
Jowka cos tam maluje
Ja musze posprzatac wlasnie ale to jak mala zaraz pojdzie spac.
ja ide pranie jasne wstawie.
pochmurno za oknem nic sie nei chce
ja mam caly balkon praniem zawalony, i poki co nie wstawiam nowego bo nie mam gdzie wieszac, a posciel wczoraj zmienilam wiec tez sterta prania jest.
i u mnie też, wszystkie linki zajęte, na grzejnikach też mam, mokre w pralce czeka na powieszenie, pełen kosz firan do prania, bo zmieniałam, 3 pościele i z 4 pralki codziennych będą. nie wiem skąd się to bierze normalnie.
13 maja 2013 09:49 | ID: 960622
Liwia sie bawi samochodem ciezarowka, a ja spokojnie moge sobie dopic kawke przed familka.
ja juz obiad wstawiłam i chałupe ogarnelam.
zaraz pranie wstawiam
Jowka cos tam maluje
Ja musze posprzatac wlasnie ale to jak mala zaraz pojdzie spac.
ja ide pranie jasne wstawie.
pochmurno za oknem nic sie nei chce
ja mam caly balkon praniem zawalony, i poki co nie wstawiam nowego bo nie mam gdzie wieszac, a posciel wczoraj zmienilam wiec tez sterta prania jest.
i u mnie też, wszystkie linki zajęte, na grzejnikach też mam, mokre w pralce czeka na powieszenie, pełen kosz firan do prania, bo zmieniałam, 3 pościele i z 4 pralki codziennych będą. nie wiem skąd się to bierze normalnie.
Malwina ja to sie czasem zastanawiam, czy ktos mi tego prania nie podrzuca :P zwykle to mam tak ze kosz jest pusty, a tu zaraz zawalony po brzegi. Ogrzewanie nam sie wlaczylo bo chlodno na zewnatrz, wiec chyba to co troszke wilgotne przewiesze na grzejniki, tak jak Ty to zrobilas, i bede miala chociaz czesc wolnego miejsca do rozwieszenia nastepnego prania.
13 maja 2013 09:51 | ID: 960623
Już część obowiązków za mną. Zakupy poczynione, spotkanie przełóżóne na środę. Teraz za jakiś czas zadzwonię do szpitala i będę wiedziała co dalej mam robić.
13 maja 2013 09:52 | ID: 960625
lecę pędzę rozwiesić pranie z małym pomocnikiem :)
13 maja 2013 10:08 | ID: 960632
słoneczko u mnie wyszło. jestem pod wrażeniem :D może jeszcze przed obiadem na spacerek skoczymy.
13 maja 2013 10:12 | ID: 960634
Matko oby tak i u mnie wyszlo.
13 maja 2013 10:18 | ID: 960635
U mnie szaro, buro, ponuro...zamulam niesamowicie i będiemy siedzieć w domu :(
Kuba zakatarzony, chwilami też pokasłuje, do tego przegrywam wciąż walkę z pieluchami.
13 maja 2013 10:18 | ID: 960636
Czas szykować się do operacji - trzymajcie za mnie kciuki
13 maja 2013 10:19 | ID: 960639
Czas szykować się do operacji - trzymajcie za mnie kciuki
trzymam! powodzenia:)
13 maja 2013 10:21 | ID: 960640
Czas szykować się do operacji - trzymajcie za mnie kciuki
pomysl ze zbliza sie coraqz bardziej chwila w ktorej cos zjesz :)
trzymam kciuki.
13 maja 2013 10:34 | ID: 960646
Czas szykować się do operacji - trzymajcie za mnie kciuki
będzie ok!
13 maja 2013 10:35 | ID: 960648
U mnie szaro, buro, ponuro...zamulam niesamowicie i będiemy siedzieć w domu :(
Kuba zakatarzony, chwilami też pokasłuje, do tego przegrywam wciąż walkę z pieluchami.
wiem,że chciałoby się już,jak najszybciej skończyć z pieluchami,ale może to jeszcze nie ten moment. może Kuba nie jest gotowy. dzieciaki przeróżnie zaczynają z nocnikiem. moi chłopcy mieli niespełna 2,5 roku.
13 maja 2013 10:41 | ID: 960651
U mnie szaro, buro, ponuro...zamulam niesamowicie i będiemy siedzieć w domu :(
Kuba zakatarzony, chwilami też pokasłuje, do tego przegrywam wciąż walkę z pieluchami.
wiem,że chciałoby się już,jak najszybciej skończyć z pieluchami,ale może to jeszcze nie ten moment. może Kuba nie jest gotowy. dzieciaki przeróżnie zaczynają z nocnikiem. moi chłopcy mieli niespełna 2,5 roku.
Kuba 2,5 kończy za 2 tygodnie, owszem sukcesy nocnikowe ma na konie, ale nie chce komunikować potrzeb, czasami pielucha mu nie przeszkadza, a czasami przetrzymywałam go , wisiała mu do połowy nóg i nic sobie z tego nie robił, a że ja z tych co to raczej cierpliwości mają niewiele, to po kilku przebraniach wymiękałam, dziś póki co się zawzięłam, ale też się trochę boję bo jest zakatarzony, a z kolei od 14 jest z rodzicami i Oni też sobie będą woleli ułatwić i zapodać pieluchę niż sprzątać
13 maja 2013 10:49 | ID: 960656
Ja bym odczekała trochę i za jakiś czas znów spróbowała, może nie jest jeszcze gotowy. Tak było z Oskarem, trzy razy narobil w majtki i zakładałam pieluchę, dałam spokój i ani się obejrzałam a dziecko samo chodziło do łazienki:)
13 maja 2013 11:37 | ID: 960669
wyruszamy na podbój wsi:D
13 maja 2013 11:42 | ID: 960670
Witajcie, mia łam gości i byłam w mieście. Dopiero zlądowałam niedawno do domu. Młody nie pposzedł do szkoły bo pokasłuje...
13 maja 2013 12:10 | ID: 960683
Witam!
Byłam dziś na rozmowie w sprawie pracy i nic.Lipa.
praca w żłobku byłaby ok gdyby nie to , że
miesiąc bez umowy , kolejne 6 miesięcy 5 zł za godzinę i umowa zlecenie,a potem może umowa na pół etatu.
I pracowalabym nie 8 a 5 lub 6 godzin dziennie więc zarobiłabym tylko tyle, by zapłacić za małej przedszkole ale już na dojazdy musiałabym brać od meża.
Chore
13 maja 2013 12:29 | ID: 960689
cześć :) my ostatnio zabiegani i nie ma czasu żeby tu zajrzeć :/ dopiero wróciliśmy z Fifim od babci i dziadka, Filipuś pobawił się z malutkimi kotkami i śpi; pogoda dzisiaj nam się popsuła ale placu zabaw nie odpuścimy :) miłego słonecznego dnia
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.