Dziś pół nocy nie spałam, bo Natala co chwilę się budziła z zatkanym noskiem
Smoczek nie pomagał, bo oddychała buźką i krzyczała
Kupiłam z rana w aptece kropelki Nosavin dla niemowląt i na razie pomogło
W razie czego jeszcze mamy gruszke do nosa, Fridy nie proponujcie- mam odruch wymiotny- juz próbowałam kilka razy i źle się to dla mnie kończyło:)