Kiedyś już słyszałam, że nie należy myć ani moczyć surowego mięsa przed gotowaniem. Prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie żeby nie umyć zakupionego mięsa. Przecież zanim trafi na mój stół, przejdzie przez wiele rąk. Poza tym po umyciu widać, ze woda się zabarwia od krwi. Kto nie myje mięsa??? Oto fragment artykułu:
- Nie myjmy mięsa, nie moczmy go w wodzie (ślady pozostałej krwi można odsączyć ręcznikiem papierowym)
- Ręce po kontakcie z surowym mięsem drobiowym należy dokładnie umyć gorącą wodą z mydłem (dotyczy to także surowych jaj)
- Nie kroimy surowego mięsa drobiowego na drewnianej desce do krojenia, którą potem będziemy używać do krojenia innych produktów (warzywa, chleb)
- Ważne jest szczelne przechowywanie mięsa w lodówce - nie może mieć ono kontaktu z innymi produktami spożywczymi (czasami wkładamy surowe mięso do lodówki na tacy, a z niej spływa woda z krwią na inne produkty)
- Nie myjemy również jajek przed ugotowaniem. Uwaga! To również niebezpieczne - na skorupce mogą być pałeczki salmonelli, które usunąć można jedynie w procesie obróbki termicznej, więc najlepiej od razu wstawmy jajko do gotowania, a po kontakcie z surowym jajkiem należy dokładnie umyć gorącą wodą z mydłem