Od kilku dni czytam o matce, która doprowadziła do poparzenia swojej 5-letniej córki przetrzymując ją w solarium. Krew się burzy, jak się to czyta i patrzy na te "odstraszające" zdjęcia... Dobrze, że w czas zauważyły to panie z przedszkola i sprawą zajęły się odpowiednie organy.