Małżonek ściągnął mi sławetną listę leków refundowanych... miło bo większość leków które do tej pory przyjmowałam jest teraz ze zniżką a wcześniej nie były. Ale w pliku który można było sobie pobrać z internetu oprócz informacji, że coś jest na 30% lub 50% jest też "ryczałt", który przynajmniej dla mnie jest czymś niezrozumiałym. Jeżeli lek jest na ryczałt to... wytłumaczcie blondynce :))))