To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
22 maja 2013 11:11 | ID: 964459
Najlepiej poznac na placu zabaw :D
22 maja 2013 11:11 | ID: 964460
Jestem i ja.
22 maja 2013 11:29 | ID: 964472
zaraz zbieramy się na spacer.
i my :P
wróciłam. mały zasnął mi praktycznie pod blokiem,szkoda go było budzić to go wtargałam na 4 piętro... i śpi.
22 maja 2013 11:39 | ID: 964479
Walczę z leniem, staram się bardzo ale kiepsko mi idzie.
22 maja 2013 11:45 | ID: 964482
Najlepiej poznac na placu zabaw :D
To prawda, tam niektóre Panie kłaniały mi się już nawet. Czasami kilka słów się zamieni ale to nie to co ze "starymi" znajomymi lub koleżankami...
Na bazarku też mam fajną młodą kobietkę, która sprzedaje ciuszki i chwilę mogę z nią zawsze pogadać...
22 maja 2013 11:46 | ID: 964483
Walczę z leniem, staram się bardzo ale kiepsko mi idzie.
Ja co mogłam to już zrobiłam prócz prania bo coś u nas zanosi się na deszcz - zachmurzyło się...
22 maja 2013 11:54 | ID: 964486
22 maja 2013 11:59 | ID: 964487
zaraz zbieramy się na spacer.
i my :P
wróciłam. mały zasnął mi praktycznie pod blokiem,szkoda go było budzić to go wtargałam na 4 piętro... i śpi.
O to na pewno miałaś co dźwigać. ja mam dobrze, jak Ziemuś w wózku zaśnie to zostawiam go na zamkniętym podwórku pod wiatą samochodową syna. Wstawiam nianię i mogę coś zrobić w domku.
22 maja 2013 12:01 | ID: 964488
Ja już mam obiadek. Syn i synowa dzisiaj po godz.20 będą to "wojuję" do wieczora sama z Ziemusiem...
22 maja 2013 12:14 | ID: 964495
22 maja 2013 12:24 | ID: 964497
22 maja 2013 13:05 | ID: 964499
drugą kawkę pije, byliśmy na zakpach, pohakowałam troche w ogródku, mięso się piecze więc luzik. coś mi utkwiło w wężu od odkurzacza i nie mam pojęcia jak to wyciągnąć. ja to mam pecha do tych odkurzaczy, to już trzeci w tym roku;/
22 maja 2013 13:21 | ID: 964505
mogłoby ten deszcz i do nas przywiać od was,w sumie niedaleko :) może na wieczór ściągnie. susza na polu.
22 maja 2013 13:30 | ID: 964509
U nas pogrzmiało...I parę kropel deszczu spadło, dosłwnie parę...
22 maja 2013 13:33 | ID: 964511
mogłoby ten deszcz i do nas przywiać od was,w sumie niedaleko :) może na wieczór ściągnie. susza na polu.
już nie pada :) Monia wyglądaj chmur :P
22 maja 2013 13:33 | ID: 964512
drugą kawkę pije, byliśmy na zakpach, pohakowałam troche w ogródku, mięso się piecze więc luzik. coś mi utkwiło w wężu od odkurzacza i nie mam pojęcia jak to wyciągnąć. ja to mam pecha do tych odkurzaczy, to już trzeci w tym roku;/
wyciągnęłam, wodą wypchałam, cześć mojego stroju kąpielowego;D
22 maja 2013 13:34 | ID: 964513
a ja już nie chcę deszczu, zawsze się po tym ochłodzi;/
22 maja 2013 13:36 | ID: 964514
My po obiadku brzuszki pelne, zaraz sie zbieramy do sklepu tylko przetrawimy :)
22 maja 2013 13:39 | ID: 964515
a ja już nie chcę deszczu, zawsze się po tym ochłodzi;/
u nas już się ochłodziło ;/
22 maja 2013 13:44 | ID: 964516
upiekłam frytki i jem, Filip śpi czekam na męża i będę podawać obiad :P
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.