Aż wstyd przyznać, ale ja swoją poznałam całkiem niedawno, bo jakiś rok temu... Nie miałam wpisanej w książeczce zdrowia, a Mama jakoś nie pamiętała, co śmieszniejsze moja Mama nawet swojej grupy krwi nie pamięta. Szokujący jest fakt, że połowa moich znajomych nie ma pojęcia jaką ma grupę krwi, a przecież to takie ważne! Ja poszłam krok do przodu i wyrobiłam sobię dzisiaj krewkartę potwierdzającą moją grupę krwi. Dużo jeżdżę samochodem, myślę, że się przyda w portfelu taki dokument... Czy ktoś z Was ma taką kartę?
http://www.krewkart.pl/info.php
Za jej wyrobienie zapłaciłam jedynie 15 zł (wcześniej miałam zrobione oznaczenia z dwóch różnych laboratoriów), a może kiedyś uratuje mi życie...