Drogie mamy!
Moja 5 miesięczna Liwia od orodzenia miała problemy z brzuszkiem- była w szpitalu bo z racji wcześniactwa nie miała odruchu ssania, potem go wyrobiła ale nie chciała jeść, wszystkie badania wyszły pozytywnie. Po szpitalu zaczął się problem z kolkami, nie były tragiczne jak niektórzy opisują, ale ten problem był. Teraz ma często problem z gazami, potrafi się rozpłakać za chwilkę pójdzie purkuś i dziecko jest radosne. Daje jej espumisan 3 razy dziennie po 3 krople do mleka, ale pomaga to krótkofalowo. Karmię ją Bebilonem AR, pije soczki i je po troszku owocków, żeby nie obciążać brzuszka. Lekarka wciska mi, że musi jeść tego więcej ale gdy jej dam więcej dziecko ma takie wzdęcia, że szok. Kiedyś słyszałam o błonniku dla niemowląt. Sama nie wiem co robić.