Lepiej unikać, czy można pozwalać sobie na małe co nieco?
27 lutego 2014 08:23 | ID: 1087079
myślę,że w małej ilości nie zaszkodzą.
27 lutego 2014 08:24 | ID: 1087080
Jeśli tylko ma na nie ochotę nie widzę przeszkód :D
27 lutego 2014 08:24 | ID: 1087081
A dlaczego nie?
27 lutego 2014 08:52 | ID: 1087091
Bez przesady. Ciąża to nie choroba. Można jeśc. Nawet trzeba. Niech dziecię w brzuszku uczy się dobrych smaków.
27 lutego 2014 09:03 | ID: 1087096
Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to czemu nie ;) No chyba, że ma się cukrzycę ciążową, to bezpieczniej jest sobie odmówić słodkości.
27 lutego 2014 09:14 | ID: 1087100
nie spotkalam sie nigdy z pogladaem,ze paczki czy faworki moga szkodzic ciezarnej... zapewne wszystko w nnadmiarze zaszkodzi,zarowno ciezarnej jak i nie-ciezarnej.poza tym uwazam,ze w ciazy je sie DLA dwojga,a nie ZA dwoje...tak wiec-z umiarem
27 lutego 2014 09:23 | ID: 1087107
W ciąży mozna jeść pączki, jeśli nie ma przeciwwskazań lekarza, aby unikać słodkości:)
27 lutego 2014 10:02 | ID: 1087132
Jasne, że może, byle z umiarem, bo w tej sytuacji myślę , że istotniejsze jest, że są tłuste niż słodkie:), a i jedno i drugie w nadmiarze zaszkodzi każdemu!
27 lutego 2014 10:34 | ID: 1087154
nie ma to zadnego wplywu zachowaj umiar :D
27 lutego 2014 11:16 | ID: 1087178
Wieeelkie taaak dla pączków i faworków! :)
Oczywiście z umiarem i jeśli nie ma przeciwskazań (jak już wspominano wcześniej)
27 lutego 2014 12:30 | ID: 1087206
Jestem ZA. Byle nie przesadzić. Choć ja w ciąży objadałam się śledziami. Jakoś słodkie mi nie szło.
27 lutego 2014 12:51 | ID: 1087221
A odmawiałyście sobie jakiś zachcianek. Czy też warto sobie pozwalać na wszystko?
Właśnie dostałam telefon od zatroskanego taty, że mama po marynowanej papryce wsunęła klasycznego pączka z marmoladą i mój przyjaciel zaczyna być przerażony :)
Jak reagowali Wasi mężowie na Wasze jedzeniowe potrzeby?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.