Mój syn dwa lata temu zaraził się na basenie bakterią pseudomanas.
Leżał w szpitalu wielokrotnie z tego powodu.
Od tamtej pory ma nawracające zapalenie ucha.
Nie może zamaczać ucha,pływać w jeziorze,na basenie.
Często ma wycieki z ucha.
A dzisiaj na kontroli laryngologicznej okazało się,że to ucho mu gnije.
Nie wiem co teraz będzie.
Pobrano wymaz i we wtorek się okaże co dalej.
Lekarz wspominał o szczepionce,bardzo drogiej,tylko nie gwarantuje poprawy bo ucho jest w złym stanie.
Wiem jedno...jak mój drugi syn straci słuch to tego nie przezyję